Jolek są różne odmiany. Jedne rosną duże, inne małe.
Bobej uprawia atlantic giant pumpkin w skrócie AGP - może urosnąć do gigantycznych rozmiarów, - rekord polski około 580,5kg.
Powiem parę informacji o tym, jak ja uprawiam swoje " giganty ", a następnie może wypowie się wcześniej zapytany

.
Dynie hoduję w słonecznym miejscu. Podłożem jest wyrównany i przekopany kompostownik z obornikiem. Aby zapewnić dyńce lepszy start, przygotowuję rozsadę ( wysiewam 20 kwietnia ). Około 15-20 maja wkopuję sadzonkę do gotowej ziemi. Dynia powinna mieć zawsze wilgotno. Ja pod swoją melonową wylewam
OBECNIE po trzy 15l-owe wiaderka wody chyba, że pada, ale ten krzaczek zajmuje u mnie około 50m/2

. Osobiście nie stosuję gnojówek i innych wywarów z roślin ( brak wiedzy, wyedukuję się w zimę

) . U mnie dynie rosną jak chcą

, nic nie przycinam, albowiem uważam, że waga owocu zależy po części od strony zielonej

i po za tym szkoda mi " niszczyć " krzaczków

. Dopiero drugi rok eksperymentuje z gigantami ( rok temu miałem jedynie Bambino - rekord 14,6 kg ). Jestem amatorem,
ale z każdym sezonem idzie mi coraz lepiej, tego samego Ci życzę
Jolek.
PS:
Za rok spróbuję z AGP.
EDIT:
Rozruszajmy ten wątek 
.