Gdybym miała, to odgadłabym co to za roślina.
Nasiona owoców egzotycznych - identyfikacja
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Rośliny wyhodowane z nasion owoców egzotycznych
Oczywiście, że nie mam.
Gdybym miała, to odgadłabym co to za roślina.
Gdybym miała, to odgadłabym co to za roślina.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Gethar
- 200p

- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rośliny wyhodowane z nasion owoców egzotycznych
Znalazłem
Dobrze myślałem jest to Albicja tylko inna odmiana "Albizia lophanta"
Nasiona wyglądają tak samo:

Strąki też:

Źródło: Google.pl
Nasiona wyglądają tak samo:

Strąki też:

Źródło: Google.pl
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Nsiona owoców egzotycznych- identyfikacja
Tak, wygląda na to , ze masz rację.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 804
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Sapodilla, sączyniec, pigwica właściwa,Maniklara zapota - uprawa z nasion
Witajcie Wszyscy.
Postanowiłem za eksperymentować i wyhodować taką roślinę. Nie kupić sadzonkę, bo to jest najprostsze wyjście (stosunkowo gdy są sadzonki w sprzedaży). W tym celu poszukałem nasion.
Zakupiłem dwa komplety nasion Sapodilli.
I powiem Wam, szczęka mi opadła. Nasiona powinny mieć ok.1cm, a mają za 2 może 3 mm. Wyglądem przypominają Sapodilla, ale są miniaturowe. I teraz dylemat, próbować to "startować" czy odesłać? Sprawdziłem w sieci i wygląda to na kaktusa czyli na Pitaya. Załączam fotki, może coś ktoś doradzi.
Sam owoc Sapodilla ma ok.10cm wielkości, więc taki "mak" nie wchodzi w grę. Jedynie Pitaya ma takie małe pestki chyba.
Oto pestki Pitaya:

A to moje:





Postanowiłem za eksperymentować i wyhodować taką roślinę. Nie kupić sadzonkę, bo to jest najprostsze wyjście (stosunkowo gdy są sadzonki w sprzedaży). W tym celu poszukałem nasion.
Zakupiłem dwa komplety nasion Sapodilli.
I powiem Wam, szczęka mi opadła. Nasiona powinny mieć ok.1cm, a mają za 2 może 3 mm. Wyglądem przypominają Sapodilla, ale są miniaturowe. I teraz dylemat, próbować to "startować" czy odesłać? Sprawdziłem w sieci i wygląda to na kaktusa czyli na Pitaya. Załączam fotki, może coś ktoś doradzi.
Sam owoc Sapodilla ma ok.10cm wielkości, więc taki "mak" nie wchodzi w grę. Jedynie Pitaya ma takie małe pestki chyba.
Oto pestki Pitaya:

A to moje:





Witam, jestem Adam.

