Wieczór bardzo przyjemny...
Właśnie staram się korzystać z takich wieczorów jak dzisiejszy... nie ma o dziwo krwiopijców, jest cicho, spokojnie leci muzyka i jest pięknie... i jesteście Wy

ufff całe szczęście, że tutaj trafiłam, codziennie Bogu za to dziękuję, że spotkałam tutaj tylu wspaniałych ludzi
Jutro jadę w odwiedziny do rodziny w góry u której byłam jak miałam jakieś 7 lat więc będzie się działo... emocje na pewno będą... ale bardzo się cieszę
Milenko mam nadzieję, że efekt będzie taki jak go widzę oczami wyobraźni

Dziękuję za takie budujące słowa... Rabatę Milenko wydaje mi się robię bardzo zwyczajnie, zaznacza sobie wężem albo kablem kształt i
jadę ze sztychóweczką kawałek po kawałeczku, aż się
zatrę
Fakt, ze trawy nie wytrzepuję tylko z ziemią ją wyrzucam i tyle

A Ty jak ściągasz ta darń? hmmm zastanawiam się czemu masz góry i doliny

Na pewno znajdziemy rozwiązanie...
Miłego wieczorku!
Aguś dziękuję Kochana za opinię

Wiem że na Ciebie mogę zawsze liczyć i zawsze dodajesz mi skrzydeł... Wpadłaś na pomysł traw? Kurczę niby nic skomplikowanego a ja nie wiem na co się zdecydować...
Madzia masz rację napracowałam się ale sama wiesz jaką człowiek ma satysfakcję jak się tak urobi jak wół... i są efekty. Mam nadzieję, że widok przyszłoroczny mi to odpłaci. My ogrodnicy musimy ciężko pracować na sukces, za który musimy płacić z góry.... i czekać. Ale uważam, ze warto bo to właśnie nas buduje i naszą osobowość... i doceniam to że mogę się właśnie realizować w ten sposób.
A to hobby to bardziej córci niż moje, ale oczywiście miło jest razem spędzać w takich okolicznościach czas.
Miłego wieczorku Madziu!
Reniu dziękuję Kochana
Mam nadzieję, że będzie pięknie...
Buźka!
Moniczko hejka!
Myślisz, ze bombowa? To dobrze bo ja tez tak myślę, ze w następnym roku będę się upajać jej widokiem...
Uważaj jutro na słońce bo podobno ma dawać czadu...
Buźka!