Ja ostatnio zaszalałam na Kobylińskiego, nabyłam 7 hortensji, piękne duże krzaki w 3-litrowych donicach po kilkanaście złotych za sztukę, kalinę koralową i jakieś drobiazgi. Mam już mało miejsca na starych rabatach a nowej popełnić nie mogę bo sama nie dam rady (jest strasznie twardo a musiałbym zerwać darń) a Mariusz mi nie pomoże, bo mu trawnik chcę zepsuć

Chciałbym jeszcze jesiennie pozbyć się trochę forsy na iglaki ale coś czuję, że okulary muszę zmienić i bardzo mi się to nie podoba
