Ewuś, faktycznie jesień w tym roku nie jest ponura. Ale jakoś mi tak smętno na duszy, więc niedługo rozpocznę wspominki. I pokażę wiosnę w ogrodzie moje sąsiadki. Ma cudowne różaneczniki. Chociaż i róż ma bardzo dużo. Ale jakoś zdjęć nie dostałam. Stwierdziła, że aparat nie uchwycił dobrze koloru, więc nie bedzie ich wysyłać. Może jeszcze namówię.
Małgosiu, Wandzia ma rację. Już zaraz grudzień. zleci szybko. Najgorszy będzie styczeń. Luty krótki też zleci, a w marcu będzie się działo...
Martuś, nie ma problemu.Wspominki zaczęła Basia
Ja dopiero może w weekend założę nowy wątek wspominkowy.
Ewo, i tak zaraz trzeba zamykać ten, bo zbliża się do granicy. Więc już zacznę wspominki w nowym
Wyjątkowo sporo zdjęć w tym roku nie pokazywałam. Będzie co oglądać.
Jula, zatem zostawię. Nie wychodzę na ogród, a tylna rabata zbyt daleko, żeby widzieć smętne kwiaty. Na przedniej już mało róż kwitnie. I tak w tym roku długo kwitły.
Basiu, nie ma sprawy.Tylko wiosną daj znać. Zapisałam, ale wiesz jak to w tym wieku jest
