A teraz piję zieloną herbatę z kawałkami opuncji
Roślinny pokój
- Karti
- 200p

- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Roślinny pokój
madusio no to też kupię
A teraz piję zieloną herbatę z kawałkami opuncji
pycha! Polecam :>
A teraz piję zieloną herbatę z kawałkami opuncji
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Roślinny pokój
Oj, w marketach tez potrafia przesuszyc. Zwykle wtedy wstawiam takiego "umrzyka" do wody razem z doniczka i pozwalam sie "napic" - po jakims czasie naciaga wody i potem juz normalnie sie zachowuje. Tyle ze roslinki z marketow czesto maja juz po prostu ciasna doniczke.Karti pisze:Ewula aaa gratulujęja sobie dopiero dzisiaj przypomniałam, że przy kwitnięciu można podlewać nawozem no i już dzisiaj dostał pierwszą dawkę nawozu
Wrzucaj zdjęcia swojego grudnika!
Khamira - Według mnie nie ma różnicy czy kupujemy z marketu czy z kwiaciarni. Tu czy tam kupuję(jakiekolwiek rośliny) to w domu przesadzam do nowej ziemi, nauczyłam się, że w kwiaciarni potrafią przesuszyć podłoże(np. przy kaktusach które potem trzeba przesadzić, bo woda jaką podleję kujaka wypływa dołem w tej samej ilości) a w marketach albo przesuszą albo za mocno podleją.
Chociaż jak najbardziej polecam kupowanie w marketach pod warunkiem, że roślinki są w dobrej kondycji(chyba, że duża przecena i roślina jest dosłownie "za grosze" to możemy połasić się zawsze o uratowanie)
Bo każdy ze sprzedawców patrzy na zysk, bylebyśmy kupili i żeby nam roślinka umarła, żebyśmy kupili nową i tak w kółko ;)
A takie małe pytanko mam: Khamira to jakiś nick z gry? Bo coś mi się bardzo kojarzy
Madusio i Fraszko całkowicie się zgadzama tak propo u mnie w Biedronce jest sansevieria cylindrica za 5zł(4,99) ale ma lekko przeschnięte górną część "liści" tzn tam przyschnięte jest mniej niż 0,5cm
opłaca się kupić? ;) Odbije roślinka?
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Roślinny pokój
Karti, prześliczna mała ogrodniczka, kolekcja kwiatów także wspaniała, sporo masz tej zieleninki w domu. Co do hoi, nie chcę Cię martwić, do mnie we wakacje przyszła pierwsza - właśnie carnosa, teraz mam ich już 6
, podejrzewam,że i Twoja kolekcja tych kwiatów szybko wzrośnie ( a później człek zastanawia się jak to się stało) 
- Khamira
- 10p - Początkujący

- Posty: 11
- Od: 5 lis 2013, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Roślinny pokój
Karti, tak to nick z gry ;) ale w jednej nie mój bo tam widziałam go po raz pierwszy, a że podobny do mojego imienia to za zgodą autorki czasem go używam ;) a co do roślinek z marketów to pytam bo z kwiaciarni i sklepów ogrodniczych zawsze trafiały mi się ładne, zdrowe okazy a raz z marketu kupiłam i nie dość że był przelany to jeszcze potem wyszedł na jaw grzyb ;/
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Roślinny pokój
Grzyb bo przelany...
Niestety i tu i tu mozna trafic na problem. W Polsce kupowalam rosliny i w markecie i w kwiaciarni, zalezy co mi "wpadlo w oko", tu jednak ze wzgl. na ceny w markecie bo kwiaciarnia powalala. (Moze dlatego jej juz nie ma?) Bywa roznie - czasem sa przelane, czasem maja sucho tak, ze skurczona brylka lata jak orzeszek w doniczce, czasem, maja sie niezle. Zwykle, jeśli sa przelane lub przesuszone, ide "sobie ulzyc" na personelu odpowiedzialnym za dane stoisko. W efekcie zdarza sie, ze kupuje dana rosline za pol ceny, a bylo juz tak, ze kupilam za niespelna 10% ceny wyjsciowej. W tym momencie oplaca sie kupic i reanimowac w domu, a przynajmniej probowac odratowac.
W kazdym przypadku, trzeba sie liczyc z faktem, ze nabytek moze miec licznych przyjaciol odzywiajacych sie na nim, moze miec grzyba i diabli wiedza co jeszcze. Jednak sa to rosliny z masowej produkcji, a nie z domowego, zadbanego parapetu.
W kazdym przypadku, trzeba sie liczyc z faktem, ze nabytek moze miec licznych przyjaciol odzywiajacych sie na nim, moze miec grzyba i diabli wiedza co jeszcze. Jednak sa to rosliny z masowej produkcji, a nie z domowego, zadbanego parapetu.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Karti
- 200p

- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Roślinny pokój
Kingo ludzie, którzy sprzedają rośliny to potrafią takie rzeczy robić, że nam się w głowie nie mieści. Ja kupiłam w czerwcu/lipcu sadzonkę rozmarynu uwaga! w warzywniaku. No i sobie myślę, że taka baba powinna wiedzieć jak się to pielęgnuje skoro sprzedaje. A tu wracam do domu a woda praktycznie kapie(nie mówiąc już o za małej doniczce
) i co musiałam robić? Lecieć tego samego dnia do kwiaciarni i kupić doniczkę + nową ziemię bo mi zabrakło. Teraz omijam tamten warzywniak szerokim łukiem nawet wtedy kiedy widziałam papryczki(sadzonki) bo jeszcze broń Boże ozdobna wersja będzie podpisana jako jadalna i się potruję.
Bianko16 wszyscy mnie straszą hojozą a ja naprawdę wiem w co się wpakowałam xD Ja mam teraz 4 szczepki carnosy a chcę jeszcze bellę, kerri i inne
Khamira ale pamiętaj kochana, że z grzybami możemy próbować walczyć!
Bianko16 wszyscy mnie straszą hojozą a ja naprawdę wiem w co się wpakowałam xD Ja mam teraz 4 szczepki carnosy a chcę jeszcze bellę, kerri i inne
Khamira ale pamiętaj kochana, że z grzybami możemy próbować walczyć!
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinny pokój
Odnośnie kwiaciarni, zobaczyłam na wystawie jednej kiedyś hoję, ale nazwa gatunkowa nie była podana. Weszłam do środka i z ciekawości zapytałam, jak się dokładnie nazywa roślinka. Dostałam odpowiedź, że to bluszcz i że nie kwitnie
- madusia
- 1000p

- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Roślinny pokój
Łoj matko toś się Fraszko dowiedziała 
- Karti
- 200p

- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Roślinny pokój
Fraszko idę po nią we wtorek po zajęciach
- nie boję się, że zniknie bo właśnie nikt jej nie chce kupować i stoi tak z 10 albo nawet 15 sansevier 
Ahahahaha madusia racja, to się Fraszka dowiedziała. A jaka cena Fraszko była za ten "bluszcz"?
Ahahahaha madusia racja, to się Fraszka dowiedziała. A jaka cena Fraszko była za ten "bluszcz"?
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinny pokój
Się dowiedziałam
"bluszcz" kosztował chyba 25 zł, nie pamiętam dokładnie. Duże to nie było, myślałam czy by nie kupić i nie poszukać info w necie, ale stwierdziłam, że skoro nie wiedzą co mają to nie wiedzą jak się tym zajmować i mogli coś zepsuć
po przecenie bym wzięła 
Chyba odwiedzę Biedronkę i poszukam sansevierii
ta moja jedna stoi taka samotna 
Chyba odwiedzę Biedronkę i poszukam sansevierii
- Karti
- 200p

- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Roślinny pokój
Fraszko odwiedź, u mnie w Biedronce wczoraj widziałam jeszcze za 8 lub 9zł(nie pamiętam dokładnie) sadzonkę kawy(min. 30cm na oko mogły mieć nawet i koło 40cm
) storczyki po 25(24,99 ;D )
No i dalej nie pamiętam co było
ostatnio też widziałam jakieś fikusy ale odmiany nie pamiętam, kalanchoe mamy takie nie w formie drzewka tylko coś takiego pokroju fiołków, a no i fiołki też mamy
ale tych to już cen nie pamiętam
A co do bluszczyku zawsze można było się potargować, że za bluszczyk trochę drogo i czy można jakoś cenę zniżyć
No i dalej nie pamiętam co było
A co do bluszczyku zawsze można było się potargować, że za bluszczyk trochę drogo i czy można jakoś cenę zniżyć
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinny pokój
Hm, na tyle zakupów nie mogę sobie pozwolić
dopiero co zamówiłam oleandra przez Forum
gdzie ja będę mieszkać? 
- Karti
- 200p

- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Roślinny pokój
Fraszko w ogrodzie oranżęrię wybudować i łóżko wstawić wtedy i dla roślin i dla ciebie będzie miejsce 
Ale kurczę ta kawa mnie tak kusi kupnem... Chyba zmówię się z koleżanką, żeby kupić na pół i ew. ja sobie szczepkę od niej zrobię
Albo koleżanka kupi kawę, ja kupię sansevierę i będzie wymianka sadzonek
Ale kurczę ta kawa mnie tak kusi kupnem... Chyba zmówię się z koleżanką, żeby kupić na pół i ew. ja sobie szczepkę od niej zrobię
Albo koleżanka kupi kawę, ja kupię sansevierę i będzie wymianka sadzonek
- madusia
- 1000p

- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Roślinny pokój
Będzie trzeba namiot rozłożyć
ja też myślę nad tym gdzie za chwilę będę mieszkać 
-- 9 lis 2013, o 12:11 --

-- 9 lis 2013, o 12:11 --
Dobry pomysłKarti pisze:Fraszko w ogrodzie oranżęrię wybudować i łóżko wstawić wtedy i dla roślin i dla ciebie będzie miejsce
Ale kurczę ta kawa mnie tak kusi kupnem... Chyba zmówię się z koleżanką, żeby kupić na pół i ew. ja sobie szczepkę od niej zrobię
Albo koleżanka kupi kawę, ja kupię sansevierę i będzie wymianka sadzonek
- Karti
- 200p

- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Roślinny pokój
Ja to pół biedy bo mam jeszcze na korytarzu trochę miejsca ale lada moment i tam się skończy
A ogrodu na tą chwilę nie mam, może będzie ale nie tak szybko. Ew. nawet balkon by mnie usatysfakcjonował o ile w miarę duży będzie
Dziewczyny jak spróbuję ukorzenić listki kalanchoe teraz to mi się uda?
Bo mnie coś wzięło na rozmnażanie roślinek a już nie wiem jakie mogę obskubać trochę z listków 
A ogrodu na tą chwilę nie mam, może będzie ale nie tak szybko. Ew. nawet balkon by mnie usatysfakcjonował o ile w miarę duży będzie
Dziewczyny jak spróbuję ukorzenić listki kalanchoe teraz to mi się uda?


