Lana i storczykowe towarzystwo.

ODPOWIEDZ
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Witaj Jovanko :wit . Nie wątpię, że akurat Ty mnie pamiętasz :lol: i jednocześnie cieszę się z tego faktu ogromnie. Na forum bywam od czasu do czasu, tylko jakoś śladu po sobie nie zostawiam :oops: .
Fakt, czasu jak na lekarstwo, chętnie trochę zakupię ;:138 .
Kociątko chore, uratowane od uśpienia i łapek nieodpowiedzialnego właściciela :evil: . Na razie storczyków z podłogi nie zjada :wink: .
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Lucynko....większość ma deficyt czasu, więc pewnie nie kupisz.
Inną prawdę też znam ----> ze... pracuje zasada :"im więcej masz czasu wolnego...tym mniej zrobisz"
Więc, recepty nie mam na taką przypadłość.

Ważne, że wpadasz... jesteś i chcesz się z nami podzielić swoimi radościami =sukcesami kwitnienia storczyków.

Dobre masz serducho dla kociątka- też się odwdzięczy, a przymilnością wynagrodzi.

pozdrawiam JOVANKA
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Odkurzam stare pajęczyny, zamiatam śmieci, aby do zapomnianej historii wróciło jakiekolwiek życie ;:173. Obiecałam to w wątku Asi i wypadałoby słowa dotrzymać :oops: .
Przejrzałam cały swój wątek od początku, wielu roślin tu prezentowanych dawno już nie ma, wiele osób, które w moim wątku pisały także zarzuciły tą czynność, ale..... miłość do roślin jednak zawsze pozostaje, a co najważniejsze, trwałe przyjaźnie tutaj zawarte istnieją do dzisiaj ;:4 . Osoby o których piszę wiedzą o tym z całą pewnością i nie ma potrzeby nikogo z imienia wymieniać :D . Co ważniejsze do zachowania tych przyjaźni, chodź dzielą nas spore kilometry, nie potrzebny jest wcale internet, chociaż od niego wszystko się zaczęło, a właściwie od storczyków. Zatem dosyć tkliwych czułości i wspomnień, czas powrócić do treści właściwej :wink: .

Nie mam w tej chwili zbyt wielu nowych roślin, wiele kwitnień było już tutaj prezentowane, rośliny posiadam przecież od dłuższego czasu. Nie mam już w sobie tego pędu do posiadania za wszelką cenę wciąż nowych storczyków. W dalszym ciągu jest wiele takich, które z różnych powodów były moją osobistą porażką, a że uparta ze mnie bestia, to z pewnością do nich kiedyś powrócę :twisted: .
Nie zapieram się także, że więcej nic nowego w kolekcji się nie pojawi :evil:, raczej gusta się zmieniają i zrozumienie własnych możliwości także, a nowości jakieś się zawsze znajdą ;:224 ( może na ten moment niezbyt spektakularne).

Oto moja kwitnąca pomyłka :lol: . Miał być Phal. Joshua Irwin Ginsberg, a jest... Corning,s Bell
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Uratowana w markecie przed zagładą hybrydka odwdzięczyła się niesamowicie synchronicznym kwitnieniem.
Obrazek

Ponownie zakwitł mi Phal. floresensis i czynił to dosyć długo, chociaż przez czas kwitnienia jedynie jednym kwiatuszkiem. Pąków było chyba pięć, dokładnie nie pamiętam.
Obrazek

Niezmordowany w kwitnieniu od wiosny tego roku do chwili obecnej jest Phal. equestris podarowany przez Madzię ;:196
Obrazek

Nie brak także pocieszycieli, którzy zawsze jakoś sami się znajdują, a każda okazja jest dobra 8-) (czyli ze mną chyba wszystko w porządku :roll: )
Obrazek

Zapowiedziane zakupy zaraz po przybyciu: dwie Stanhopee, Gongora i Brassia Rex.
Obrazek

Na koniec coś, co kwitnie także w łańcuckiej storczykarni hoja multiflora
Obrazek

Upsss.... przepraszam, przez ten czas zapomniałam, jak wstawia się zdjęcia, zatem post zedytowany :oops: .
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Lucynko, co za synchronizacja ! :lol: Czyżby Twój odpoczynek też się skończył? ;:304
Zazdroszczę Ci tej pomyłki - Cornig's Bell zawsze mi się marzył. Jest prześliczny ;:167 . Nie wiem jak miała wyglądać kupiona przez Ciebie roślina, ale ja bym nie ubolewała, że coś im się pomieszało.... :wink:
To prawda, ze upodobania się zmieniają, ja też tak mam, ale są takie gatunki, do których z wielką chęcią wróciłabym po raz kolejny.
Zakupy prezentują się bardzo okazale ;:333
I napisz Lucynko czy ja dobrze widzę na wcześniejszym zdjęciu, tym z pocieszycielami :wink: , jakąś Vandę?
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
mara
200p
200p
Posty: 467
Od: 24 lip 2013, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

No wreszcie się coś dzieje i Opolskie poszerza horyzonty ;:138

Kobitki skąd konkretnie jesteście ? ;:138

Piękne kwiaty.... zadroszczę tych drobinek.. aż sama mam chętkę ;:173 ;:145
Gdzie kupujecie takie okazy? ;:180
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Nooo...Lucynko, zdążyłam obejrzeć nie zmniejszone fotki Twojej cudownej "pomyłki" - efekt w tak wielkim przybliżeniu
był niesamowity :!:
Te pączki to chyba ręcznie jej polakierowałaś ;:122 - takie błyszczące są :wink:
Jak ja uwielbiam takie kwitnienia...
Uratowana hybrydka musi Cię bardzo cieszyć, a ja gratuluję tak obfitego kwitnienia. To się nazywa wdzięczność storczyka !
Szkoda, że Phal. floresensis wysilił sie na 1 kwiat tylko. Co sie stało z pozostałymi pączkami ? Nic nie piszesz czy pachnie ?
Phal. equestris od Madzi pewnie wkrótce zasili połowę naszych Storczykomaniaków :)
Widać, że warto od serca obdarowywać się 'nadwyżkami' ;:215

Piszesz Lucynko, że "gusta się zmieniają i zrozumienie własnych możliwości". Święte słowa.
Ja powoli, po tylu latach uprawy zaczynam rozumieć (i to jeszcze nie do końca), które storczyki w moich warynkach czują sie dobrze, a które powinnam sobie darować pomimo, że mi się b. podobają.
Napisz, jak chcesz uprawiać Stanhopee (tzn. gdzie je zawiesisz ?)
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Madziu o ile dobrze pamiętam, to nakierunkowanie z mojej "pomyłki" było właśnie od Ciebie i okazało się stóprocentowe ;:168 .
Dobrze wiesz, jak czasami ociągam się ze wstawieniem zdjęć, efekt taki, że roślinka przekwitnie, a zdjęcia jeszcze nie weszły :? . Co do grupowego zdjęcia, dobrze Madziu widzisz, tylko to stara roślina, kupiona jako maluszek z jakiegoś grupowego zamówienia. Musiałabym zajrzeć do notatek, ale to chyba jakaś hybryda, pamiętam tylko, że chciałam kwitnącą na czerwono. Póki co, do kwitnienia jeszcze dużo wody upłynie.

Witaj Maro w moim wątku :wit . My tu reprezentujemy chyba grupę dinozaurów, wydających co jakiś czas niespieszne ryki w postaci zanikających postów ha, ha..... Oberwie mi się za to z pewnością od koleżanek ;:124 . No Asi do tego grona zaliczyć nie można, bo u niej chociaż co jakiś czas pojawiają się wpisy.
Nasze rośliny pochodzą z różnych źródeł, a to wystawa krajowa lub zagraniczna, zakupy zbiorowe lub indywidualne, koleżeńskie prezenty itp. W tej chwili jest to znacznie prostsze, niż parę lat temu.

Asiu Ty także wiesz, że ten mój post, to raczej Twoja zasługa i doping :) .
Phal. floresensis miał pączków parę, tylko sukcesywnie zakwitał jedną sztuką, zatem pocieszyłam swoje oczy tym kwiatuszkiem troszkę dłużej. Oczywiście pachnie, dla mnie to pomieszanie konwalii, cytryny i sama nie wiem jeszcze czego ;:173 . W aparacie zostało jeszcze trochę zdjęć do zrzucenia, tam też będzie o uprawie reszty roślin i może jakaś niespodzianka.
Stanhopee nie wiszą Asiu, a.... stoją na dużych podstawkach lub jeżeli wolisz tacach. Wyczytałam o takim sposobie uprawy na jakimś forum, nie pamiętam dokładnie gdzie, ale zdecydowanie pomaga utrzymać to zwiększoną wilgotność, która w okresie wiosenno-letnim jest koniecznością u tych roślin. Ewentualne kwitnienie jesteś w stanie zauważyć i storczyka w porę powiesić. Swoje paskudy przekarmiłam i cała para poszła w pseudobulwy i korzonki. Za dużo papu też niedobrze ;:185
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Przepiękna pomyłka. ;:138 ;:138 ;:138 Ale bym chciała mieć takie pomyłki każdego dnia.
Cudowny jest. ;:oj
Jeśli to nie tajemnica, to zdradź na PW źródło pochodzenia. ;:173 :D ;:167
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Przepiękna kolekcja, również jestem oczarowana "pomyłką" ;:138
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Witam gorąco obie Anie ;:138 , dziękując jednocześnie w imieniu moich roślinek. Tu nie ma tajemnic, przynajmniej tak sądzę, gdzie nabyliśmy naszych milusińskich. W przypadku tego storczyka, źródło pochodzenia to ebay :D .
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1153
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Wspaniała kolekcja i niezwykle mnie cieszy, że wątek został odkurzony. Jak fajnie, kiedy osoby z takim doświadczeniem pokazują swoją kolekcję i dzielą się wiedzą zarówno tą pozytywną, jak i tą związaną z nieco mniej przyjemnymi aspektami uprawy, jak choćby choroby roślin właśnie. Są one nieodłącznym elementem taj pasji.
Wspaniała "pomyłka", jest cudna i też bym sobie życzyła takich :wink: . Piękne kwitnienia zarówno hybrydek jak i "perełek", na pewno jak znajdę czas, przejrzę sobie wątek w całości.
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Andziu dziękuje bardzo, wiele prawdy jest w twoich słowach, a wielokrotnie zrażamy się niepowodzeniami w naszych uprawach. Niestety nie da się tego uniknąć i zrozumieć trzeba, że pewne rzeczy nie są zależne od nas i naszej pielęgnacji. Pytanie tylko, czy potrafimy taki fakt zaakceptować ? Do tego miejsca dochodzi każdy z nas bez wyjątku. Nie znam kogokolwiek, kto przez parę lat uprawia storczyki, a komu udałaby się taka sztuka :wink: .

Aniu proszę bardzo :D
Awatar użytkownika
kamikami26
1000p
1000p
Posty: 2000
Od: 14 maja 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Wspaniałe storczyki ;:oj ;:oj ;:oj
Taka pomyłka to i u mnie mogłaby gościć na parapecie :lol: ;:306
Cudowna kolekcja i gratuluje z całego serca
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Lucynko, "pomyłka" cudna, ma mnóstwo wdzięku, delikatności... Też bym nie narzekała :wink:

Fajnie, że mimo ambitnej gatunkowo kolekcji, pozwalasz sobie na "pocieszki" i na ratowanie marketowych bidulek ;:333

Co do equestrisa od Madzi, to on, widzę, jakiś wyjątkowo udany jest; jak już kwitnie, to tak na całego. Ja mam u siebie dwa, ale gdzie im do tych Waszych (tzn. Twojego i Asi): otwierają po 2-3 kwiatki na raz i już przekwitają... nędza :wink:

Hojka super, bardzo ciekawa. Pachnie?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Lana i storczykowe towarzystwo.

Post »

Witaj Agnieszko na moich starych śmieciach ;:196 .
Pomyłki potrafią być interesujące, ale nie zawsze tak się uda :wink: . Dobrze, że jest to storczyk, który mi też przypadł do gustu.

"Pocieszki" muszą zawsze być, wiadomo, jak w domku zielona masa :evil: , to koniecznie, ale koniecznie trzeba postawić na stole coś kolorowego ;:183 , od razu człowiekowi raźniej. Chyba nie jestem wyjątkiem w tym temacie :lol: .

Agnieszko equestrisem bym się za bardzo nie martwiła, dokładnie ta sama roślinka w zeszłym sezonie kwitła tak, jak w tej chwili opisujesz swoją. Nie ma reguły, poczekaj, twoja też tak ładnie będzie kwitnąć :D. Co do hoyki, chyba raczej nie pachnie, przynajmniej zapachu nie zauważyłam, kwiatuszki ma cudne, tylko troszkę drażni mnie lepkki sok, które one właśnie produkują. Parapet i podłoga do wycierania, ale co tam, liczy się całokształt ;:333 .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”