Witam wszystkich miłych gości w zimne ale słoneczne przedpołudnie
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa,które zmobilizowały mnie do zrobienia trzeciej podniesionej rabatki...tym razem dla różyc-których miało u mnie nie być
Staszku-dawno nie widziany gościu,witaj

Cieszę się że podoba Ci się wrzosowisko i nowe rabaty.
Agnieś żeby nie było zbyt nudno to co jakiś czas, jakieś nawet małe zmiany są potrzebne

A Nat to pomocnik w pełnym tego słowa znaczeniu.Pomaga mi we wszystkim...nawet ziemię swym piaskownicowym wiadrem na nowe rabaty nosił,nie wspominając o sadzeniu i podlewaniu roślin
Agatko no proszę Cię...jak to nie ma kolorów...jak to tylko goła trawa....a brązowe,uschłe badyle bylinowe to nie kolor,a żółte gruszki na trawniku i rabatach to nie kolor???
Jolu wrzosowisko nawet fajnie wyszło...przyznaję też mi się podoba....Tylko ciekawe czy te wrzosy zimę przetrwają
Tiiiia Natuś jeszcze niedawno z Sabą na czworakach chodził,a teraz....nadal jeszcze to robi z naszymi psami i kotami
Stasiu masz rację...Nat rośnie razem z ogrodem i jak na razie zamiłowanie do ogrodnictwa przejawia....oby mu tylko nie przeszło,tak jak Julce
Aniu a dziękuję,dziękuję za miłe słowa
Jacku takie pochwały dają powera do dalszych działań....dziękuję

Tak mi jakoś te omszone gałęzie do wrzosowiska pasowały,po za tym lubię drewno(pieńki,brzozowe gałęzie,powyginane konary) w ogrodzie
Iwonko takim drewnem to byś w piecu nie napaliła...strach go ruszac żeby się w rękach nie rozsypało

Wpadnij kiedyś to zobaczysz na żywo jak to wszystko wyszło.
Alu dziękuję

Nowe rabatki powstały dla iglaków,które od wiosny w doniczkach stały.Posadziłam tam też buki(po jednym na rogach każdej rabaty),żurawki i trawki żeby nie było pusto zanim iglaki urosną.Oczywiście dosadziłam cebulowe i to chyba wszystko.Trzecia rabatka powstała na róże,bo minie poniosło i niechcący zakupiłam 3...W piątek dokupiłam jeszcze 7 iiiiiiiii....trzeba im było miejscówkę zrobić
Aga mały myszorek wycałowany

Wrzosowisko i wszystko resztę robiłam własnoręcznie z "pomocą" Nata...a więc i konary i kamienie układałam ja....Wyszło tak jak widać....na razie mi się podoba....ciekawe jak długo to potrwa
Iwonko w zakątku przy altance niektóre rabatki też mam lekko podniesione i te o wiele bardziej podobają mi się od takich normalnych.Postanowiłam więc teraz wykombinować takie z murkami i nawet nie najgorzej to wygląda.Na miejscu wężów też chciałabym takie podniesione rabatki....no może troszkę inaczej ułożone...
Aniu-anym chyba nie miałam okazji Cię jeszcze u siebie gościć....witam więc bardzo serdecznie

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
Mariolka czytałam u Ciebie że ostatnio nie masz czasu na ogród....cieszę się że znalazłaś chwilkę żeby do mnie zaglądnąć
A tu nowa rabatka...przy 2 wcześniejszych....
i może dziś jeszcze trawki,bo teraz ich czas........
