


Daria - słyszysz?

Dzięki - Daria to przede wszystkim Twoja zasługa - Ty mi podpowiedziałaś ten pomysł - dziękuje ślicznie!blue pisze:Świetnie to wyszło takie zgrane to jest zestawienieCo do likieru to przepisu nie znam to prezent przywieziony z wenecji
Dziękuję bardzo! Tak myślałam, że się ukorzeni -ale pożyjemy-zobaczymy...dewuka pisze:Świetne kompozycje - bluszcz powinien się ukorzenić. Ale jeżeli na dole stoi w zupełnym cieniu to straci te białe przebarwienia. Nieźle się napracowałaś i do tego jeszcze ten obiad - pychota.
Przemku - myślałam o takich roślinkach i przyznam, że podoba mi się np. jodła koreańska - w pojemniku osiąga chyba max wysokość 2 m no nie?przemek1136 pisze:Witaj Karino! Coś mi się zdaje, że już czas byś pomyślała o karłowych formach iglaków. Będą się ładnie komponować z Twoimi wrzosami.
Dokładnie Izo - nawet jak nie uda mu się przeżyć to i tak taki suchy może być niebagatelna ozdobą balkonu.tu.ja pisze:U mnie wrzosy co roku zimują na balkonie. Choć muszę przyznać,że nie zawsze udaje im się przeżyć. Ale nawet takie suche są ozdobą. Jeden zeszłoroczny właśnie zaczął kwitnąć, a drugi wyzionął ducha późną wiosną ( sama nie wiem dlaczego ).