MaGorzatko tu na forum, w wątkach o powojnikach, znajdziesz informacje,że na wiosnę należy ciąć ( oczywiście te,które ciąć należy), jednak moje skromne doświadczenie mówi mi coś zupełnie innego. Moje kwitły znacznie lepiej ,jak były ścięte jesienią i tą górną-obciętą- częścią okrywałam dół,przynajmniej w pierwszych 2-3 latach od posadzenia. Musisz sobie chyba sama wyrobić zdanie. Ten powojnik,który dzisiaj wstawiłam, to fragment mojego Polish Spirit,którego na jesieni przesadziłam w inne miejsce,dzieląc go od razu na trzy dorodne kępy -takie jak ta na zdjęciu .
A skoro przy powojnikach jesteśmy ... wiem,że są u nas dwie duże szkółki produkujące powojniki. Planuję zakupić na wiosnę kilka sztuk ... 5 lat temu kupiłam Jana Pawła ll i Warszawską Nike - to były piękne sadzonki,kilku-pędowe i nie pamiętam czy kupiłam je z firmy 1 czy 2. Natomiast w tym roku dokupiłam z firmy 2 i o ile botaniczne przyszły - powiedzmy-ok, to już wielkokwiatowe lichutkie jedno-pędowe. Nie wiem czy to to przeżyje? Czy ktoś może mi powiedzieć czy firma nr 1 robi taki fajny tłuściutki materiał do sadzenia? Piszę tak enigmatycznie,ale myślę,że ktoś kto kupował powojniki i tu i tu,wie o co mi chodzi i podzieli się wiedzą -choćby na priv.
Jeżeli chodzi o dzwonki MaGorzatko, to muszę odwiedzić wątek Danusi w takim razie
Bosz! Mam nadzieję,że to nie była wędlina drobiowa!MaGorzatka pisze:A ja dziś karmiłam kury z okna resztkami wędlin!




