Pokochałam storczyki ale..
Re: Pokochałam storczyki ale..
Może ominęłam, pięknie Tobie rosnął. Na jakim oknie je trzymasz??
			
			
									
						
										
						Re: Pokochałam storczyki ale..
Dufin pisze:ależ tu piękniemutancik bardzo ciekawy
zazdroszczę tez pędów na Copper star, sama niedawno go sobie sprawiłam, ale póki co tylko listka nowego wypuszcza
a powiedz mi, czy one przedłużają stare pędy? Bo mój ma jeden i nie wiem czy może mnie kiedyś czymś zaskoczyć? co do basalka, też sama niedawno jednego odkryłam na moim storczyku i też jest to okaz zdrowia, więc też się w pewnej chwili zdezorientowałam ;)
Copper wydłuża też swoje pędy. jak ja go kupiłam to nie miał już kwiatów i potem na tym samym pędzie pokazał się tylko jeden kwiat. Dopiero teraz mogę coś więcej powiedzieć, bo to od zakupu są moje nowe dwa pędziki

Ja byłam bardzo zdziwiona jak inaczej rosną mu liście i jak dziwnie wyrastają pędy. To było bardzo ciekawe i nowe doświadczenie jeżeli chodzi o phalaenopsisy.

- 
				Callanthe
- 1000p 
- Posty: 2163
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pokochałam storczyki ale..
Ale w jaki inny sposób rosną mu liście i pędy?rosarita pisze:
Ja byłam bardzo zdziwiona jak inaczej rosną mu liście i jak dziwnie wyrastają pędy. To było bardzo ciekawe i nowe doświadczenie jeżeli chodzi o phalaenopsisy.

Re: Pokochałam storczyki ale..
Tutaj sobie zobacz jak copper wypuszcza liście. Po prostu chodzi o to, że w czasie wzrostu liścia pęka mu poprzedni liść.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
U mnie pędy np. nie rosną z pod ostatnich liści jak jest zazwyczaj w falenopsisach tylko wyżej i to zaraz obok pędów rosną i korzenie.
			
			
									
						
										
						http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
U mnie pędy np. nie rosną z pod ostatnich liści jak jest zazwyczaj w falenopsisach tylko wyżej i to zaraz obok pędów rosną i korzenie.

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pokochałam storczyki ale..
zawsze te liście tak rosną?   mi własnie wychodzi listek na copper star ale na razie nic takiego nie zauważyłam, może dlatego, ze jest malutki, sam ogonek
  mi własnie wychodzi listek na copper star ale na razie nic takiego nie zauważyłam, może dlatego, ze jest malutki, sam ogonek   a co do pędów i korzeni z jednego miejsca, ja mam tak przy zwykłych falkach ;)
 a co do pędów i korzeni z jednego miejsca, ja mam tak przy zwykłych falkach ;)
			
			
									
						
										
						 mi własnie wychodzi listek na copper star ale na razie nic takiego nie zauważyłam, może dlatego, ze jest malutki, sam ogonek
  mi własnie wychodzi listek na copper star ale na razie nic takiego nie zauważyłam, może dlatego, ze jest malutki, sam ogonek   a co do pędów i korzeni z jednego miejsca, ja mam tak przy zwykłych falkach ;)
 a co do pędów i korzeni z jednego miejsca, ja mam tak przy zwykłych falkach ;)Re: Pokochałam storczyki ale..
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pokochałam storczyki ale..
Jestem pod wrażeniem Copper Star   mój przedłużył pęd i będzie jeden kwiatuszek
 mój przedłużył pęd i będzie jeden kwiatuszek   Trochę ubogo ale i tak się cieszę bo pierwszy raz zobaczę jego kwiat na żywo. Tym bardziej się uciesze jeśli będzie tak piękny jak Twoje
  Trochę ubogo ale i tak się cieszę bo pierwszy raz zobaczę jego kwiat na żywo. Tym bardziej się uciesze jeśli będzie tak piękny jak Twoje   a za reanimka brawa
  a za reanimka brawa   Jaką metoda go reanimowałaś? Mi to zupełnie nie wychodzi.. zwłaszcza teraz, nawet keramzyt potrafi mi spleśnieć, mech to samo..
  Jaką metoda go reanimowałaś? Mi to zupełnie nie wychodzi.. zwłaszcza teraz, nawet keramzyt potrafi mi spleśnieć, mech to samo..
			
			
									
						
										
						 mój przedłużył pęd i będzie jeden kwiatuszek
 mój przedłużył pęd i będzie jeden kwiatuszek   Trochę ubogo ale i tak się cieszę bo pierwszy raz zobaczę jego kwiat na żywo. Tym bardziej się uciesze jeśli będzie tak piękny jak Twoje
  Trochę ubogo ale i tak się cieszę bo pierwszy raz zobaczę jego kwiat na żywo. Tym bardziej się uciesze jeśli będzie tak piękny jak Twoje   a za reanimka brawa
  a za reanimka brawa   Jaką metoda go reanimowałaś? Mi to zupełnie nie wychodzi.. zwłaszcza teraz, nawet keramzyt potrafi mi spleśnieć, mech to samo..
  Jaką metoda go reanimowałaś? Mi to zupełnie nie wychodzi.. zwłaszcza teraz, nawet keramzyt potrafi mi spleśnieć, mech to samo..Re: Pokochałam storczyki ale..
Jak kupiłam coppera to też wtedy zakwitł mi tylko jeden kwiatek. Teraz jest znacznie lepiej, bo już ma 5 kwiatów a jeszcze nadal idzie w pąki.   
 
Co do reanimka to od tego storczyka zaczęła się moja przygoda z phalaenopsisami. Teraz kolekcja się dość rozrosła. Reanimowałam go w keramzycie, ale zanim go do niego włożyłam (był bez ani jednego korzonka) to keramzyt wygotowałam a storczyka moczyłam w previcurze. Żeby mu zapewnić dużo wilgotności aby liście nie 'zwiotczały' to przez jakiś czas miał przezroczysty namiocik który codziennie wietrzyłam. Bardzo mi pomogła jedna z forumowiczek - Monika. Od tego czasu minęło 1,5 roku, ale się opłaciło. To pierwszy mój storczyk więc nie miałam wprawy co do tych kwiatów a co dopiero mówić o reanimacji.
  Reanimowałam go w keramzycie, ale zanim go do niego włożyłam (był bez ani jednego korzonka) to keramzyt wygotowałam a storczyka moczyłam w previcurze. Żeby mu zapewnić dużo wilgotności aby liście nie 'zwiotczały' to przez jakiś czas miał przezroczysty namiocik który codziennie wietrzyłam. Bardzo mi pomogła jedna z forumowiczek - Monika. Od tego czasu minęło 1,5 roku, ale się opłaciło. To pierwszy mój storczyk więc nie miałam wprawy co do tych kwiatów a co dopiero mówić o reanimacji.  Jestem z siebie zadowolona, że się wszystko dobrze skończyło.
 Jestem z siebie zadowolona, że się wszystko dobrze skończyło.
			
			
									
						
										
						 
 Co do reanimka to od tego storczyka zaczęła się moja przygoda z phalaenopsisami. Teraz kolekcja się dość rozrosła.
 Reanimowałam go w keramzycie, ale zanim go do niego włożyłam (był bez ani jednego korzonka) to keramzyt wygotowałam a storczyka moczyłam w previcurze. Żeby mu zapewnić dużo wilgotności aby liście nie 'zwiotczały' to przez jakiś czas miał przezroczysty namiocik który codziennie wietrzyłam. Bardzo mi pomogła jedna z forumowiczek - Monika. Od tego czasu minęło 1,5 roku, ale się opłaciło. To pierwszy mój storczyk więc nie miałam wprawy co do tych kwiatów a co dopiero mówić o reanimacji.
  Reanimowałam go w keramzycie, ale zanim go do niego włożyłam (był bez ani jednego korzonka) to keramzyt wygotowałam a storczyka moczyłam w previcurze. Żeby mu zapewnić dużo wilgotności aby liście nie 'zwiotczały' to przez jakiś czas miał przezroczysty namiocik który codziennie wietrzyłam. Bardzo mi pomogła jedna z forumowiczek - Monika. Od tego czasu minęło 1,5 roku, ale się opłaciło. To pierwszy mój storczyk więc nie miałam wprawy co do tych kwiatów a co dopiero mówić o reanimacji.  Jestem z siebie zadowolona, że się wszystko dobrze skończyło.
 Jestem z siebie zadowolona, że się wszystko dobrze skończyło.- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pokochałam storczyki ale..
Hmm.. ja jakoś sobie z keramzytem nie radzę   jeśli Twój storczyk nie miał korzeni to "zakopałaś" go lekko w tym keramzycie czy tylko położyłaś luźno na nim? To była ta metoda, w której doniczka z keramzytem stoi w miseczce z wodą? Czy może inaczej ten keramzyt traktowałaś? O takiej porze roku jak ta, keramzyt u mnie pokrywa się białym nalotem
  jeśli Twój storczyk nie miał korzeni to "zakopałaś" go lekko w tym keramzycie czy tylko położyłaś luźno na nim? To była ta metoda, w której doniczka z keramzytem stoi w miseczce z wodą? Czy może inaczej ten keramzyt traktowałaś? O takiej porze roku jak ta, keramzyt u mnie pokrywa się białym nalotem  
			
			
									
						
										
						 jeśli Twój storczyk nie miał korzeni to "zakopałaś" go lekko w tym keramzycie czy tylko położyłaś luźno na nim? To była ta metoda, w której doniczka z keramzytem stoi w miseczce z wodą? Czy może inaczej ten keramzyt traktowałaś? O takiej porze roku jak ta, keramzyt u mnie pokrywa się białym nalotem
  jeśli Twój storczyk nie miał korzeni to "zakopałaś" go lekko w tym keramzycie czy tylko położyłaś luźno na nim? To była ta metoda, w której doniczka z keramzytem stoi w miseczce z wodą? Czy może inaczej ten keramzyt traktowałaś? O takiej porze roku jak ta, keramzyt u mnie pokrywa się białym nalotem  
Re: Pokochałam storczyki ale..
Reanimacje zaczęłam w grudniu albo w styczniu więc warunki pogodowe i klimatyczne oraz sezonowe też nie były dobre dla storczyka. Ja go włożyłam do keramzytu i postawiłam na podstawku tak żeby połowa keramzytu w doniczce była wilgotna. Od czasu do czasu lałam wodę z nawozem od góry. 
Te białe miejsca o których mówisz przecieraj patyczkiem do uszu namoczonym w topsinie albo w previcurze. Powinno pomóc.
			
			
									
						
										
						Te białe miejsca o których mówisz przecieraj patyczkiem do uszu namoczonym w topsinie albo w previcurze. Powinno pomóc.
Re: Pokochałam storczyki ale..
- kamikami26
- 1000p 
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pokochałam storczyki ale..
Dzięki  
 
Szkoda tylko, że w tej chwili to tylko ten jeden mi kwitnie ale nadzieja jest, że będzie kwitło więcej, bo część storczyków wypuszcza pędy lub ma już pąki. Uwielbiam kwitnienie storczyków w środku zimy.
 ale nadzieja jest, że będzie kwitło więcej, bo część storczyków wypuszcza pędy lub ma już pąki. Uwielbiam kwitnienie storczyków w środku zimy.   Nie jest łatwo, bo w zimę często różne są temperatury powietrza i wilgotności i storczykom ciężko się wtedy żyje.
  Nie jest łatwo, bo w zimę często różne są temperatury powietrza i wilgotności i storczykom ciężko się wtedy żyje.
			
			
									
						
										
						 
 Szkoda tylko, że w tej chwili to tylko ten jeden mi kwitnie
 ale nadzieja jest, że będzie kwitło więcej, bo część storczyków wypuszcza pędy lub ma już pąki. Uwielbiam kwitnienie storczyków w środku zimy.
 ale nadzieja jest, że będzie kwitło więcej, bo część storczyków wypuszcza pędy lub ma już pąki. Uwielbiam kwitnienie storczyków w środku zimy.   Nie jest łatwo, bo w zimę często różne są temperatury powietrza i wilgotności i storczykom ciężko się wtedy żyje.
  Nie jest łatwo, bo w zimę często różne są temperatury powietrza i wilgotności i storczykom ciężko się wtedy żyje.- kamikami26
- 1000p 
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pokochałam storczyki ale..
Dzięki tym kwiatom mamy śliczne widoki,mimo zimy za oknem  
			
			
									
						
										
						



 
 








 
 
		
