Mimo, że na forum zaglądam od prawie 2 lat właściwie ograniczałam się do czytania - miałam jedynie warzywa na balkonie
 więc tematy "pomidorowe" były mi bliskie. Od przełomu maj/czerwiec jestem szczęśliwym użytkownikiem 300 metrowej działki w R.O.D.
 więc tematy "pomidorowe" były mi bliskie. Od przełomu maj/czerwiec jestem szczęśliwym użytkownikiem 300 metrowej działki w R.O.D.Działka była ponad 2 lata mało uprawiana (żeby nie powiedzieć wcale), podobno tylko była zalana chemią na chwasty 2 lata temu i to też fragmentami.
W sumie nawet fajnie wejść w taki bałagan - można w chwastach sięgających do ramion i wyżej znaleźć kilka pięknych roślinek.
Ponieważ nie mamy prądu - pierwszym zakupem była kosa spalinowa, jednak najpierw obeszłam wszystko z nożyczkami i tam gdzie można było coś uratować pieliłam i "kosiłam"
 ręcznie. Dzięki temu mamy 3 róże, piwonie, niezapominajki, i inne "jakieś" kwiatki o których identyfikację pewnie sukcesywnie będę Was prosić. Pogoda średnia na razie, staramy się po pracy chociaż na chwilę wskoczyć do ogródka. No to nie zostaje mi nic innego jak wrzucić pierwsze zdjęcia...
 ręcznie. Dzięki temu mamy 3 róże, piwonie, niezapominajki, i inne "jakieś" kwiatki o których identyfikację pewnie sukcesywnie będę Was prosić. Pogoda średnia na razie, staramy się po pracy chociaż na chwilę wskoczyć do ogródka. No to nie zostaje mi nic innego jak wrzucić pierwsze zdjęcia...






 Masz pole do popisu, będę czekać na kolejne relacje i fotki. Ja weszłam prawie 3 lata temu w bałagan... i nie żałuję
  Masz pole do popisu, będę czekać na kolejne relacje i fotki. Ja weszłam prawie 3 lata temu w bałagan... i nie żałuję   Piwonie Ci się odwdzięczą pięknym kwitnieniem, tylko daj im czas. Doczekałam się moich po 3 latach, a rosły w liliowcach i kiedyś żywopłocie, w tym roku po jednym kwiatuszku białej chmurce puściły - radość wielka
 Piwonie Ci się odwdzięczą pięknym kwitnieniem, tylko daj im czas. Doczekałam się moich po 3 latach, a rosły w liliowcach i kiedyś żywopłocie, w tym roku po jednym kwiatuszku białej chmurce puściły - radość wielka   A daleko masz na działeczkę? Na swoją mam 4km i nie raz na nogach chodzę, przez 2 parki
 A daleko masz na działeczkę? Na swoją mam 4km i nie raz na nogach chodzę, przez 2 parki   
  
 

 
 







 
   
 

 Super ten chodnik!!! Też bym taki chciała odkopać....A truskaweczki to co to za odmiana?
 Super ten chodnik!!! Też bym taki chciała odkopać....A truskaweczki to co to za odmiana? ale słodkie i małe
 ale słodkie i małe
 
 

 na razie tu ale nie mam innego miejsca
 na razie tu ale nie mam innego miejsca 



















 
   
 
		
