Pod Jesionem cz.2
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pod Jesionem cz.2
Reniu, mamafrania którejś soboty pOJEDZIE DO ciebie, weżmie motyczkę i pomoże jak może.Obiecuję nie pomylić sasanki z marchewką
i znowu przywiezie doniczki 
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pod Jesionem cz.2
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz.2
Ale dzielenie roslinek to nie żulowanie. Jak będziesz coś chciała to daj znać. Wisz co mam
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pod Jesionem cz.2
Powiedz mi Renatko, co za cuda mam w doniczkach? Jedno takie maluśkie, a drugie ciut większe listki? Te większe listeczki już wsadziłam do ziemi, a te maluśkie podobne do listków orlików mam jeszcze w doniczce.
Nie ma Cię na FO. Czy wszystko w porządku?
Nie ma Cię na FO. Czy wszystko w porządku?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Pod Jesionem cz.2
Też się martwię, ale pewnie masz dużo pracy. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Pod Jesionem cz.2
Renia to pewnie montuje te halogeny w ogrodzie, zeby w nocy pracować... 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz.2
Bardzo Wszystkich przepraszam, ale sprzęt AGD mnie nie lubi. Rozsypał mi się kompletnie aparat (teoretycznie jest na gwarancji...
), laptop odmówił posłuszeństwa, ale głównym powodem mojej nieobecności jest brak "Zmieniacza czasu"
i parę poważniejszych problemów (mój duży dzieciak się rozchorował).
Przy założeniu, że z firmy nie wychodzę wcześniej niż ok. 16.00 (bywa, że i ok 20
) obrobić się z tysiącami zaległych spraw jest trudno. Młoda wyekspediowana wstępnie na studia, ale tylko wstępnie, bo sporo rzeczy zalega jeszcze w Jej pokoju, a ponieważ urzędowały tam koty pod moją nieobecność, wiec część rzeczy leży teraz na podłodze, a nie na stoliczku i biurku
.
Mimo moich starań sporo moich roślinek stoi w doniczkach i choć sadzę codziennie 3-4 szt. (mocne postanowienie od soboty dotrzymane), to w tym tempie może
uda mi się skończyć do końca października, ale to optymistyczna wersja zakładająca, że nie dokupię nic nowego...ta... i nie wypadnie kolejny problem burzący moje plany.
Aniu-Mamafrania- zapraszam bardzo serdecznie, ale już widzę Twoje zdziwienie na widok mojego bałaganu.
Franek będzie się śmiał z niezorganizowanej ciotki.
Tosiu! Bardzo się cieszę, że choć zobaczyłam Cię w przelocie. Bardzo mi przykro, że nie mogłam pogadać z Tobą dłużej, ale i nie zobaczyłaś mojego bałaganu. Jestem za honorowa w pracy i dlatego tyle siedzę po godzinach. Ten urlop wzięłam wtedy specjalnie, ale jak zobaczyłam Twoją minę, to się nie przyznałam
Przydał się, bo u lekarza z Młodą zamiast 1-2 godzin zeszło ponad 5
A to był dopiero początek...
Gosiu! Nie kuś!
Bo wyniosę Ci pół ogródka.
Tosiu! Ja to pakowałam w takim tempie, że nie mam pojęcia... Powinnaś tam mieć Malwę czarną, Poziomki białe, Hibiskusa (ten maleńki pojedynczy patyczek,ale co jeszcze - zabij mnie nie pamiętam.
Aniu-Lady-r Żyję, ale tak jak podejrzewasz, zatyrana jestem.
Pat!
Pewnie byłyby już zamontowane, bo dramatycznie potrzebne, ale nie miałam czasu jechać po nie do sklepu, a co dopiero zamontować... (z kasą też krucho
). Myślę jednak nad nimi poważnie, bo ja najlepiej lubię pracować w ogrodzie po 18, a teraz to 40 minut i ciemno się już robi. Przy okazji zastanawiam się nad "małą przydomową wiatrownią" (wstępne rozpoznanie już zrobione, bo kto to na prąd zarobi, ale ta wiatrownia tania też nie jest
)
Przy założeniu, że z firmy nie wychodzę wcześniej niż ok. 16.00 (bywa, że i ok 20
Mimo moich starań sporo moich roślinek stoi w doniczkach i choć sadzę codziennie 3-4 szt. (mocne postanowienie od soboty dotrzymane), to w tym tempie może
Aniu-Mamafrania- zapraszam bardzo serdecznie, ale już widzę Twoje zdziwienie na widok mojego bałaganu.
Tosiu! Bardzo się cieszę, że choć zobaczyłam Cię w przelocie. Bardzo mi przykro, że nie mogłam pogadać z Tobą dłużej, ale i nie zobaczyłaś mojego bałaganu. Jestem za honorowa w pracy i dlatego tyle siedzę po godzinach. Ten urlop wzięłam wtedy specjalnie, ale jak zobaczyłam Twoją minę, to się nie przyznałam
Gosiu! Nie kuś!
Tosiu! Ja to pakowałam w takim tempie, że nie mam pojęcia... Powinnaś tam mieć Malwę czarną, Poziomki białe, Hibiskusa (ten maleńki pojedynczy patyczek,ale co jeszcze - zabij mnie nie pamiętam.
A co to oznacza - momentami nie wiem jak się nazywam. takich zaległości z FO i innymi sprawami nie miałam od czasów szpitala.Tosia1 pisze:Czy wszystko w porządku?
Aniu-Lady-r Żyję, ale tak jak podejrzewasz, zatyrana jestem.
Pat!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pod Jesionem cz.2
Renatko w takim razie przychylności rzeczy martwych
. Bo te to lubią być złośliwe.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz.2
Karolinko!
H uruchomił mi właśnie neta, to mogę w końcu odpisać w domu i zobaczyć zdjęcia u Was, a także zamówić nową baterię do aparatu (oby to było tylko to
), bo nawet nie mogę zdgrać tych co jeszcze udało mi się zrobić
Danej sobie obietnicy dziś także dotrzymałam i posadziła kolejne roślinki (raptem 8 szt nowych i dwie przesadzone), oczywiście głównie moje maleńkie jeżówki, bo tych mam najwięcej teraz.
Muszę tylko zobaczyć efekty jutro, bo znaczną część sadziłam po zmroku (tak na macanego
)
Danej sobie obietnicy dziś także dotrzymałam i posadziła kolejne roślinki (raptem 8 szt nowych i dwie przesadzone), oczywiście głównie moje maleńkie jeżówki, bo tych mam najwięcej teraz.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz.2
Reniu nie przejmuj się teraz ogrodem, niech sobie odpoczywa.
Ty też. Ja już tylko sprzątam i zbieram ostatnie jabłka i gruszki.
Pozostanie tylko pigwa. Jadę w piątek na wieś - trzeba też uporządkować i zakończyć sezon.
Mam też na wsi roślinki do wysyłki -muszę to załatwić.
Może coś Ci podrzucić...hmm.. pomyśl.
Ty też. Ja już tylko sprzątam i zbieram ostatnie jabłka i gruszki.
Pozostanie tylko pigwa. Jadę w piątek na wieś - trzeba też uporządkować i zakończyć sezon.
Mam też na wsi roślinki do wysyłki -muszę to załatwić.
Może coś Ci podrzucić...hmm.. pomyśl.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz.2
Marylko!
Dobry duchu! (no raczej ,,Niewidzialna Ręka") Tyle miałam już niespodzianek od Ciebie (dobrze, że choć raz przydybałam Cie na drodze
). Nawet nie śmiałabym prosić o cokolwiek, chyba, że najpierw mogłabym coś podarować Tobie.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz.2
Ogrodem to może bym się i nie przejmowała, ale roślinek mi szkoda
Stoją bidulki w doniczkach, a na rabatach chwaściory. Muszę dokonać troszkę podmianek, Chwaściory na kompostownik, będą przydatne za rok jako gotowy "towar", roślinki do ziemi - nawet jak nie na docelowe miejsce, to i tak muszę je posadzić.
W planach jeszcze wycięcie kilkunastu drzew owocowych i ostre cięcie pozostałych drzew i krzewów.
Może walka z robalami w ziemi (tu nie mam pomysłu jak i co), odmalowanie na zimę paru drobiazgów itp.....
O planach zadaszenia tarasu pewnie mogę zapomnieć (przesadzenia roślin, które będą kolidowały z tymi pracami muszę jednak bezwarunkowo dokonać), tak jak o ścieżkach, ale co zrobię teraz będzie zrobione, a jak przyjdzie taka wiosna jak w tym roku, to nie mam szans się wyrobić, a i przez zimę będę mogła spokojnie myśleć ,,że się postarałam".
Muszę wykorzystać każdy dzień zdrowia i względnej pogody, a to już nie łatwe zadanie, bo jakoś się nie pokrywają
, bo myślę, ze wpłynie to na mnie pozytywnie. Najgorsze dla mnie gdy ogarnia mnie totalna rozpacz, ze nie radzę sobie z tak teoretycznie (a dla innych praktycznie) prostymi sprawami jak ogarnięcie ogródka.
Stoją bidulki w doniczkach, a na rabatach chwaściory. Muszę dokonać troszkę podmianek, Chwaściory na kompostownik, będą przydatne za rok jako gotowy "towar", roślinki do ziemi - nawet jak nie na docelowe miejsce, to i tak muszę je posadzić.
W planach jeszcze wycięcie kilkunastu drzew owocowych i ostre cięcie pozostałych drzew i krzewów.
Może walka z robalami w ziemi (tu nie mam pomysłu jak i co), odmalowanie na zimę paru drobiazgów itp.....
O planach zadaszenia tarasu pewnie mogę zapomnieć (przesadzenia roślin, które będą kolidowały z tymi pracami muszę jednak bezwarunkowo dokonać), tak jak o ścieżkach, ale co zrobię teraz będzie zrobione, a jak przyjdzie taka wiosna jak w tym roku, to nie mam szans się wyrobić, a i przez zimę będę mogła spokojnie myśleć ,,że się postarałam".
Muszę wykorzystać każdy dzień zdrowia i względnej pogody, a to już nie łatwe zadanie, bo jakoś się nie pokrywają
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Pod Jesionem cz.2
Reniu ja podobnie jak ty codziennie pielę , coś przesadzam, wysadzam z doniczek i marznę cały dzień na dworze.
Na nasze szczęście ma się jeszcze ocieplić no i nie widać deszczu
trzeba będzie podlewać.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz.2
Aniu! Ja po ciemnicy wczoraj podlewałam
, ale aż się boję co po dzisiejszym mrozie zastanę w ogrodzie. U mnie było dosłownie BIAŁO! 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Pod Jesionem cz.2
Szałwia omszona o różowych kwiatach....Ach rozmarzyłam się. Mam ostatnio bardzo wielką chęć na sadzenie szałwi.
Nie powinnam zaglądać na forum 

