Aniu, pokazywałam murek, ale rzadko.
To był piewszy kamienny element z moim ogordzie. Oczywiście sama go nie wykonałam
Kasiu, chyba jesienią u mnie jest najbardziej kolorowo.
I dlatego najbardziej ta pora roku mimo, że robi się coraz zimniej, najbardziej mi się podoba.
Renatko, w tym roku może nie uda się nadrobić, ale najwazniejsze jest zdrowie.
Na razie donic nie dokupuję. I tak już mam ich sporo. Ale dziękuję.
Na donice nastawiam się w przyszłym roku, bo coś kupowac trzeba, jeśli w ogrodzie już nic się nie zmieści
Aniu, na razie po wczorajszej porażce ogniskowej nie szykuję się do pieczenia kiełbasek. Jednak najlepsze ognisko rozpala m. Ja wczoraj zadymiłam całe osiedle
Gosiu, miło mi, że spodobała Ci się moja doniczkowa kompozycja
Maryniu, ja na razie też przystopowałam z wytwarzaniem bio
Mam ogarnięte. Oczywiście do czasu porządków. Chociaż ja nie robię typowych jesiennych porządków. Przenoszę je na wiosnę, ale na pewno coś się znajdzie do wywalenia
Cześć
Aguś,
trawnik odżył, a razcej chwasty na nim. W sobotę był tata i chyba jak dobrze pójdzie zacznę zmieniać trawnik po kawałku. Jednak zrandapuję wszystko. Nie będe pędzelkowała, bo obok tej trawy mam jeszcze mase chwastów. Pozbędę się ich od razu
Mam kociołek. Zatem wszystko przed nami
Asiu, zapraszam na test
Własnie ze zględu na te gałęzie postanowiłam zrobić ognisko.
W tym roku mam ich wyjątkowo dużo, bo dużo drzewek poszło, a na dokłądkę przerzedziłam czereśnię. I to bardzo. Nareszcie wszystkie czeresienki będą miały światło.
Ewo, bardzo dziękuję za tak miłe słowa.
Na pewno nie tak bogaty mam ogród jak Ty. U Ciebie to dopiero ogród botaniczny
Ja też za blisko posadziłam Varellę. Myślę, że trzeba jej zostawić około 60 cm odstępu. Na pewno wolno jej przybywa, ale kiedyś taka urośnie.
Aniu, kudłacz podrapany, wymyziany
Acropolis chowa swoje gołe nogi wśród astrów
Stephane Baronin
Jestem zachwycona Candelight. Bardzo długo trzyma kwiat i jest zdrowa
Little Artists
Scarlet Moss kwitnie non stop
Tutaj rosną wszystkie 4 róże
A to Geisha. Też bardzo lubię tę różę
ognisko super po poprawkach a chyba najbardziej się cieszę, że Twój W. dojrzewa (oj oporne są te Wojtki czasem straszliwie).
Super fotka ze smagliczką 
a Twoje murki zawsze przykuwaja moja uwage. Moje roze zaczely chorowac po tych ciaglych deszczach w lipcu a pozniej jakos im przeszlo. Wypuscily nowe liscie i dopiero teraz ciesza oko, chociaz nie kwitnal juz tak pieknie.
