Mimo, że na forum zaglądam od prawie 2 lat właściwie ograniczałam się do czytania - miałam jedynie warzywa na balkonie

Działka była ponad 2 lata mało uprawiana (żeby nie powiedzieć wcale), podobno tylko była zalana chemią na chwasty 2 lata temu i to też fragmentami.
W sumie nawet fajnie wejść w taki bałagan - można w chwastach sięgających do ramion i wyżej znaleźć kilka pięknych roślinek.
Ponieważ nie mamy prądu - pierwszym zakupem była kosa spalinowa, jednak najpierw obeszłam wszystko z nożyczkami i tam gdzie można było coś uratować pieliłam i "kosiłam"


