JagiS, Jagulko widziałam sporo rzeczy, odwiedziłam dużo pokazowych ogrodów, ale zdjęć mam mało i jakieś niewyględne. Zupełnie nie oddają rzeczywistego piękna, a więc postanowiłam nie wklejać. Bieszczady były szare i deszczowe, niestety tak nam się jakoś kiepsko w tym roku trafiło.
lora, Misiu nie przejmuj się berberysami, gdybyś chciała, to służę ci następnym podczas jakiegoś lubelskiego spotkania
Robaczku, akurat ta jeżówka to nie jest
Cranberry Cupcake, lecz
Catharina. Obie cudne. Ja właściwie mam same różowe jeżówki i białe, wyjątkiem jest czerwona
Hot Lava. Teraz zamówiłam jeszcze kilka i mam nadzieję, że przezimują. Im więcej oglądam zdjęć, tym bardziej mnie chwytają za serce te kwiaty
Margo, ja popełniłam dokładnie te same błędy co ty. Zbyt gęsto i po jednej roślinie. Dlatego teraz stale się uczę sztuki wyboru i eliminacji. To bardzo trudne, zwłaszcza gdy nęci nas tyle nowości i to w coraz bardziej zawrotnym tempie.
Małgocha, a ja Małgosiu już się za hortensjami nie rozglądam. Teraz chciałabym zapewnić lepsze warunki tym, co już mam. Właśnie dwie przesadziłam na bardziej słoneczne miejsce, bo słabo kwitły. Ty za to masz piękne kwitnienia, więc się nie dziwię, że dosadzasz wciąż nowe odmiany.
anym, bardzo mi przyjemnie, że mnie odwiedziłaś Aniu. Lubię robić zdjęcia jesienią, bo akurat mój ogród wtedy najlepiej się prezentuje. Wiosną jest nieco gorzej, dlatego teraz zamierzam posadzić dużo tulipanów, żeby na wiosnę było kolorowo.
Tajeczko, na tej pierwszej fotce nie jest owies wiecznie zielony, tylko jakaś odmiana kostrzewy, nie pamiętam nazwy, a musiałabym iść i zobaczyć znacznik, lecz jest już ciemno. Owies mam gdzie indziej. Jeśli chodzi o biały rozchodnik, to na pewno nic mu się nie stanie. Sama wiesz, że te rośliny to mistrzowie przetrwania. W razie czego możesz liczyć ode mnie na następny
Steasi, ona wcale nie jest taka mała, to tylko na zdjęciu się taka wydaje. Ten kosz jest wielki.

Mówisz, że będziesz ukorzeniać patyczki? Podobno nie ma z tym problemów. Sama nie próbowałam, ale tak mówią. Gdy zaczniesz teraz, to na wiosnę będziesz już miała porządne korzonki
