Fajnie pocieszyła oczzka
Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu naprawde jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu ,taki dostojny,a liliowce
Fajnie pocieszyła oczzka

Fajnie pocieszyła oczzka
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu wpadłam do Ciebie z pytaniem-co zrobiłaś tym fuksjom, że już puszczają korzonki
Toż to niebywałe tempo
Nie myślałam, że szałwia ma takie duże rozmiary
, bardzo mi się podoba. Kiedyś miałam szałwię-ale jakąś inną, choć z kwitnienia bardzo podobną. Ale była znacznie mniejsza i jednoroczna.
Lilie podziwiam, liliowce również-są piękne-ale jakoś jeszcze do końca mnie nie zniewoliły i niewiele ich rośnie w moim nibyogrodzie.
Jeszcze bardziej podziwiam Twoją umiejętność przekazania ich piękna za pomocą fotografii
Toż to niebywałe tempo
Nie myślałam, że szałwia ma takie duże rozmiary
Lilie podziwiam, liliowce również-są piękne-ale jakoś jeszcze do końca mnie nie zniewoliły i niewiele ich rośnie w moim nibyogrodzie.
Jeszcze bardziej podziwiam Twoją umiejętność przekazania ich piękna za pomocą fotografii
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Pokaz liliowcowy mnie zauroczył dobrze ,że okazy podpisałaś Krysiu to i jakieś swoje zidentyfikowałam
...bo wszystko pomieszałam.Bardzo dziękuję!
niezłą kolekcyjkę zebrałaś 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu bardzo ładnie prezentuje się rabatka liliowce z miodunką w nóżkach...
...piękne lilie...
...piękne lilie...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu całe dopołudnie siedziałam w Twojej aptece i wypisywałam ,rośliny i miksturki ,które mnie interesują .Lektura + pomoce z sieci bardzo pomocne .W taki upał nawet nie wchodzę do ogródka dopiero jak słonko się schowa idę podlewać .Szczególnie Mydlnica mnie zainteresowała,bo też ją mam w ogródku , a także Ostropest plamisty też u mnie zagościł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Lilie ogromnie mnie cieszą-i własne, i oglądane na zdjęciach 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
TerDob Tereniu w imieniu lilii i liliowców
Co do szałwii muszkatołowej to siewek było sporo i zbierałam je do kupki aż tu przyszła plaga nornic i turkuci na nasza działkę i z całej gromadki uratowałam chyba 3 sztuki ....
Trzeba często oglądać od dołu rośliny i szukać norek i dziurek wtedy można jeszcze działać bo podkopane rośliny padają jak much bez naszej pomocy.
Walkę rozpoczęliśmy a kto wygra ???
takasobie - Miłko faktycznie Lilia Lankon robi wrażenie.
W tym roku u mnie wyjątkowo dużo lilii bo posadziłam nawet te mniejsze cebulki odsadzone przy wykopywaniu ubiegłorocznym ale nie bezposrednio do gruntu tylko w długich doniczkach, które stosuje sie na balkon i dopiero do gruntu.
Wszystkie zakwitły - w większości 1 lub 2 kwiaty ale jednak. Teraz trzeba dokarmić i za rok już będzie solidniejsze kwitnienie. Pewnie będą nadwyżki bo ogród nie z gumy...
Wspólczuję takiego gościa - poskrzypki sa i u mnie ale zbierałąm ręcznie i pryskałam ze 2 razy.
Spodobały Ci się lilie z hortensją .Z kulami białej Anabelle to wszystkim kwiatom pasuje



Jej krzewy rosną u nas w kilku miejscach bo potrafi rozjaśnić i ozdobić każdy zakątek.
Z czasem zastąpię innymi odmianami jak sie rozrosną le teraz niech ona cieszy oczy.
leszczyna - Krysiu ja tez narzekam na nadmiar wilgoci ale na naszym terenie narzekanie nic nie daje. Trzeba działać indywidualnie i tak tez zrobiliśmy.
Dzięki temu mogę sobie pozwolić na niektóre rośliny mimo,że nie lubią stania w wodzie...
PW poszło w obie strony
malgocha1960 - Małgosiu z moich obserwacji wynika,że szałwie raczej sie nie rozrastają w szerz na ilość sadzonek. Jedynie robią się pokaźnych rozmiarów.
Podobnie dzieje sie z szałwią srebrzystą dlatego sadze blisko siebie przynajmniej 2 lub 3 sztuki minimum wtedy jest efekt.
Czy Ci zakwitła skoro piszesz,że wystrzeliła jednym pędem ?
JacekP - Jacku aha czyli liliowi kupiony jako 'Red Suspenders' nim nie jest ???
No widzisz ... taka tam robota z tym kupowaniem odmian w szkółkach czy też na allegro ... czasami mnie az trzęsie ze złości.
Wiosną kupowałam tojady aby powiększyć kolekcję - mało tego,że jak zakwitły okazało się,że te odmiany juz mam to chyba przywlokłam z nimi jakąś chorobę czy szkodnika - tracę jeden po drugim. Z dużej kepy tojada lisiego nawet jednej sadzonki chyba nie uratuje a zalezy mi chociaż na kilku nasionach to on nowa wyhoduje - az mi serce pęka.
wielkakulka - Aniu tak właśnie jest jak mówisz - to zasada dwuletnich roślin. Sąsiadka może spróbować - nic nie traci ale ważne jest gdzie się przycina bo od tego cale oszukaństwo zależy...
perdii - Małgosiu ja też z wielkim sentymentem wspominam ten widok. Żal mi ale juz sie sypało wszystko i czasami lepiej zrobic cos od nowa niz sztukować, łatać itd...
Jedno ale ... cały cza chodzi mi po głowie czy z tymi wiciokrzewami to dobry pomysł na tak dużą powierzchnię. faktem jest,ze ja nie chcę 100% pokrycia jak było pod winobluszczem.
jednak on nie chorował nigdy na nic a liście dorodne i błyszczące. Wiciokrzewy lubią mszyce , u nas jakoś nie ale za to od miesiąca walczę z mączniakiem u jednego i juz liście poskręcane i podeschnięte więc zero uroku.
grazynarosa22 - Grażynko witaj.
Z brakiem czasu to my wszyscy tak mamy
Kiedyś myślałam,że to moja organizacja dnia szwankuje i miałam żal do siebie bo uważałam,że jestem osoba zorganizowana.
Forum otworzyło mi oczy na to ,że hobby potrafi pochłonąć z doby nawet 25 godzin - gdyby to było możliwe ale wiadomo,że nie jest bo doba ma 24 .
Tolka czyli Tolmiea menziesi ????
Faktycznie nie ma jej w szkółkach itp ... dziwne ale chyba żurawki modniejsze a ona mniej znana. U mnie ładnie obie odmiany sie rozrastają więc mus podesłać tak miłej koleżance .
W tym roku mam tylko siewki szałwii wiec nasionkami nie poratuję.
Powiadasz ,że gady i płazy omijasz ... no co ja na to poradzę,że sie nie lubicie.
Czy nawet takie maleństwo , które nazywam żabko-kijanka też Ci nie pasuje ?
Poszłam z kubkiem do stawu po wodę i cos takiego przyniosłam...

marzena06 - Marzenko witaj po dłuższej przerwie.
Po powrocie zaległości - powoli nadrobisz i nie ma pośpiechu.
wielkakulka - Aniu

maniusika - Janko ja nie rozmnażałam od Ismeny liliowców .Po prostu kupując od niej kilka lat temu brałam je jako jej krzyżówki i siewki wyhodowane przez nią le jeszcze bez nadania nazwy. Mnie to nie przeszkadzało.
Wpadki w kupowaniu każdy z nas ma ale przyzwyczaić się do tego nie mozna bo to paskudne ze strony sprzedawców.
beatab - Beatko no takiej grupy roślin dwuletnich, które zamiast
zakwitnąć w drugim roku po prostu znikają nie znam.
To dziwny przypadek
iwona0042 - Iwonko dziękuję za miłe słowa.
Będziesz zadowolona z niej - Krwawnica pospolita naprawdę jest ozdobą a szczególnie gdy rozrośnie się wtedy te kłosowate grona dość długie bo nawet 50 cm i więcej dają wielką plamę koloru. Kwitnie dłużej niż odmiana rózgowata - przynajmniej u mnie kolejny rok tak jest.
Jej urok to kolor i naturalność a do tego samoobsługowa.

nemezja - Karolinko one same w sobie sa piękne ale dziękuję.
e-babcia - Jadziu skoro nacieszyłaś oczka to i ja się cieszę .
judyta - Judytko to i dobrze.
Sadzonki fuksji ucięte w ub tygodniu przeszły podroż i juz mają początki młodziutkich korzeni ... czyli wstydu mi nie przyniosły.
Liliowce u mnie zagościły z praktycznej strony bo dobrze im w naszych warunkach. Nie zawsze jest możliwe zmienić je więc prościej dopasować rośliny do tych warunków.
Za wszystko dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
marpa - Maryniu zawsze mówię,że nasze spacery po ogrodach to nie tylko uczta dla oczu ale i nauka.
Dziękuję ,że wpadłaś do mnie.
lora - Misiu bardzo lubie takie piętrowe nasadzenia.
Obrzeża z żywych roślin najbardziej mi pasują do moich założeń ale nie zawsze jest to możliwe.
Przykładowo taka rabata z trawami, liliowcami i miodunką u ich stóp

JAKUCH - Jadziu o matkoooo ...... ale roboty miałaś.
Bardzo sie boję zapowiadanych upałów - u nas przyjemny mikroklimat na działce ale dotarcie do niej spacerkiem czasami umęczy. Cieszy mnie,ze masz też rośliny lecznicze.
Mydlnica to też ozdoba ,pachnie teraz silnie i cudnie. Duża kępa w pełni kwitnienia daje silny zapach w miejscu wypoczynku pod dachem otwartej altany.
ewamaj66 - Ewciu ja z kolei bardzo powoli przymierzałam sie do nich. Pierwsze zakupy sprzed kilku lat mokre wiosny zabrały ale teraz już jest lepiej bo poziom rabat podwyższony.
Co do szałwii muszkatołowej to siewek było sporo i zbierałam je do kupki aż tu przyszła plaga nornic i turkuci na nasza działkę i z całej gromadki uratowałam chyba 3 sztuki ....
Trzeba często oglądać od dołu rośliny i szukać norek i dziurek wtedy można jeszcze działać bo podkopane rośliny padają jak much bez naszej pomocy.
Walkę rozpoczęliśmy a kto wygra ???
takasobie - Miłko faktycznie Lilia Lankon robi wrażenie.
W tym roku u mnie wyjątkowo dużo lilii bo posadziłam nawet te mniejsze cebulki odsadzone przy wykopywaniu ubiegłorocznym ale nie bezposrednio do gruntu tylko w długich doniczkach, które stosuje sie na balkon i dopiero do gruntu.
Wszystkie zakwitły - w większości 1 lub 2 kwiaty ale jednak. Teraz trzeba dokarmić i za rok już będzie solidniejsze kwitnienie. Pewnie będą nadwyżki bo ogród nie z gumy...
Wspólczuję takiego gościa - poskrzypki sa i u mnie ale zbierałąm ręcznie i pryskałam ze 2 razy.
Spodobały Ci się lilie z hortensją .Z kulami białej Anabelle to wszystkim kwiatom pasuje
Jej krzewy rosną u nas w kilku miejscach bo potrafi rozjaśnić i ozdobić każdy zakątek.
Z czasem zastąpię innymi odmianami jak sie rozrosną le teraz niech ona cieszy oczy.
leszczyna - Krysiu ja tez narzekam na nadmiar wilgoci ale na naszym terenie narzekanie nic nie daje. Trzeba działać indywidualnie i tak tez zrobiliśmy.
Dzięki temu mogę sobie pozwolić na niektóre rośliny mimo,że nie lubią stania w wodzie...
PW poszło w obie strony
malgocha1960 - Małgosiu z moich obserwacji wynika,że szałwie raczej sie nie rozrastają w szerz na ilość sadzonek. Jedynie robią się pokaźnych rozmiarów.
Podobnie dzieje sie z szałwią srebrzystą dlatego sadze blisko siebie przynajmniej 2 lub 3 sztuki minimum wtedy jest efekt.
Czy Ci zakwitła skoro piszesz,że wystrzeliła jednym pędem ?
JacekP - Jacku aha czyli liliowi kupiony jako 'Red Suspenders' nim nie jest ???
No widzisz ... taka tam robota z tym kupowaniem odmian w szkółkach czy też na allegro ... czasami mnie az trzęsie ze złości.
Wiosną kupowałam tojady aby powiększyć kolekcję - mało tego,że jak zakwitły okazało się,że te odmiany juz mam to chyba przywlokłam z nimi jakąś chorobę czy szkodnika - tracę jeden po drugim. Z dużej kepy tojada lisiego nawet jednej sadzonki chyba nie uratuje a zalezy mi chociaż na kilku nasionach to on nowa wyhoduje - az mi serce pęka.
wielkakulka - Aniu tak właśnie jest jak mówisz - to zasada dwuletnich roślin. Sąsiadka może spróbować - nic nie traci ale ważne jest gdzie się przycina bo od tego cale oszukaństwo zależy...
perdii - Małgosiu ja też z wielkim sentymentem wspominam ten widok. Żal mi ale juz sie sypało wszystko i czasami lepiej zrobic cos od nowa niz sztukować, łatać itd...
Jedno ale ... cały cza chodzi mi po głowie czy z tymi wiciokrzewami to dobry pomysł na tak dużą powierzchnię. faktem jest,ze ja nie chcę 100% pokrycia jak było pod winobluszczem.
jednak on nie chorował nigdy na nic a liście dorodne i błyszczące. Wiciokrzewy lubią mszyce , u nas jakoś nie ale za to od miesiąca walczę z mączniakiem u jednego i juz liście poskręcane i podeschnięte więc zero uroku.
grazynarosa22 - Grażynko witaj.
Z brakiem czasu to my wszyscy tak mamy
Forum otworzyło mi oczy na to ,że hobby potrafi pochłonąć z doby nawet 25 godzin - gdyby to było możliwe ale wiadomo,że nie jest bo doba ma 24 .
Tolka czyli Tolmiea menziesi ????
Faktycznie nie ma jej w szkółkach itp ... dziwne ale chyba żurawki modniejsze a ona mniej znana. U mnie ładnie obie odmiany sie rozrastają więc mus podesłać tak miłej koleżance .
W tym roku mam tylko siewki szałwii wiec nasionkami nie poratuję.
Powiadasz ,że gady i płazy omijasz ... no co ja na to poradzę,że sie nie lubicie.
Czy nawet takie maleństwo , które nazywam żabko-kijanka też Ci nie pasuje ?
Poszłam z kubkiem do stawu po wodę i cos takiego przyniosłam...
marzena06 - Marzenko witaj po dłuższej przerwie.
Po powrocie zaległości - powoli nadrobisz i nie ma pośpiechu.
wielkakulka - Aniu
maniusika - Janko ja nie rozmnażałam od Ismeny liliowców .Po prostu kupując od niej kilka lat temu brałam je jako jej krzyżówki i siewki wyhodowane przez nią le jeszcze bez nadania nazwy. Mnie to nie przeszkadzało.
Wpadki w kupowaniu każdy z nas ma ale przyzwyczaić się do tego nie mozna bo to paskudne ze strony sprzedawców.
beatab - Beatko no takiej grupy roślin dwuletnich, które zamiast
zakwitnąć w drugim roku po prostu znikają nie znam.
To dziwny przypadek
iwona0042 - Iwonko dziękuję za miłe słowa.
Będziesz zadowolona z niej - Krwawnica pospolita naprawdę jest ozdobą a szczególnie gdy rozrośnie się wtedy te kłosowate grona dość długie bo nawet 50 cm i więcej dają wielką plamę koloru. Kwitnie dłużej niż odmiana rózgowata - przynajmniej u mnie kolejny rok tak jest.
Jej urok to kolor i naturalność a do tego samoobsługowa.
nemezja - Karolinko one same w sobie sa piękne ale dziękuję.
e-babcia - Jadziu skoro nacieszyłaś oczka to i ja się cieszę .
judyta - Judytko to i dobrze.
Sadzonki fuksji ucięte w ub tygodniu przeszły podroż i juz mają początki młodziutkich korzeni ... czyli wstydu mi nie przyniosły.
Liliowce u mnie zagościły z praktycznej strony bo dobrze im w naszych warunkach. Nie zawsze jest możliwe zmienić je więc prościej dopasować rośliny do tych warunków.
Za wszystko dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
marpa - Maryniu zawsze mówię,że nasze spacery po ogrodach to nie tylko uczta dla oczu ale i nauka.
Dziękuję ,że wpadłaś do mnie.
lora - Misiu bardzo lubie takie piętrowe nasadzenia.
Obrzeża z żywych roślin najbardziej mi pasują do moich założeń ale nie zawsze jest to możliwe.
Przykładowo taka rabata z trawami, liliowcami i miodunką u ich stóp
JAKUCH - Jadziu o matkoooo ...... ale roboty miałaś.
Bardzo sie boję zapowiadanych upałów - u nas przyjemny mikroklimat na działce ale dotarcie do niej spacerkiem czasami umęczy. Cieszy mnie,ze masz też rośliny lecznicze.
Mydlnica to też ozdoba ,pachnie teraz silnie i cudnie. Duża kępa w pełni kwitnienia daje silny zapach w miejscu wypoczynku pod dachem otwartej altany.
ewamaj66 - Ewciu ja z kolei bardzo powoli przymierzałam sie do nich. Pierwsze zakupy sprzed kilku lat mokre wiosny zabrały ale teraz już jest lepiej bo poziom rabat podwyższony.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Na zakończenie trochę koloru - rośliny na wąskiej rabacie przy granicznym płocie - rozrosło się to wszystko i jest byt ciasno.
Lilia zdaje się,że tygrysia na tle Tawułki chińskiej, która zakwita gdy kończą swoje kwitnienie tawułki Arendsa


rabata z wysokimi bylinami



Poprzednie zdjęcia to wiązówka czerwona a niżej
sadziec purpurowy jeszcze w pąkach.


Po lewej stronie tej rabaty rośnie Rożnik przerośnięty i Szczeć pospolita.
Obie byliny oblegane sa przez owady.



Uwielbiam przyglądać sie kolbom kwiatowym bo mają taki dziwny i nietypowy rozwój kwitnienia - pierwsze pokazujące się kwiaty tworzą szeroki pas w środku główki, przekwitają, i kolejne otwierają powyżej i poniżej tego obszaru.
Takie cudaki, spróbuję uchwycić ten szczegół na różnych kwiatach aby Wam pokazać..
Lilia zdaje się,że tygrysia na tle Tawułki chińskiej, która zakwita gdy kończą swoje kwitnienie tawułki Arendsa
rabata z wysokimi bylinami
Poprzednie zdjęcia to wiązówka czerwona a niżej
sadziec purpurowy jeszcze w pąkach.
Po lewej stronie tej rabaty rośnie Rożnik przerośnięty i Szczeć pospolita.
Obie byliny oblegane sa przez owady.
Uwielbiam przyglądać sie kolbom kwiatowym bo mają taki dziwny i nietypowy rozwój kwitnienia - pierwsze pokazujące się kwiaty tworzą szeroki pas w środku główki, przekwitają, i kolejne otwierają powyżej i poniżej tego obszaru.
Takie cudaki, spróbuję uchwycić ten szczegół na różnych kwiatach aby Wam pokazać..
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Sadziec purpurowy wypatrzyłam w pobliskim ogródku, tak mnie zaintrygował, że aż musiałam zrobić mu zdjęcie i dać do identyfikacji
Krwawnica porasta pustą, nieogrodzoną działkę nieopodal, muszę kiedyś wybrać się tam na szabry, niestety działka jest przy głównej ulicy i nie wiem, czy się odważę
Na szczęście kuzynka też ją ma, więc jest alternatywa
Czy ona bardzo się rozrasta?
Żabko-kijanka fantastyczna
Moje żabki cały czas mieszkają u mnie w kilku rabatach - mimo upałów nie wyniosły się w bardziej mokre miejsca, co chyba oznacza, że jeszcze takiej okropnej suszy u mnie nie ma.. Co wieczór spotykam je podczas podlewania
Niestety w sobotę przyjechał sąsiad "randapować" swoją działkę (pojawia się tam tylko w tym celu i raz - może dwa razy w sezonie doglądać koszenia...). Najbardziej leje to świństwo na swój podjazd, pod którym płynie strumyk - przy okazji na rośliny na brzegu.. Myślę wtedy o tych wszystkich istotach zamieszkujących tę okolicę, o pszczołach, które z mchu na płytach w teraz już prawie całkowicie wyschniętym strumyku spijają wodę i zastanawiam się, po co takim ludziom działka. Odpowiedź pewnie jest jedna - lokata kapitału
A reszta przecież nie ma znaczenia 
Krysiu - znasz może jakiś eko sposób na opuchlaki na azaliach? Mam prawie już doszczętnie zjedzoną azalię w okolicach tarasu, gdzie jak wiesz ze względu na salamandry nie używam żadnej chemii. Szkoda mi tej azalki...
Żabko-kijanka fantastyczna
Krysiu - znasz może jakiś eko sposób na opuchlaki na azaliach? Mam prawie już doszczętnie zjedzoną azalię w okolicach tarasu, gdzie jak wiesz ze względu na salamandry nie używam żadnej chemii. Szkoda mi tej azalki...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Mała żabcia jeszcze z młodzieńczym ogonkiem niesamowita... No ale pewnie spodziewałaś się, że mnie ta fotka zachwyci. 
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
I znowu śliczności pokazałaś....ten sadziec i wiązówka cudne.
Tak Krysia....ja tak na Tolmiee mówię.....bo jakos krócej-Tolka
co do zabek to ta akurat ładna....ale te duze ,krzywe czasem czy pomarszczone ropuchy to już nie
Jak byłam mała to łapałam takie małe ciemne żabki w lesie,do słoika i do domu taszczyłam....potem robiłam im domek,dawałam jeść.....i......dalej nie pamietam
Tak Krysia....ja tak na Tolmiee mówię.....bo jakos krócej-Tolka
co do zabek to ta akurat ładna....ale te duze ,krzywe czasem czy pomarszczone ropuchy to już nie
Jak byłam mała to łapałam takie małe ciemne żabki w lesie,do słoika i do domu taszczyłam....potem robiłam im domek,dawałam jeść.....i......dalej nie pamietam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu czy masz tez białą wiązówkę Ulmaria Plena ,bo ta różowa ma śliczne kwiaty .Czy tawułka chińska też tak mocno sie rozrasta jak Arendsa .Dzisiaj pytania
Sadziec też przez przypadek u mnie zagościł ,ale w miejscu w którym rośnie nie przeszkadza mi a nawet pasuje mi do róży
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu, Twoje kompozycje nieustannie zachwycają, w nich nawet mniej urokliwa roślina (bez urazy dla roślinki) staje się ślicznotką, zaglądam i wzdycham i już wiem, że znów będę to i owo przesadzała, śliczna jest ta tojeść orszelinowa, moje następne chciejstwo chyba podejdę do niej po raz drugi, bo pierwsza gdzieś przepadła, i ten kolorek tawułki obłędny poza tym Lilia trąbkowa WHITE PLANET to istne cudo, jeśli możesz, powiedz, gdzie można ją zdobyć?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu hortensje masz cudowne
U Ciebie tak wszystko pięknie rośnie, krwawnica, sadziec i inne tak ładnie się prezentują. U nas susza okropna roślinki powoli usychają.
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
piekne dorodne roslinki a krwawnica już spora a sadziec rosnie taki duzy
no to musze przesadzic jezyczke w przyszła wiosne bo rosnie przed sadzcem

