Siarczan magnezu
- dtlissa
- 200p
- Posty: 383
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Siarczan magnezu
Witam,
musze opryskac jeddnego rododendrona chelatem zelaza - widac mu żyłki. Pan w ogrodniczym sprzedal mi siarczan magnezowy - mowiac, ze to jest to samo. Prawda to?
I drugie pytanie - jezeli siarczan to nie chelat ... i jezeli wyrusze ponownie na poszukiwania chelatu zelaza to w jakich proporcjach zrobic mieszanke do oprysku?
Prosze o pomoc.
Chemia jest mi calkowicie obca, niestety ((
pozdrawiam serdecznie
dtlissa
musze opryskac jeddnego rododendrona chelatem zelaza - widac mu żyłki. Pan w ogrodniczym sprzedal mi siarczan magnezowy - mowiac, ze to jest to samo. Prawda to?
I drugie pytanie - jezeli siarczan to nie chelat ... i jezeli wyrusze ponownie na poszukiwania chelatu zelaza to w jakich proporcjach zrobic mieszanke do oprysku?
Prosze o pomoc.
Chemia jest mi calkowicie obca, niestety ((
pozdrawiam serdecznie
dtlissa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
"Słowo chelatacja pochodzi od greckiego chele czyli szpon. Chelatowanie to proces wiązania pierwiastków metalicznych przez słabe kwasy organiczne." http://www.multiwitaminy.com.pl/chelaty.html
Siarczan magnezu, jak wskazuje nazwa, powstał przez wiązanie tlenku metalu (magnezu) z kwasem siarkowym = MgSO4, ma formę białego proszku, silnie higroskopijnego, a więc - rozpuszczalnego w wodzie.
Chelaty stosuje się w ogrodnictwie, bo są łatwo przyswajalne, cząstki metalu( magnezu, żelaza, itp) sa niejako " podwieszone" do środka transporu, i wraz z wodą są łatwo przyswajane przez liście i korzenie. Na rh poprawę widać już po 2 -3 miesiącach. Ja dodaję jeszcze do oprysku lub podlewania, siarczan potasu, by zakwasić glebę , wzmocnić i ułatwić przyswajanie innych mikro i makro elementów.
Dobrze to wytłumaczyłam?
Siarczan magnezu, jak wskazuje nazwa, powstał przez wiązanie tlenku metalu (magnezu) z kwasem siarkowym = MgSO4, ma formę białego proszku, silnie higroskopijnego, a więc - rozpuszczalnego w wodzie.
Chelaty stosuje się w ogrodnictwie, bo są łatwo przyswajalne, cząstki metalu( magnezu, żelaza, itp) sa niejako " podwieszone" do środka transporu, i wraz z wodą są łatwo przyswajane przez liście i korzenie. Na rh poprawę widać już po 2 -3 miesiącach. Ja dodaję jeszcze do oprysku lub podlewania, siarczan potasu, by zakwasić glebę , wzmocnić i ułatwić przyswajanie innych mikro i makro elementów.
Dobrze to wytłumaczyłam?
- dtlissa
- 200p
- Posty: 383
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
:-)
dziekuje za obszerne wyjasnienie.
czyli sa rozne chelaty np. siarki badz zelaza. Sa to lepiej rozpuszczalne i przyswajalne dla roslin zwiazki.
ale raczej chelat zelaza to nie to samo co siarczan magnezu??
dobrze rozumiem ?
jak mam popryskac rozanecznika chelatem zelaza, to nie powinnam go raczej opryskiwac siarczanem magnezu??
pozdrawiam
czyli sa rozne chelaty np. siarki badz zelaza. Sa to lepiej rozpuszczalne i przyswajalne dla roslin zwiazki.
ale raczej chelat zelaza to nie to samo co siarczan magnezu??
dobrze rozumiem ?
jak mam popryskac rozanecznika chelatem zelaza, to nie powinnam go raczej opryskiwac siarczanem magnezu??
pozdrawiam
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bo żelazo i magnez to są różne metale )))
A na każdy metal możesz działać kwasem i tworzyć związki chelatowe, o ile rośliny maja takowe niedobory. Przecież ludzie też potrzebują mikroelementów i jadają np. sałatę bogatą w żelazo, a nie żelazne przedmioty Bo w sałacie, forma chelatowa jest przyswajalna dla organizmu człowieka.
O mikroelementach ( i metalach ) tu:
http://portalwiedzy.onet.pl/61984,,,,mi ... haslo.html
Diagnozę postawił szkółkarz i lepiej zastosuj się do jego porady, bo to on jest fachowcem i to on, widział co dolega Twojemu rh.
Od siebie tylko poradzę, byś sprawdziła pH gleby, bo niedobory magnezu występują często na zbyt zasadowych podłożach.
Koniecznie poczytaj ten wątek :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=313
Trzymam kciuki, by odżył pięknie :P
A na każdy metal możesz działać kwasem i tworzyć związki chelatowe, o ile rośliny maja takowe niedobory. Przecież ludzie też potrzebują mikroelementów i jadają np. sałatę bogatą w żelazo, a nie żelazne przedmioty Bo w sałacie, forma chelatowa jest przyswajalna dla organizmu człowieka.
O mikroelementach ( i metalach ) tu:
http://portalwiedzy.onet.pl/61984,,,,mi ... haslo.html
Diagnozę postawił szkółkarz i lepiej zastosuj się do jego porady, bo to on jest fachowcem i to on, widział co dolega Twojemu rh.
Od siebie tylko poradzę, byś sprawdziła pH gleby, bo niedobory magnezu występują często na zbyt zasadowych podłożach.
Koniecznie poczytaj ten wątek :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=313
Trzymam kciuki, by odżył pięknie :P
- dtlissa
- 200p
- Posty: 383
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Tez mam nadzieje, ze odżyje 8)
Haniu,
a moglabys mi pomoc jeszcze raz?
Kupilam dzis zelazo ( w plynie) i jest napisane zeby oprysikiwac rosliny roztworem 0,5% - 1,0%.
Jak uzyskac taki roztwor? Jak sie to przelicza? Ile wody a ile zelaza? Niestety na opakowaniu nie jest napisane...
Pozdrawiam
lissa
1% = 0,1 cm3 zelaza na litr wody ?? dobrze mysle??
Haniu,
a moglabys mi pomoc jeszcze raz?
Kupilam dzis zelazo ( w plynie) i jest napisane zeby oprysikiwac rosliny roztworem 0,5% - 1,0%.
Jak uzyskac taki roztwor? Jak sie to przelicza? Ile wody a ile zelaza? Niestety na opakowaniu nie jest napisane...
Pozdrawiam
lissa
1% = 0,1 cm3 zelaza na litr wody ?? dobrze mysle??
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Siarczan magnezu to gotowy nawóz - dostępny w każdym ogrodniczym sklepie
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Chciałam zapytać jaką ilość siarczanu potasu i siarczanu magnezu mogę dać na 10l wody żeby nie zaszkodzić roślinom?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7823
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Małarybko, w tym wątku Kozula pisze o siarczanie magnezu, ja sobie to zanotowałam;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=364
-siarczan magnezu-jednowodny (mocniejszy) -łyżka na 10 litrów wody, albo 1 dkg pod roślinę.
- siedmiowodny (słabszy)-półtorej łyżki na 10 l wody,a posypowo półtora dekagrama pod roślinę.
Ja domieszałam tego magnezu do oprysku Topsinem, no bo nie sposób podlewać, jak pomidory stoją w błocie.
O siarczanie potasu chyba też gdzieś było, ale nie mogę sobie przypomnieć.
Siarczan potasu rozsypałam rzutowo po całej grządce (nie za dużo).
A swoją drogą po co oni pakują siarczany po 2 kg, nie spotkałam mniejszych opakowań, do końca życia mi starczy i jeszcze zostanie.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=364
-siarczan magnezu-jednowodny (mocniejszy) -łyżka na 10 litrów wody, albo 1 dkg pod roślinę.
- siedmiowodny (słabszy)-półtorej łyżki na 10 l wody,a posypowo półtora dekagrama pod roślinę.
Ja domieszałam tego magnezu do oprysku Topsinem, no bo nie sposób podlewać, jak pomidory stoją w błocie.
O siarczanie potasu chyba też gdzieś było, ale nie mogę sobie przypomnieć.
Siarczan potasu rozsypałam rzutowo po całej grządce (nie za dużo).
A swoją drogą po co oni pakują siarczany po 2 kg, nie spotkałam mniejszych opakowań, do końca życia mi starczy i jeszcze zostanie.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7823
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Dawki podawała Kozula (0,2%), może króciutko jak wyglądają objawy braku magnezu (wg artykułu z Działkowca nr 7/623):
Zmiany występują najczęściej na liściach starszych, charakterystycznym objawem jest chloroza międzyżyłkowa.Te chlorotyczne żółknące plamy obejmują tylko tkankę między nerwami tworząc marmurkowatość u dwuliściennych lub pasiastość u jednoliściennych. Zmiany wywołane niedoborem magnezu rozpoczynają się od brzegu liścia i rozprzestrzeniają się na dalszą powierzchnię. Na innych roślinach te przebarwienia nie muszą być koniecznie żółte, np na kapuście mogą być fioletowe (zależy od pH) i bywają podobne do objawów głodu fosforu.
No to pomidor jest jednoliścienny czy dwuliścienny (nie śmiejcie się, ale nigdy tego nie wiem, po czym się to poznaje)?
Zmiany występują najczęściej na liściach starszych, charakterystycznym objawem jest chloroza międzyżyłkowa.Te chlorotyczne żółknące plamy obejmują tylko tkankę między nerwami tworząc marmurkowatość u dwuliściennych lub pasiastość u jednoliściennych. Zmiany wywołane niedoborem magnezu rozpoczynają się od brzegu liścia i rozprzestrzeniają się na dalszą powierzchnię. Na innych roślinach te przebarwienia nie muszą być koniecznie żółte, np na kapuście mogą być fioletowe (zależy od pH) i bywają podobne do objawów głodu fosforu.
No to pomidor jest jednoliścienny czy dwuliścienny (nie śmiejcie się, ale nigdy tego nie wiem, po czym się to poznaje)?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Na chłopski rozum: to co ma 2 liścienie jest dwuliścienne, czyli pomidory też.
Dorota