Ogródek Gosi cz.11
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz.11
Cześć Goś. Tak patrzę sobie na twój tamaryszek, który uwielbiam...i zastanawiam się czy nie fajnie by wyglądał gdybyś zaczęła go strzyc. U kogoś, nie pamiętam niestety u kogo, widziałam mocno strzyżonego tamaryszka, niemal bonsai. Wyglądał świetnie. Nie wiem czy nie u Urszulki. Dawno u niej nie byłam...więc nie mam pewności...
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz.11
Może u mnie ? Mój też ostrzyżony wygląda jak egzotyczna palma .Gosiu jesień się do nas dobija .
Nadzieja na babie lato zaczyna mnie opuszczać
Nadzieja na babie lato zaczyna mnie opuszczać
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz.11
Małgoś ależ u Ciebie jeszcze kwiatów..... piękne kolorowe rabaty
Rabata wrzosowa super wygląda, na pewno wrzosy będą sobie na niej wspaniale radziły
śliczne są te o złotym zabarwieniu krzaczków 
Rabata wrzosowa super wygląda, na pewno wrzosy będą sobie na niej wspaniale radziły
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz.11
Mnie też wrzosy się podobają , ale u mnie źle sobie radziły , teraz to najwyżej kupuje kilka i nawet jak nie przezimują to je wyrzucę w tym roku nie kupiłam ani jednego .
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz.11
Niestety u mnie też wrzosy nie zagościły na dłużej, mam za mokro.... Bezczelnie zazdroszczę innym wrzosowisk w ogrodach.
U Agi widzialam na własne oczy, jak pięknie się tam czują...nie to, co u mnie.
U Agi widzialam na własne oczy, jak pięknie się tam czują...nie to, co u mnie.
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.11
Aga, Maju to jest Candelight. Dla mnie rewelacyjna róża. Bardzo zdrowa, kwiaty trzyma też w miarę długo, bo prawie tydzień
Tak wyglądała w lipcu

Aga, wrzosowisko zalezy od wielu czynników. Stare moje wrzosy rosną w zacisznym miejscu. Te są na wywiejewie. Zobaczymy czy dadzą radę.
Maju, Acropolis nadal kwitnie. W przyszłym roku przesadzę berberysa i zobaczymy jak się bedzie rózyczka zachowywała.
Asiu, cieszę się, że zajrzałaś do mnie.
Mam nadzieję, że kiedyś mnie z Kasią odwiedzicie
Werbena bedzie tak kwitła do mrozów. One w tym roku późno wystartowały ze względu na późną wiosnę. Ja zostawiam na zimę na krzakach. same się rozsiewają
Aguś, niestety nie zmienimy natury, a szkoda, bo ja jakoś w tym roku nie odczułam tego lata, mimo, że były upały, ale nie cieszyłam się z wizyt w zaprzyjaźnionych ogrodach, nie miałąm chęci na pracę w swoim ogrodzie. W ogóle ten sezon uważam za mało udany. Liczę, ze przyszły będzie lepszy
Niestety na tej nowej rabacie posadzone są zwykłe wrzosy. Miałam kupić pączkowe w Skierniewicach, ale jak wiesz nie pojechałam. A u nas w okolicy nie ma wyboru wrzosów.
Jolu, ja tnę tamaryszka ile się da. Gdyby nie to opanowałby całe wejście i całą rabatę. To jest potężne krzaczysko. Powinnam go jeszcze bardziej przyciąć, ale szkoda mi wiosennego kwitnienia. Zazwyczaj tnę go jak już przekwitnie
Ewo, muszę poszukac zdjęcia u Ciebie.
Ja nadal mam bardzo dużą nadzieję na babie lato, chociaż faktycznie takie temperatury o tej porze roku mogą człowieka dobić.
Ale często tak było, że po fali zimna jeszcze nadchodziły cieplejsze dni
Agness, mam nadzieję, że wrzosy sobie poradzą, chociaż warunki mają tutaj trudne. Południowa wystawa, na skarpie i na wywiejewie. Zobaczymy Bardzo lubię te złociste wrzosy
Geniu, Ty masz cięższą ziemię, one jednak wolą takie piaski jak moje. Ja co jakiś czas też dokupuję nowe, bo jednak część wypada. Ale u mnie to już nic nie znaczy, a wręcz nawet to frajda, bo przecież nie mam już gdzie sadzić.
Justyś, wrzosowisk to ja zazdroszczę. Ja to mam takie pseudo. Jak ja bym zupełnie inaczej zaprojektowała ogród gdybym mogła.
Ale ja mogę się cieszyć przynajmniej mini wrzosowiskiem. Faktycznie gliny one nie lubią

Nadal kwitnie Geisha







Tak wyglądała w lipcu

Aga, wrzosowisko zalezy od wielu czynników. Stare moje wrzosy rosną w zacisznym miejscu. Te są na wywiejewie. Zobaczymy czy dadzą radę.
Maju, Acropolis nadal kwitnie. W przyszłym roku przesadzę berberysa i zobaczymy jak się bedzie rózyczka zachowywała.
Asiu, cieszę się, że zajrzałaś do mnie.
Mam nadzieję, że kiedyś mnie z Kasią odwiedzicie
Werbena bedzie tak kwitła do mrozów. One w tym roku późno wystartowały ze względu na późną wiosnę. Ja zostawiam na zimę na krzakach. same się rozsiewają
Aguś, niestety nie zmienimy natury, a szkoda, bo ja jakoś w tym roku nie odczułam tego lata, mimo, że były upały, ale nie cieszyłam się z wizyt w zaprzyjaźnionych ogrodach, nie miałąm chęci na pracę w swoim ogrodzie. W ogóle ten sezon uważam za mało udany. Liczę, ze przyszły będzie lepszy
Niestety na tej nowej rabacie posadzone są zwykłe wrzosy. Miałam kupić pączkowe w Skierniewicach, ale jak wiesz nie pojechałam. A u nas w okolicy nie ma wyboru wrzosów.
Jolu, ja tnę tamaryszka ile się da. Gdyby nie to opanowałby całe wejście i całą rabatę. To jest potężne krzaczysko. Powinnam go jeszcze bardziej przyciąć, ale szkoda mi wiosennego kwitnienia. Zazwyczaj tnę go jak już przekwitnie
Ewo, muszę poszukac zdjęcia u Ciebie.
Ja nadal mam bardzo dużą nadzieję na babie lato, chociaż faktycznie takie temperatury o tej porze roku mogą człowieka dobić.
Ale często tak było, że po fali zimna jeszcze nadchodziły cieplejsze dni
Agness, mam nadzieję, że wrzosy sobie poradzą, chociaż warunki mają tutaj trudne. Południowa wystawa, na skarpie i na wywiejewie. Zobaczymy Bardzo lubię te złociste wrzosy
Geniu, Ty masz cięższą ziemię, one jednak wolą takie piaski jak moje. Ja co jakiś czas też dokupuję nowe, bo jednak część wypada. Ale u mnie to już nic nie znaczy, a wręcz nawet to frajda, bo przecież nie mam już gdzie sadzić.
Justyś, wrzosowisk to ja zazdroszczę. Ja to mam takie pseudo. Jak ja bym zupełnie inaczej zaprojektowała ogród gdybym mogła.
Ale ja mogę się cieszyć przynajmniej mini wrzosowiskiem. Faktycznie gliny one nie lubią

Nadal kwitnie Geisha







-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.11
pięknie Gosiu w twoim ogródku,i wrzosy śliczne nasadzone,na następny rok pokażą co potrafią
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu sliczności ,a tak naprawde to brakuje mi już słów że opisać twoje cudne,kwiatki i rabatki i Ciebie

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosia mam nadzieję,że będą jeszcze ładne dni,weekend zapowiadają u nas bezdeszczowy...
Miałam dziś pojechać na działkę,ale zimno jest tylko 4 stopnie,a ja dalej przeziębiona
Geisha jak Ci super kwitnie
Dalia ma śliczny kolorek
Trawka to rozplenica?
Miałam dziś pojechać na działkę,ale zimno jest tylko 4 stopnie,a ja dalej przeziębiona
Geisha jak Ci super kwitnie
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu,ja swojego tamaryszka tnę na drzewko.Mam przy tarasie ten letni i wiosna ciacham prawie na łyso,a jesienią juz zwisa,że ledwie przeciskam się na taras.Wiosenny mam roczny,zobaczymy czy też będzie tak szalał.
Gosiu,czy wrzosy długo goszczą w ogrodzie,czy one po jakimś czasie zanikają?
Gosiu,czy wrzosy długo goszczą w ogrodzie,czy one po jakimś czasie zanikają?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.11
Martuś, zrobiłam ja Ty. Ułamałam gałązkę i wetknęłam w ziemię. Pewnie za późno, zobaczymy czy się ukorzeniła i przeżyje zime.
Jadziu, mój ogród nie jest aż tak ładny, żeby nie mieć słów
Ale bardzo dziękuję
Cieszę się, że do mnie zaglądasz i swoimi słowami dajesz mi dużą motywację do dalszego działania
Aniu, u nas też zimno. Wcale mi się nie chce wychodzić do ogrodu. Stwierdziłam ostatnio, że może być pochmurno, ale niech bedzie ciepło, a szczególnie żeby wiatru nie było. Ten sezon jest straszny.
Trawka to rozplenica
Małgosiu, ja też swojego prowadze na drzewko, ale cały czas wypuszcza od korzenia nowe przyrosty. Trzeba go cały cas pilnować. Ja tnę po kwitnieniu. Ale przez sezon znowu się rozrasta, więc tnę potem to co mi najbardziej przeszkadza
wydaje mi się, że wrzosy nie są długowieczne, ale moje maja już 3 lata, więc chyba warto je zasadzić





History też trzyma długo kwiat



Jadziu, mój ogród nie jest aż tak ładny, żeby nie mieć słów
Ale bardzo dziękuję
Cieszę się, że do mnie zaglądasz i swoimi słowami dajesz mi dużą motywację do dalszego działania
Aniu, u nas też zimno. Wcale mi się nie chce wychodzić do ogrodu. Stwierdziłam ostatnio, że może być pochmurno, ale niech bedzie ciepło, a szczególnie żeby wiatru nie było. Ten sezon jest straszny.
Trawka to rozplenica
Małgosiu, ja też swojego prowadze na drzewko, ale cały czas wypuszcza od korzenia nowe przyrosty. Trzeba go cały cas pilnować. Ja tnę po kwitnieniu. Ale przez sezon znowu się rozrasta, więc tnę potem to co mi najbardziej przeszkadza
wydaje mi się, że wrzosy nie są długowieczne, ale moje maja już 3 lata, więc chyba warto je zasadzić





History też trzyma długo kwiat



- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz.11
Dałaś czadu Gosiu
Zdjęcie History na tle berberysa wspaniałe
Różyczkowo u Ciebie 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu, czytam o tym kulkowaniu róż. Dla mnie to jakaś nowość, absolutnie nie słyszałam o czymś takim.
U mnie tak jak u ciebie angielki nie zakwitły powtórnie jesienią. W zeszłym roku jesienne kwitnienia miałam równie ładne jak letnie. Nie wiem, na czym to polega.
U mnie tak jak u ciebie angielki nie zakwitły powtórnie jesienią. W zeszłym roku jesienne kwitnienia miałam równie ładne jak letnie. Nie wiem, na czym to polega.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu, piękne nowe zdjęcia jesieni,zobaczysz czy się ukorzeni bo jest trochę późno ja te gałązki odrywam przy samej ziemi takie z piętką,pozdrawiam 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz.11
No jesień
Jeszcze niby wszystko kwitnie, ale zaczynamy już myśleć o przeróbkach, przesadzamy i ogólnie kombinujemy, czym zająć się wiosną 

