Floksy śliczne., uwielbiam je i właśnie robię miejsce dla kilku kęp
Tara - oaza marzeń cz.6
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Aniu mam nadzieję, ze w końcu i do mnie dotrze deszczyk..... jest tak potwornie gorąco i sucho, że i roślinki i my usychamy z gorąca
.... w dzień staramy się nawet nie wychodzić na dwór.....
Floksy śliczne., uwielbiam je i właśnie robię miejsce dla kilku kęp
Floksy śliczne., uwielbiam je i właśnie robię miejsce dla kilku kęp
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
A jak wypadła inspekcja różana?
Ślicznie kwitną Ci jeszcze liliowce.
U mnie już tylko resztki.
I jak na razie Sahara......
Ślicznie kwitną Ci jeszcze liliowce.
U mnie już tylko resztki.
I jak na razie Sahara......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Aguś floksy nie były moimi ulubieńcami ale chyba się starzeję bo wracam do tzw.babcinych ogrodów a tam floksy, malwy, astry, mieczyki, dalie były obowiązkowe.
Grażynko protokołu kontroli nie podpisałam, gdzieś zapodziałam "pieczatki", ołówek kopiowy i papier - tak widzisz zaleceń pokontrolnych brak i niech tak zostanie, jest jak wiem dokumentacja fotograficzna u Pani wizytator!
jak dla mnie ok było
a różyce zaczynają ponowne kwitnienie










pozdrawiam, już nie męczę
Grażynko protokołu kontroli nie podpisałam, gdzieś zapodziałam "pieczatki", ołówek kopiowy i papier - tak widzisz zaleceń pokontrolnych brak i niech tak zostanie, jest jak wiem dokumentacja fotograficzna u Pani wizytator!
a różyce zaczynają ponowne kwitnienie
pozdrawiam, już nie męczę
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
U mnie też róże powtarzają ale szybko się osypują.Na tarasie na wysokości mojego nosa kwitnie Pomponella i
Laguna-pachnie.
Floksy już przekwitają-mam nadzieję ,że powtórzą.Uwielbiam ten odurzjący zapach.
Anusiu u Ciebie pięknie i nie tak sucho.
Laguna-pachnie.
Floksy już przekwitają-mam nadzieję ,że powtórzą.Uwielbiam ten odurzjący zapach.
Anusiu u Ciebie pięknie i nie tak sucho.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
No to masz fajnie Aniu.
Moje spieczone słońcem chciałyby kwitnąć, ale nie mogą się w tej suszy rozwinąć.
Podlewanie nic prawie nie dało, ale na szczęście się ochłodziło i jest czym oddychać.
Moje spieczone słońcem chciałyby kwitnąć, ale nie mogą się w tej suszy rozwinąć.
Podlewanie nic prawie nie dało, ale na szczęście się ochłodziło i jest czym oddychać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
U mnie dzisiaj było całonocne podlewanie i można wreszcie oddychać .Aniu czy tylko raz dajesz różyczkom tego Powera czy 2 x w sezonie .Moim dałam tylko wczesna wiosną i teraz już nic ,bo się boję przedobrzyć .Czekam na fotkę Eddiego 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Zapomniałam - jestem taka niewdzięczna.
Aniu dzięki za gościnę. Róże u Ani rzeczywiście robią bardzo duże wrażenie, tym bardziej te duże prawie 2 metrowe krzaki. Zazdroszczę tej 2 metrowej Winchester Cathedral obsypanej kwiatami - chyba miała ponad 100 kwiatów. Trawy też mi się podobały - ładnie wyglądały w połączeniu z różami.
Zaleczyłam już paranoję związaną z mewami
teraz gruchanie gołębi mi nie przeszkadza.
Aniu dzięki za gościnę. Róże u Ani rzeczywiście robią bardzo duże wrażenie, tym bardziej te duże prawie 2 metrowe krzaki. Zazdroszczę tej 2 metrowej Winchester Cathedral obsypanej kwiatami - chyba miała ponad 100 kwiatów. Trawy też mi się podobały - ładnie wyglądały w połączeniu z różami.
Zaleczyłam już paranoję związaną z mewami
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Zazdroszczę Gosi,też chciałabym zobaczyć Aniu twój ogród na żywo,szkoda,że w tym roku wyjazd nad morze króciutki,namówiłabym moją drugą połówkę na zboczenie z drogi,albo podstępnie podsunęła zimne piwko,a sama usiadła za kierownice,wtedy to już musiałby jechać tam gdzie ja chcę 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Gosiu mi tez bardzo milo, że poznałyśmy się, mewy zamieniłaś na gołąbki hahahaha pozdrawiam
Kasiu co sie odwlecze to nie uciecze, mądre powiedzenie i zawsze się sprawdza.
Aniu tak to jest Kimono

Kasiu co sie odwlecze to nie uciecze, mądre powiedzenie i zawsze się sprawdza.
Aniu tak to jest Kimono
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Aniu jakie Ty masz piękne trawy
(róże już pisałam
)
Czy one zimują Ci bezproblemowo?
Czy one zimują Ci bezproblemowo?
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Dzięki Aniu,już się pogubilam ale to Kimono.
Kogruniu to rabatowka.
Kogruniu to rabatowka.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Tara - oaza marzeń cz.6
Grażynko, Aniu - Kimono naprawdę jest piękna i praktycznie kwitnie bez przerwy a to dopiero niemowlaczek, warto było ja zaprosić do ogródka, polecam, zdrowa. U mnie rośnie na tzw.patelni - nie szkodzi jej słońce ale i odporna na deszcz.
Marylko była u Ciebie ale masz piękności a warzywnik tylko zazdrościć.
Moje trawy nie maja problemu z zimowaniem, nie okrywam, na wiosnę jedynie ścinam, odbijają jak widzisz z nawiązką.
W tym sezonie jedna z róż którą powiem uwielbiam jest Kronenbourg, przepiękne soczyste kolory, dodam: taka "laska" fotogeniczna hahaha


Piano

Eden

Afrodyka

Bonita R.

Charles Austin


pozdrawiam i serdecznie sapraszam
Marylko była u Ciebie ale masz piękności a warzywnik tylko zazdrościć.
Moje trawy nie maja problemu z zimowaniem, nie okrywam, na wiosnę jedynie ścinam, odbijają jak widzisz z nawiązką.
W tym sezonie jedna z róż którą powiem uwielbiam jest Kronenbourg, przepiękne soczyste kolory, dodam: taka "laska" fotogeniczna hahaha


Piano

Eden

Afrodyka

Bonita R.

Charles Austin


pozdrawiam i serdecznie sapraszam


