Mój storczykowy kącik :) cz.II

[Dufin]

Dziękuję Kasiu Przejdę się do ogrodniczego bo znając siebie to nawet jak zacznę metodami naturalnymi to prędzej czy później "dla pewności" skończę na chemii ehh..

[Meiss]

Ja całą masę tego czegoś zauważam jak podniosę doniczkę z czarnego talerzyka służącego mi za podstawkę. Mam nadzieję, że to roztocza - jakieś pożyteczne najlepiej xD pozostaje mi obserwować czy nie pojawiają się zmiany na listkach, bo one ogólnie takie pomarszczone są cały czas. Wcześniej zauważałam też jak sobie szarżują na listkach i korzonkach, ale zgniatałam palcem co zobaczyłam, teraz już ich nie widzę na zewnątrz

[kahim]

A właśnie, zapomniałam powiedzieć, że jakiś czas temu przelałam Karate doniczkę z ziemiórkami. I nie widzę już muszek, ale co ciekawe, po podniesieniu doniczki z podstawki na podstawce było mnóstwo trupków zarówno wersji dorosłych jak i larw

Tak więc wierzę, że Karate pomoże mi w walce z ziemiórkami

[Karnova]

Aniu nie było Mnie chwile u Ciebie a tu Twoje piękności szykują się do kwitnień Czekam z niecierpliwością na zdjęcia kwiatów

[kahim]

Właśnie, Aniu, pochwal się czymś

[Arkadius121]

Witaj
Aniu,czy odbijający pęd obcinasz tylko z reanimków jak Ci poradzono,czy praktykujesz to także ze zdrowymi storczykami?
Po zanurzeniu w ukorzeniaczu w co sadzisz odcięty pęd w spagnum czy w korę?
Pozdrówka.

[Dufin]

Wiki dziękuję ślicznie na kwitnienia przyjdzie mi jeszcze długo poczekać ale wiem już, że szykuje się ósmy i dziewiąty pęd Tyle, że jedna z tych roślin gubi liście od dołu, mam wrażenie, że kolejny żółknie, chyba zalałam nasady lisci i pewnie z pędu nic nie wyjdzie ale ma zdrowe korzonki, więc w najgorszym wypadku będę czekac na basalka..

Arku pędy obcięłam tylko u reanimków, bo zaczęły odbijac z oczek a nie na tym mi teraz zależy. Robię takie doświadczenie poraz pierwszy, nie sądze bym doczekała się keiki, ale jeśli to wtedy normalnie je odetnę od łodygi i posadzę sam pęd stoi cały czas w wodzie

Kahim specjalnie dla Ciebie Phal. Copper Star, co prawda tylko jeden kwiatuszek, ale rozkoszny Kolory mogą być lekko przekłamane bo robiłam fotki przed chwilą z lampą. W rzeczywisości jest taki ceglasty

[kahim]

Ależ on uroczy I pięknie wygląda na tle tej kawowej ściany

[Dufin]

dziękuję Kasia zaczął się otwierać w piątek rano, kiedy ja jechałam do Krk dzisiaj wróciłam i nie mogłam się oprzeć by mu nie zrobić zdjęć, ale wyszedł na nich tak jakoś "magicalowo" W rzeczywistości nie zauważyłam tej żółtej obwódki na przykład, ale bliżej jego kolor określę jutro w świetle dziennym

A mi się wydawało, że za bardzo zlewa się ze ścianą ale nie miałam nic gładkiego pod ręką a kwiat jest dość mały, więc na bardziej pstrokatym tle, ginie słabej jakości, ale lepiej widać faktyczny kolor i rozmiary samego kwiatu

[kahim]

Kurcze, świetny jest
Najbardziej podoba mi się na pierwszym zdjęciu w brązach. Jutro zajrzę do ciebie, żeby zobaczyć jak wygląda w słoneczku

[Karnova]

Aniu ale śliczne maleństwo Nie martw się może gubi liście bo są już stare nie zamartwiaj się na zapas Wszystko rośnie Ci pięknie i ma piękne kwiaty. A każdy z Nas ma wzloty i upadki ja z jednym reanimkiem męczę się już chwilę więc nie załamujmy się i głowa do góry

[Dufin]

Wiki, właśnie martwię się bo stracił już 4 listki od dołu i żółknie następny, więc nie pasuje mi to na takie normalne pozbywanie się starych liści Nie był jakiś wyjątkowy, bo to jeden z pierwszych - fiolet, ale lubiłam go bo ładnie kwitł, obficie i ładne ma korzonki, więc po prostu mój błąd przy moczeniu.. W związku z powyższym woałabym jednak keiki a nie pęd, ale skoro ma zdrowe korzonki, to może jeszcze się basalka doczekam

jako, ze pogoda dopisuje, starałam się zrobić fotki mojego Coppera w słonku skąpany w promykach ma kolorek taki rudawy a w cieniu taki, jak określiła Kahim - z odcieniami brązu Przepraszam za monotematyczność, ale długo w moim wątku ciągnęła się sama zielenina, więc jestem zachwycona faktem, że mam kwiatka

[Dufin]

Zrobiłam jeszcze fotkę pędu na Phal. Mini Mark bo jego pojawienie się było kompletnym zaskoczeniem, roślina nawet nie stała przy oknie, ale widopcznie nie potrzebowąła dużej amplitudy temperatur. Lubię na niego patrzeć, bo pęd ten jest taki cieniutki i delikatny w porównaniu do innych falków

[kahim]

Dzięki Aniu za zdjęcia. On jest fantastyczny Nie mam odwagi bawić się w botaniki, ale gdyby mnie coś naszło, chętnie bym się na takiego pokusiła

Pędzik na MM też fajny.... To ile ty już masz tych pędzików?!?

[Dufin]

Kasiu Copper Star to chyba nie botanik Nawet nie wnikałam czego to krzyżówka, po prostu długo za mną chodził. Traktuję go jak każdego falka. O pędzie na MM już pisałam i pokazywałam zdjęcie ale gdy był malutki, także to nic nowego A pędów zapowiada się 9 tylko nie wiem czy ten ze zrzucającymi listkami go rozwinie i utrzyma. A Magical przedłuża stare pędy Pączków będzie raptem kilka, ale cieszę się, bo ostatnio mu jeden pęd nadłamałam - zahaczyłam firanką i nie byłam pewna czy będzie kontynuował wzrost, ale pączuś rośnie teraz "chłodzę" Ascocendę Thai Peach ale jakaś niechętna jest... I mimo październikowego słonka, jej listki ciągle źle reagują na takie światło pozasłaniałam kartkami ile mogłam, ale czasem coś się przedrze i punktowo ją uszkadza... jakiś strasznie delikatny egzemplarz mi się trafił