Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum

[kania]

Oj, bardzo żal mieczyków . Czasami plagi egipskie dopadają nasze ogrody niespodziewanie. Ja te paskudy mam u siebie cały czas w ilości ogromnej więc nie dziwi mnie już podziemne miasto, które ujawnia się najbardziej podczas podlewania. Mam wrażenie, że korzenie róż trzymają się czasami w powietrzu. Poczytałam o tych paskudach. Mnożą się na potęgę. Takie niby ładne, te oczka to mają jak paciorki a takie jednak paskudne są!

[amba19]

Kochani! Trzeci raz próbuję odpowiedzieć na wasze wpisy....zobaczymy, może tym razem się uda

Agnieszko - cebulki od Ciebie ocalały( jak na razie) - bo rosną w innym miejscu.
Nasionka ciemnego orlika dla Ciebie zaczęłam zbierać, pierwszy nasiennik już ścięty Będę w Gdańsku w poniedziałek, ale mam tyle spraw - że nawet nie proponuję spotkania bo na pewno nie będę miała czasu
W kwestii trutki na nornice - to się boję o koty. One polują na te gryzonie i pożerają swoje łupy. Obawiam się, żeby się nie pochorowały lub( co nie daj Boże) otruły.
Halinko - witaj na Kaszubach Rusałki wycałowane
Kaniu - mnie się już nawet myśleć o tym nie chce... Do tej pory miałam straty tylko w cebulach zimujących w glebie. Latem te podziemne potwory nie ruszały moich roślin. Nie wiem jaki diabeł wstąpił w te gryzonie w tym roku....

Liliowiec - w ubiegłym roku nie kwitł, zrobił sobie wolne



Tygrysówka, ja mówię na nią "tygrysica"



Ten liliowiec - zakwitł tym roku pierwszy raz



A ten jest zdecydowanie ładniej wybarwiony niż w zeszłym roku



A ten po przesadzeniu ma w tym roku ponad 50 pączków

[a_nie]

Prześliczne liliowce, a najważniejsze że nornice się nimi nie interesują i żadne choróbska

[Ignis05]

Marysiu współczuję strat w cebulkach mieczyków, wiem, jak bardzo są Ci cenne te kwiatki.
Tygrysicę śliczną wyhodowałaś i liliowce jak malowanie.
Teoretycznie powinnaś mieć więcej czasu a jednak masz go chyba zdecydowanie mniej niż kiedyś
Pozdrawiam i życzę miłego działkowania

[kania]

Liliowce cudnej urody a najpiękniejszy ten na przedostatnim zdjęciu .

[amba19]

Moje wnusie pojechały
Teraz będę miała więcej czasu na grzebanie w rabatkach i na FO....ale za dziećmi będę tęsknić..



Alicjo - na razie faktycznie nornice nie atakują liliowców. Można się cieszyć ich kwiatami. Czekam jeszcze na kwitnienie dwóch nabytków z ubiegłego roku. Pączki mają już ogromne. Może już jutro je zobaczę....
Krysiu - do tej pory nie miałam żadnych problemów z mieczykami - a tu taki pogrom. Nornic musi być bardzo dużo. Koty łapią po 2-3 dziennie. Nawet Mikolina jednego dnia złapała dwie A do tej pory polowała głównie na ...motylki .
Bubek upolował też dorosłego kreta.
Czas.....to niepojęte jak on szybko biegnie w tym roku. Naprawdę mam go coraz mniej, a może to ja wolniej wszystko robię?
Kaniu - faktycznie ten liliowiec jest ładny. Zobacz jak kwitł dzisiaj




A dzisiaj takie maczki mi zakwitły




Koty w "lesie"

[kania]

Marysiu ależ Ci te wnusie rosną! Toż to panny już takie, że niedługo kawalerów jakichś fajnych będziesz musiała dla nich na wakacje tam u Was na działkach szukać .
Koty w lesie wyglądają wręcz dziko! Mały las, to i pantery mniejsze .
Liliowce ładnie wyglądają w takiej kolorowej grupie .

[imer]

Tygrysica prześliczna, a i ten liliowiec 3 od końca rewelacyjny.
A wnusie pewnie jeszcze Cię odwiedzą, to dopiero 1/3 wakacji

[Grazia]

Wszystko widziałam na żywo, pięknie i kolorowo. Wnusie rosną i są piękne pannice. Maryś stawiaj mocny płot bo się nie opędzisz...........Jaka szkoda ,że moje dwa chłopaki to małolaty i nie maja szans.

[amba19]

Hej! Jestem w Gdański i net normalnie działa

Kaniu - wnusie rosną, ale nierówno Zosia o pół głowy wyższa od swojej bliźniaczki, a stópkę ma tylko o 3 numery mniejszą od babci Kawalerów to już w tym roku nie brakowało
Moje koty naprawdę dziczeją na tej działce. No i fajnie, mają chociaż pięć miesięcy luzu....
Remiku - miło było Cię poznać! Mam nadzieję że roślinki - które wymieniliśmy, będą w przyszłym roku cieszyć nasze oczy bujnym kwieciem
Grażynko - dla Waszych chłopaków gdzieś tam w świecie rosną piękne dziewuszki, jak to mówią "tego kwiatu to pół światu" ( bardzo adekwatne przysłowie - do naszego FO )
Z kontem mam tak jak myślałam. Muszę lecieć do banku i odblokować

Zdjęcie pt: Fidel ozdobnie leżący na balustradzie



Kwiatuszki....

[imer]

Marysiu, i Ciebie było bardzo miło poznać w końcu "w realu"
Roślinki będą rosnąc i już przyszłą wiosną cieszyć oczy.
Oj coś Ci nie wyszło z rozdzielczością w drugim zdjęciu, jest straaaaaaaaaaaaaasznie duże (2000 x 1336) aczkolwiek śliczne.

[amba19]

O jejku jejku już lecę wymienić go na mniejszy rozmiar

===================================

Lilia wodna


[/UR [URL=www.fotosik.pl]

[Bufo-bufo]

Marysiu Nareszcie i w naszej szerokości kwitną lilie, u Ciebie bardzo ładne. Różowy kwiat to chyba ślaz piżmowy? Miałam go kiedyś, ale zniknął po jednej z zim.

[amba19]

Olu - ja różowy kwiatuszek znam pod nazwą Malva moschata(Tak mają opisaną tę roślinkę we Franku) Ale to na pewno coś "ślazowatego" sądząc po wyglądzie. Mogę Ci zebrać nasionka, albo spróbuję znaleźć sadzonkę. Ja bardzo lubię taki kolor w ogrodzie.
Chciałam Ci jeszcze powiedzieć, że gaura ma się dobrze i pewnie niedługo zakwitnie W tym roku to już całkiem ładny krzaczek się z niej zrobił.

[amba19]

Taki piękny liliowiec zakwitł mi przedwczoraj



I takie maleństwo( nie wiem czy to jest miniaturka - czy u mnie się zminiaturyzował??)



A to zbiory z mojego kopca kompostowego. To już druga partia. Pierwsza fasolka wylądowała w zupie jarzynowej



Ten stwór zamieszkał u mnie na stałe, fotografowałam go już wcześniej na lilii

.

Kota Mikolina nad Leśną Kałużą



I przypołudniki...



I na koniec motylek