Różanka w Sudetach, cz. 2

Zablokowany
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Heniu można Ci pozazdrościć takich rozrośniętych krzaczków i tak obficie kwitnących róż ;:108
Ninę R,też bym tak pochwaliła,jest tego warta.
Aspirynki długo Ci jeszcze pokwitną ,mają całą masę pąków,lubię taki kolor kwiatów ;:333
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Halinko, dziękuję./ Nie mam pojęcia co się stało z wielkością zdjęcia z Aspiryną, chyba musi tak zostać/.
Nakupiłam kiedyś tych aspiryn i nie żałuję, co roku obficie kwitną całe lato, najbardziej lubię ich kwiaty w fazie lekko rozwiniętych pąków, kiedy są z lekkim różem w środku, mogłyby się nadać na bukiet ślubny.

Bonica 82 , też pospolita róża w ogrodach, burza kwiatów

Obrazek

CDN.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Heniu, bardzo ładna Nina, Alexander pięknie się rozrósł, też go posadziłam ale mój jeszcze maleńki. Szpaler Aspirin wygląda uroczo i znajomo :D
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

:wit Witaj Heniu a, mnie się bardzo podoba Bonica..... ;:138 te różowe kwiatuszki ;:138
Aspirin Rose i mi się podoba zanim kwiaty się całkiem otworzą.
My czekamy na drugie kwitnienie, a u Ciebie sezon w pełni ;:168
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Mc Kenzie to wielkolud i miałam dylemat czy zaprosić go do swojego ogrodu czy Cardinala Hume .No cóż zdecydowałam się na Cardinala Hume czy zrobiłam błąd tego jeszcze nie wiem ,ale wiem jedno ,że muszę wysadzić rosnący obok niego Cyprys Lowsona bo coś nie pasi im wzajemne towarzystwo czego nie mogę powiedzieć o cyprysie on idzie w potęgę kradnąc całe jedzonko Cardinalowi .Bonicę mam ukorzeniona i też jestem z niej bardzo zadowolona
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Anetko, wiem wiem, Ty też masz cudowny szpaler aspiryn. Alexander z roku na rok zdecydowanie się powiększa, mam go od jesieni 2009r, jest to bardzo odporna róża, terminatorka na górskie klimaty.
Maju, u mnie jeszcze nie wszystkie pierwszy raz zakwitły, wiele ma dopiero pączki i spodziewam się pierwszego kwitnienia gdzieś za dwa tygodnie, będę wstawiać zdjęcia w miarę rozkwitania kolejnych róż.
Jadziu, to nie jest najlepszy sposób sadzenia róż w pobliżu drzew czy krzewów, ja też mam bez głowy posadzone tuje tuż przy różach, będę musiała je wykopać i przesadzić bo i tuje i róże są niezadowolone. Cardinala Hume nie znam ale czytałam, że z odpornością na grzyby może mieć problem.

Jeszcze raz Aspiryny

Obrazek

Piruette

Obrazek

Emilia Maria

Obrazek

A to zapowiedź kwitnienia Golden Celebration

Obrazek

:wit :wit
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

;:oj Heniu ile krzaczków jest Goldenki 1 czy 2 Matko ,ale będzie pokaz .Z chorobami na razie nie narzekam na niego ,ale wszystkie różane krzaczki pryskam Bioseptem czy Wodą z soda i mydłem czosnkowym .Cyprys opuści miejsce już szykuję mu nowe ,ale on jest bardzo zadowolony z miejscówki gorzej z Cardinalem .Pirouttka też taka opączkowana .Czym karmisz Heniu te Twoje róże ,ze tak cudnie kwitną ;:oj
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Heniu, jak Alexander powtarza kwitnienie? Czy jest obfite czy raczej marne?
Pięknie Ci się rozrosła Pirouette, i tak prosto rośnie! U mnie zdecydowanie gałązki przewieszają się na boki.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Chyab nie ma osoby na forum, która by zaprzeczyła, że Eden jest piękny.
Poczekaj chwilę, może i u Ciebie urośnie do takich rozmiarów jak u mnie.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Jadziu, mam tam trzy krzaczki Golden C.
U mnie też przydałoby się zrobić oprysk na grzyby, niektóre niestety podłapały plamki.
Piruette muszę często podlewać i już kilka razy dawałam do gleby rozcieńczony nawóz w płynie, bo inaczej traci pączki, tak jak Larisa.

Anetko, Alexander Mac Kenzie kwitnie całe lato, no może pod jesień mniej obficie.
Piruette podparłam kilkoma patykami, bałam się, że mogą się odłamać pod ciężarem pąków i kwiatów, tyle ich było.

Gosiu, fakt Edeny są piękne, chętnie bym kupiła i E.R.88 i Red Eden i biały, niestety marne moje nadzieje na wysoki krzaczek, mój ma już kilka lat, tylko w tym roku nic nie przemarzł bo był okryty i zima była leka, a tak to zwykle mimo okrycia muszę ciąć wiosną dość mocno więc szanse na pnącą są marne. Wstaw aktualne zdjęcie Edenki w swoim wątku, to przylecę nacieszyć oczy, byłam ale nie mogłam znaleść.

Dzisiaj wstawię kilka nowych angielek, na razie portrety, bo krzaczki jeszcze małe.

Heathcliff, kupiona dla mne w prezencie prosto od Austina, cudny kwiat, napakowany, zapach zdecydowany ale taki sobie, pędy grube, to jej pierwszy kwiat:

Obrazek

Munstaed Wood, kwiat aksamitny, bardzo ciemnofioletowy, piękny mocny owocowy zapach

Obrazek

James Galway, zanosi się na piękną różę, dużo pędów, ładnie buduje krzak, kwiaty trzymają głowy do góry, ładne kolory płatków i jakby falbanki

Obrazek

cdn.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

:wit Heniu czy podlewanie nawozem Larissy i Pirouette daje dobry skutek. Nie gubi wtedy pączków. Moje też gubią. ;:108
Angieleczki są piękne, ale Heathcliff jestem troszkę rozczarowana, to ma być ten kolor co zdjęciach?.. ;:173
Ten jest też ładny, ale dobór do niego pozostałych nasadzeń jest troszkę trudny. :wink:
Zachwalasz James Galway może się nim zainteresuję.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Maju, widzę, że jest duża poprawa, Larissa i Piruette tworzą ogromną ilość pączków więc "wykarmienie" ich w znacznym stopniu osłabia roślinę co skutkuje zrzucaniem pączków, więc na próbę zaczęłam dodatkowo nawozić rozcieńczonym florowitem, na razie się trzymają.
Co do Heathcliff to zawsze chciałam ją mieć ze względu na ogromną odporność na grzyby i robactwo
http://www.rosebook.ru/roses/english-ro ... eathcliff/ , co do koloru to w rzeczywistości jest taki jak na zdjęciach, mnie on nie przeszkadza, nawet mi się podoba, zawsze wolałam zdecydowane kolory te blade w słońcu robią się białe i tracą swój czar.
Jamesa chwalę, ale po pierwszym kwiatku to zbyt wcześnie aby mieć wyrobioną opinię, na forum zdecydowanie też jest chwalony więc myślę, że będzie z nim OK.

A to moja ulubiona stara angielka Heritage, pokazuję ją kolejny raz bo jest piękna

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Heniu w takim razie i ja spróbuję zrobić kilka oprysków florovitem. Nie lubię spadających pączków.
Masz rację właśnie ten kolor jak na Twoim zdjęciu ma Heathcliff i zgadzam się jest piękny. ;:180
Tylko w moim przypadku nie zgrywa mi się z pozostałymi i konkuruje z William Shakespeare 2000.
To dwa róże mocne kolory.
Nic tam będę czekać, co dalej, bo w tej chwili one mi nie kwitną.
Piękna i bardzo subtelna jest Heritage. ;:108 Czy ona nie zwiesza kwiatów i jak duży to krzew na wysokość i szerokość?
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

A ja się mocno zastanawiałam dlaczego w zeszłym roku maje niektóre róże traciły pąki. Myślałam , że to przez intensywne słońce. A tu mam wyjaśnienie które mi bardzo pasuje. Wszystkie te róże były młode i widocznie potrzebowały porządnie się ukorzenić by mieć siłę na utrzymanie tak dużej ilości pąków. Zarówno w zeszłym jak i w tym sezonie dostały Magiczną Siłę, nawóz jesienny, wiosną mączkę rogową i dużo wody. I w tym roku zaobserwowałam tylko pojedyncze opadanie pączków
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

Post »

Heniu, twoja Heritage mnie zauroczyła.
Szpaler aspirynowy, podobnie, jak u Anety jest bardzo w moim stylu, ale nie mam gdzie takich szpalerów tworzyć, więc pozostaje mi obserwować wasze ;:oj ..także dziękuję za ich zdjęcie ;:196
Za Golden Celebration trzymam kciuki. Zapowiada się niezly widok. ;:oj
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”