 
   narobiłaś się ale jak jest już fajnie a w przyszłym roku jak to wszystko zazieleni się i zacznie kwitnąć to dopiero będzie superowo.
  narobiłaś się ale jak jest już fajnie a w przyszłym roku jak to wszystko zazieleni się i zacznie kwitnąć to dopiero będzie superowo.  

 
   narobiłaś się ale jak jest już fajnie a w przyszłym roku jak to wszystko zazieleni się i zacznie kwitnąć to dopiero będzie superowo.
  narobiłaś się ale jak jest już fajnie a w przyszłym roku jak to wszystko zazieleni się i zacznie kwitnąć to dopiero będzie superowo.  





 
  , że też tak chce ci się urabiać to wszystko od podstaw
 , że też tak chce ci się urabiać to wszystko od podstaw   
  
 




 
   
  Zosiu, dziś zakończyłam drobne nasadzenia. Jak wykopią mi tego derenia, to tam pójdą 2 tuje świecowe. I koniec.
 Zosiu, dziś zakończyłam drobne nasadzenia. Jak wykopią mi tego derenia, to tam pójdą 2 tuje świecowe. I koniec. Posadziłam dziś 2 nowe róże i 2 od Jadzi. I to już będzie koniec nasadzeń. Teraz tylko wyzbierać kamienie, resztki cegieł i tak ogólnie posprzątać. Myślę, że wiosną będzie ładnie, a jak coś, to się poprawi.
  Posadziłam dziś 2 nowe róże i 2 od Jadzi. I to już będzie koniec nasadzeń. Teraz tylko wyzbierać kamienie, resztki cegieł i tak ogólnie posprzątać. Myślę, że wiosną będzie ładnie, a jak coś, to się poprawi. 
  

 
  

 Jadziu, o 18,30 byłam już w domu przy herbacie i tym co zlałam u Basi
 Jadziu, o 18,30 byłam już w domu przy herbacie i tym co zlałam u Basi  
   
 



 
   Dzięki Jadziu
 Dzięki Jadziu  Ale bym narobiła
  Ale bym narobiła  
  

 pięknotki muszą być dwie....ja też mam dwie blisko siebie.
 pięknotki muszą być dwie....ja też mam dwie blisko siebie.  Po niedzieli czas sadzenia
 Po niedzieli czas sadzenia 

 Eluś, po niedzieli muszę się zabrać za ogródek od frontu. Chore liście kasztana zasypały wszystko i trzeba je wyrzucić. Brzydko to wygląda.  Po chlewikach już ogarnęłam i dam sobie spokój do wiosny. Pięknotki już zostaną na swoich miejscach. Mają koraliki
 Eluś, po niedzieli muszę się zabrać za ogródek od frontu. Chore liście kasztana zasypały wszystko i trzeba je wyrzucić. Brzydko to wygląda.  Po chlewikach już ogarnęłam i dam sobie spokój do wiosny. Pięknotki już zostaną na swoich miejscach. Mają koraliki  Od frontu przez cały ogródek wzdłuż muru mam wykop pod kable. Nie wiem kiedy to zasypią. Wkurza mnie to bardzo, bo nijak tam posprzątać. Nikomu się nie śpieszy. Karpy po dereniach też jeszcze sterczą. To nie na moje nerwy!!!
  Od frontu przez cały ogródek wzdłuż muru mam wykop pod kable. Nie wiem kiedy to zasypią. Wkurza mnie to bardzo, bo nijak tam posprzątać. Nikomu się nie śpieszy. Karpy po dereniach też jeszcze sterczą. To nie na moje nerwy!!! 

 
   Ty chyba pracujesz za wszystkich chociaż ktoś Ci pomaga z mieszkańców czy tylko
  Ty chyba pracujesz za wszystkich chociaż ktoś Ci pomaga z mieszkańców czy tylko  .
  .

 Stasiu, kasztan ma chorobę. Liście zawsze wynosimy na hasiok!
 Stasiu, kasztan ma chorobę. Liście zawsze wynosimy na hasiok!