Nasze marzenie cz.3
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie cz.3
To super, że jednak pojedziecie
Podlewania Twoich areałów wiadrem nie zazdroszczę.. pozdrowionka z trasy 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Ewciu pompa jest w wiaderku wrzucana do stawu. Nie mam nawierzchniowej.
Milenko jakże się zdziwiłam widząc Cię tutaj. A tu proszę pozdrowionka z trasy.. duży ruch? Pozdrawiam Cię również. Miłej podróży. Dzisiaj jest całkiem gorąco więc chyba przydałaby Wam się mniej upalna pogoda. No ale dobrze że nie pada. Podlewanie faktycznie... jak sobie o nim myślę to....
Milenko jakże się zdziwiłam widząc Cię tutaj. A tu proszę pozdrowionka z trasy.. duży ruch? Pozdrawiam Cię również. Miłej podróży. Dzisiaj jest całkiem gorąco więc chyba przydałaby Wam się mniej upalna pogoda. No ale dobrze że nie pada. Podlewanie faktycznie... jak sobie o nim myślę to....
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie cz.3
Jedzie sie przyzwoicie, nie ma duzego ruchu. Napawam oczy pięknymi widokami, zupełnie innymi niż u mnie. Trwaja dożynki, w wielu miejscowościach przy drodze ozdoby z "bali" słomianych - ludziki, zwierzaki, traktory
Fantastyczny ktoś miał pomysł 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
U mnie na działce też dożynki... szkoda że jutro. Widoki na pewno są fantastyczne. Ozdoby ze słomy są śliczne. Też mi się bardzo podobają.
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu to może pomyśl o jakimś filtrze od góry na wiadro- jakieś stare rajtki X3 na gumkę czy cośMID2006 pisze:Ewciu pompa jest w wiaderku wrzucana do stawu. Nie mam nawierzchniowej.
.
Pozdrawiam. Ewa
- wiewioreczka
- 500p

- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu jak wekend?
Wczoraj z M montowaliśmy płotek a dziś lenistwo tzn pewnie będę pielić
Od rana M mi ciśnienie podniósł.... kochanie może pojedziemy.... Wyspa Kwiatów Mainau Niemcy.... jasne!!! Po czym zobaczyłam 1100km i ceny w euro
Do wiosny może uciułamy
Pozdrawiam ciepło, miłego dnia

Pozdrawiam ciepło, miłego dnia
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu cieszę się że, udało się wyjechać na działeczkę i na pewno będą nowe foteczki. 
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nasze marzenie cz.3
cześć Madziu
Ale zmiany u Ciebie na działeczce... dzieje się oj, dzieje
Ogrodzenia, thuje, róże, berberysy, lawenda , krzewuszka! Kochana, poszłaś po całośći ;)) i tak trzeba ! Fajnie, tyle roślin oczka cieszy
A to dzikie wino, to to samo co mój bluszcz ? Już się pogubiłam w tych "pnących" ?
A skarpa - zawodowa! Dużo pracy ale jaki efekt !
Madziu, z psiakiem Twoim nic nie zrozumiałam wcześniej...
Widać , że wiedzie się mu baardzo dobrze , super! Cieszę się
Buziaczki dla niego od ciotki Aśki 
Ogrodzenia, thuje, róże, berberysy, lawenda , krzewuszka! Kochana, poszłaś po całośći ;)) i tak trzeba ! Fajnie, tyle roślin oczka cieszy
A skarpa - zawodowa! Dużo pracy ale jaki efekt !
Madziu, z psiakiem Twoim nic nie zrozumiałam wcześniej...

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu i jak na działce?
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Witajcie kochane 
Ewuś-mewo wiaderko było owinięte warstwami firanki. Nie wiem jaki jest powód spalenia. Muszę wymyślić coś innego. Najlepiej wykopania studni. No ale to spory wydatek.
Anetko Weekend był jakiś taki nijaki. Mimo słońca to było dość zimno. Tzn raz się z polara rozbierałam raz ubierałam. Wieczór przyszedł szybko więc i nie wiele dało się zrobić. Koszenie trawy, obcinanie gałęzi za domkiem , posadzenie powojników i to właściwie wszystko. Dużo czasu zajęło nam podlewanie ponieważ woziliśmy beczkę z wodą od Taty z podwórka. Takich beczek potrzebne było kilkanaście. W niedzielę eM się zmądrzył i rozwinął nasz wąż i Taty węże i pociągnął przez drogę. Jedną stronę udało nam się podlać z węża a drugą już z beczki ale za to nie trzeba było jej wozić tak daleko.
Asiu buziaki "przekazałam" hehe. W imieniu Foxera dziękuję serdecznie
Tak, jest już z nim wszystko w porządku. Dzikie wino to winobluszcz pięciolistkowy przebarwiający się jesienią na czerwono. Ten już lekko się przebarwia. Moja mama ma też pięciolistkowy ale on jest zielony. Nie zmienia kolorów.
Aguś jak tam jestem czuję się tak błogo... mimo iż niewiele udało nam się zrobić ( spójrz na odpowiedź dla Anetki) to cieszę się że pojechałam i doglądnęłam te moje roślinki.
Joasiu też się cieszę
Jakieś tam foteczki zamieszczę 
Ewuś-mewo wiaderko było owinięte warstwami firanki. Nie wiem jaki jest powód spalenia. Muszę wymyślić coś innego. Najlepiej wykopania studni. No ale to spory wydatek.
Anetko Weekend był jakiś taki nijaki. Mimo słońca to było dość zimno. Tzn raz się z polara rozbierałam raz ubierałam. Wieczór przyszedł szybko więc i nie wiele dało się zrobić. Koszenie trawy, obcinanie gałęzi za domkiem , posadzenie powojników i to właściwie wszystko. Dużo czasu zajęło nam podlewanie ponieważ woziliśmy beczkę z wodą od Taty z podwórka. Takich beczek potrzebne było kilkanaście. W niedzielę eM się zmądrzył i rozwinął nasz wąż i Taty węże i pociągnął przez drogę. Jedną stronę udało nam się podlać z węża a drugą już z beczki ale za to nie trzeba było jej wozić tak daleko.
Asiu buziaki "przekazałam" hehe. W imieniu Foxera dziękuję serdecznie
Aguś jak tam jestem czuję się tak błogo... mimo iż niewiele udało nam się zrobić ( spójrz na odpowiedź dla Anetki) to cieszę się że pojechałam i doglądnęłam te moje roślinki.
Joasiu też się cieszę
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu!
Grzybki do pozazdroszczenia. Wyglądają mi na kozaczki.???
To zielone paskudztwo to odorek zieleniak. Wydziela odrażający zapch stąd jego nazwa. Żeruje na owocach lecz nie wyrządza większych szkód jednak pozbyłabym się go z ogrodu jakimś opryskiem.
Grzybki do pozazdroszczenia. Wyglądają mi na kozaczki.???
To zielone paskudztwo to odorek zieleniak. Wydziela odrażający zapch stąd jego nazwa. Żeruje na owocach lecz nie wyrządza większych szkód jednak pozbyłabym się go z ogrodu jakimś opryskiem.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Aniu tak, kozaczki
Nie pamiętasz może co to był za oprysk? To paskudztwo okupuje mi cyprysa.
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu!
Nie pamiętam. Opakowanie zostało w altance. W sklepie ogrodniczym doradzą Ci co kupić jak podasz nazwę owada.
Nie pamiętam. Opakowanie zostało w altance. W sklepie ogrodniczym doradzą Ci co kupić jak podasz nazwę owada.
- byna
- 500p

- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu, ale grzyby? Gdzie zebrałaś, na dzialce, czy w okolicznym lesie ?Kupiłas te 4 klemki, czy więcej nie zauważyłam? No i futrzak, uroczy. Czy ty hodujesz króliki na działce, czy to są podpatrzone u sąsiadów. Zobacz, jak długo magnolia każe na siebie czekać. Prawdziwa dama, która będzie miała wielkie wejście. 





















