Witajcie! Mam co prawda swój wątek o doczkowcach i balkonie, ale postanowiłam założyć osobny - tylko dla sukulentów.
Pewnie większość z was uzna mnie za dziwną, bo nie przepadam szczególnie za kaktusami - lubię spore rośliny i najlepiej mające jak najwięcej zielonego

albo po prostu mam za mało miejsca na parapetach i trochę szkoda go na maluchy...
Co nie zmienia faktu, że uwielbiam aloesy - nie mam ich (jeszcze) specjalnie dużo:

Aloe aristata
obdarzył mnie kwiatkiem, a później

zwykły

drzewiasty - nie nadążam za jego tempem, rozdaję go na prawo i lewo (co mnie dziwi niektórym udaje się go uśmiercić)

w sumie to nie jestem pewna kto zacz... strasznie wybujał niestety, a robiąc zdjęcie odkryłam kolejny odrost od korzeni...

maluchy Snow Flake i White Diamond
Cały czas planuję jeszcze zakupić tygrysiego, no i kilka innych...
Z aloesów to tyle, reszta sukulentów następnym razem
