Miejsce posadzenia róż proszę o poradę

Marzenka_73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 21 sie 2013, o 08:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Miejsce posadzenia róż proszę o poradę

Post »

Witam :wit , jestem pierwszy raz na forum i pisane tu wypowiedzi skusiły mnie do zakupu kilku róż do ogrodu. Problem mam głównie z rozmieszczeniem wybranych róż, bo co szkółka to inne dane. Na pierwszy ogień zamówiłam z dwóch szkółek:
- Louise Odier
- Mme Issac Pereire
- Souvenir du dr Jamain - wiem, czytałam, że łapie wszystko, ale muszę mieć kilka do półciena
- Lemon Parody = Graham Thomas
- Alberich i tu mam zagwostkę, bo kupiłam jako niską okrywową do 0,5 m a znalazłam też opis, że może mieć 1m x 1m
- Swany
- Aleksander Mc Kenzie
- Jacquelin du Pre - na życzenie córki
- Korlilub = Lichchtkoeninigin Lucia
- Rose de Rehscgt
- Flammentanz
- Iceberg
oraz Fresia, Chopin, Venerosa, Mister Lincoln i Papa Meliand - te generalnie zgodnie z urodą i zapachem, Venerosę do Chopina jako polskie.
Generalnie chciałam róże bardziej odporne i powtarzające i pachnące. Flammentanz wybrałam, bo chciałam pnącą czerwoną i miała sporo pozytywów, mimo, że była umieszczana również w poście najgorszych róż.
Spędziłam w necie wiele godzin i zwróciłam uwagę na:
- ogromne różnice w cenie, tą samą różę można kupić za 12-15 zł i za 50 - czy warto przepłacać?
- duże rozbieżności w opisach, więc ciężko teraz zaplanować sadzenie
- nie mam pojęcia ile sadzonek Flammentanz potrzebuję na pergolę dł 230 skrzydła 2x100, góra 100, w necie dla efektu kwitnącej ściany sadzić do 40-60 cm, gdzie indziej co 1-1,5m.
Chcę część róż posadzić w grupach, ale jedna grupa ma rosnąć pod podstrzyżonym wysoko świerkiem, czy róże dadzą tam sobie radę? I które z nich będą tam dobrze się czuły? Czytałam wątek o różach do cienia, ale które nie przypłacą tego kwitnieniem? Proszę o radę jak je pogrupować, żeby uzyskać efekt. Myślałam, żeby Mac Kenzie i Grahama dać z przodu przed tujami, w trzecim miejscu bo mam za rzadko posadzone, żeby wzmocniły osłonięcie od sąsiada, ale tam może im wiać, czy dadzą radę? I mam jeszcze miejsce pod betonowym płotem od północy, pod sosną (wysoko przycięta), co tam dokupić, żeby przeżyło? Z góry dziękuję za pomoc.
Trudne poszukiwania właściwej ścieżki.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Ze swojego doświadczenia powiem że Flammendanz po latach potrafi osiągać niezłe rozmiary i kwitnie nawet w złych warunkach. Odpowiednio cięta na pewno się odwdzięczy kwitnieniem.
Graham Thomas u mnie rośnie zastraszająco, bardziej przypomina różę pnącą choć tworzy ogromny krzew, jednak lubi wybiegać nawet na 3 metry wzwyż. Ale stanowisko ma wyborne, słoneczne i przewiewne.
Marzenka_73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 21 sie 2013, o 08:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Dziękuję, a co to znaczy odpowiednio cięta, 3 lat nic, pędy poziomo, a potem korygująco a potem, jak już będzie duża ;:173 najstarsze pędy? A Thomas na szerokość duży? Po jakim czasie. I jak go ciąć - to tak pytanie na zapas, jak angielskie?
Trudne poszukiwania właściwej ścieżki.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Nie jestem specjalistą, Graham Thomas mnie samą zaskoczył, nie powinien być aż tak wielki a jednak jest....
Flammendanz prowadzisz poziomo, to jeśli nie przemarznie, powinna się odwdzięczyć. Ja kiedyś chciałam swoją "odmłodzić " i cięłam nisko. W efekcie miałam 5-metrowe przyrosty kwitnące tylko na końcach. Unikaj odmładzania, rozpinaj, przycinaj końcówki po kwitnieniu i daj jej rosnąć jak sama zechce. To moja, wielce nieprofesjonalna, ale poparta doświadczeniem rada. Absolutnie nie tnij ostro.
Flammendanz kwitnie raz ale to jest naprawdę spektakularne kwitnienie. :)
Są róże pokazujące swoją urodę od razu, na niektóre trzeba poczekać, ale zapewniam że warto...
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1307
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Duże plany, dużo pytań :wink: ale w końcu od tego jest forum.
Jeśli chodzi o zakupy to polecam Rosarium (internetowo albo osobiście) ;:333 . Ceny są średnie a sadzonki bardzo dobre. Jeśli możesz to pojedź, panie na miejscu dobrze doradzają. Jeśli nie to napisz maila z pytaniami jakie masz, też doradzą.
Jeśli znajdziesz tańszą szkółkę to warto zapytać na forum bo można się zawieść. Ostatnio niestety tego doświadczyłam :cry: .

Do róż nadających się w trudne i cieniste miejsca dorzuciłabym z własnego doświadczenia Maigold. A pod drzewami może historyczne? Ja zakładając żywopłot z historycznych w półcieniu poprosiłam przed zamówieniem o radę w Rosarium, od nich kupiłam i jestem zadowolona.
Flamentanz sadziłabym zdecydowanie co 1-1,5m.

Moim zdaniem najrzetelniejsze opisy odmian są w ''Katalogu róż polecanych przez Zw.Szółkarzy Polskich''. Trzeba go niestety kupić ale nie mam odmiany która odbiegałaby od ich opisu (a mam tych z katalogu ponad 20). Zdecydowanie polecam ;:215 .

Generalnie myślę że trzeba próbować bo każdy ogród ma specyficzne warunki. Ja z niektórymi odmianami wędruję po 2-3 razy zanim
dojdziemy do porozumienia.
Pozdrawiam. Sławka
Marzenka_73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 21 sie 2013, o 08:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Dziękuję, ja swoje zamówiłam w rozaria.pl i floribundzie. Ceny w rozaria niższe, w floribundzie trochę wyższe lub porównywalne z rosarium. Rosarium zostawiłam na koniec, bo tam największy wybór. Mam nadzieję, że dostanę róże które zamawiałam i w dobrej formie, bo już raz tak miałam, że dostałam kompletnie inne odmiany. A do Maigold może Dortmund, bo tak mi się wydaje, że mają podobny pokrój, nisko niewiele, a kwitną na górze. Czy kwiaty u Maigold trzymają się długo? Bo ponoć słabo powtarza. :cry:
Trudne poszukiwania właściwej ścieżki.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1307
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Maigold w ogóle nie powtarza. Moja rośnie na północnej ścianie więc może gdyby miała więcej słońca to pojawiłyby się później kwiaty. Ale główne kwitnienie jest przepiękne: wczesnie się zaczyna, kwiaty prawie na całej długości pędów, oryginalnie pachnące. I mój krzew nie robi się goły od dołu, do teraz jest gęsty i zielony.
Nie wiem w jakim rejonie mieszkasz ale weź pod uwagę że róże kwitnące raz lepiej zimują. U mnie przetrwanie zimy to największy problem więc niestety wybieram odmiany kwitnące raz ale długo.
Pozdrawiam. Sławka
carpediem30
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 25 mar 2012, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: JANKI k./W-wy

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Kochani, chciałabym Was prosić o pomoc w zaplanowaniu żywopłotu różanego wzdłuż ogrodzenia z siatki. Miejsce dość reprezentacyjne bo wzdłuż ulicy, stanowisko słoneczne, ziemia gliniasta. Potrzebuję 6 niezawodnych odmian powtarzających kwitnienie i ogólnie mało kapryśnych, rozrastających się w spore krzaczki wysokości ok. 1,5-2m i obficie kwitnących. Raczej nie planuję robić im dodatkowych rusztowań, więc posadzenie typowo pnących odpada :wink: raczej będę prowadzić w formie krzaczastej, ale chciałabym żeby urosły do wysokości płotu i osłoniły troszkę widok z ulicy.
Na razie mam tylko 3 pewniaków: Rosarium Uetersten, Elmshorn i Comte de chambord
Zastanawiam się nad: Rose de resht, Pink Grootendorst, Reine des Violettes (choć o tej słyszalam, że kapryśna), Giardina, Gartentraume, La Reine Victoria, Pirouette, ktoreś z odmian renesansowych (Ghita lub Chloe)?

Wszystkie mi się podobają, ale chciałabym stworzyć szpaler dobrany kolorystycznie, wielkościowo i o podobnym pokroju i właśnie tu potrzebna mi wasza pomoc :uszy
Te 6 odmian których potrzebuje na różopłot obliczyłam w zalożeniu, że między różami pozostawiony będzie 1,5 m odstęp. Tu też nie wiem czy dobrze kombinuję bo w zależności od wybranej odmiany odstęp powinien być mniejszy lub większy?

Planuję też u stóp dużych róż posadzić kilka gatunków róż okrywowych, tu mam na oku min. Happy Chappy, Swanny, Star Proffusion. Może polecicie inne niskie i niezawodne? Czy Larissa należy do róż okrywowych?
Wiem, że dużo pytań jak na jeden raz, ale będę wdzięczna za każdą radę ;:138 Z góry dzięki :wit
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Z wyższych oprócz tego, że jest bardzo ładna to jeszcze mocno pachnie i nadaje się na konfitury. Z okrywowych jest sporo np. red fairy i pink fairy, heidetraum o ładnie błyszczących liściach,stale kwitnąca. Pod wyższymi krzakami można jeszcze wziąć pod uwagę miniaturki. Też podobnie jak okrywowe zwyczajowo nie chorują.
carpediem30
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 25 mar 2012, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: JANKI k./W-wy

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Basiu, o której pisałaś, że nadaje się na konfitury?

Ciągle walczę z kompletowaniem zamówienia i im dłużej siedzę, czytam i podziwiam wasze ogrody tym więcej mam wątpliwości ;:124

Proszę odpowiedzcie mi jeszcze na konkretne pytanie: którą różę poecacie bardziej: Mary Rose czy Cottage Rose? O obu wyczytałam, że są niezawodne w kwitnieniu, ale kóra spisuje się lepiej w ogrodzie?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Lepsza jest Mary Rose - z Cottage jest problem z plamistością.
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

pominęłam nazwę louise odier no i dzikie rosa rugosa.
Przepraszam
carpediem30
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 25 mar 2012, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: JANKI k./W-wy

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Kochani, przepraszam, że tak Was męczę, ale spać przez te róże nie mogę ;:65
Którą z tych 3 odmian byście wybrały? Madame Isaac Pereire, Astrid Grafin von Hardenberg (zachwyca mnie w niej kolor kwiatów) czy Jacques Cartier?
Mam stanowisko słoneczne (w zasadzie pełne słońce) i mogę pomieścić tylko jedną z tych ślicznotek. Miejsce jest reprezentacyjne - którą wybrać :?:
Gosiu, Basiu Dziękuję za dotychczasowe rady ;:108 Proszę o jeszcze :)
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Jak wcześniej pisałaś chcesz utworzyć szpaler z róż a chcesz dokupić 1 szt. Tzn, że już kilka rośnie i chcesz dokupić?
Z tych trzech które pisałaś mam Grafin. Rzeczywiście kwiat ma piękny kolor. Tylko, że ona jest niska i zza płotu na pewno jej nie będzie widać. W ubiegłym roku szczepiłam i ma ok. 40 cm natomiast np. Reine czy Louis mają dobrze ponad metr.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: miejsce posadzenia róż proszę o pomoc

Post »

Grafin u mnie ma nawet 150 cm, niestety przy dużym słońcu spalają się jej kwiaty.
Cartier rośnie w górę - mam duży krzew - 180 cm i dobrze sobie radzi nawet w cieniu, a Pereire jest pnąca - radziłabym kupić Cartier.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”