Domowe orchidarium
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowe orchidarium
Pięknie ten kosz wygląda, chyba i ja się skusze na coś takiego
Bardzo ładnie wyglądają takie zwisające pędy. Super efekty uprawy w keramzycie
Moczysz je jak normalne podłoże czy na dnie stale jest woda?
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu cudowne widoki na okno
Gratuluje uratowania kwiatucha
Gratuluje uratowania kwiatucha
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziękuję
Nalewam wody. Masdevallie są wsadzone do keramzytu w tradycyjnych, przeźroczystych doniczkach storczykowych z dużymi otworami od spodu i stożkiem na dnie. Całość zaś znajduje się w kolorowych osłonkach plastikowych dla storczyków. Kiedyś kupiłam i trzymałam w nich Phalaenopsisy ale potem stały bezużyteczne. Teraz zostały wykorzystane do hydro bo są delikatnie przeźroczyste. Widzę więc do jakiej wysokości jest woda i nie potrzebuję wskażnika. Teraz utrzymuję dość wysoki poziom - ok. 3 cm od spodu doniczki z rośliną. Myślę, że zimą będzie on troszkę niższy. Jeśli będzie potrzebne zdjęcie by to pokazać to chętnie zrobię.
Nalewam wody. Masdevallie są wsadzone do keramzytu w tradycyjnych, przeźroczystych doniczkach storczykowych z dużymi otworami od spodu i stożkiem na dnie. Całość zaś znajduje się w kolorowych osłonkach plastikowych dla storczyków. Kiedyś kupiłam i trzymałam w nich Phalaenopsisy ale potem stały bezużyteczne. Teraz zostały wykorzystane do hydro bo są delikatnie przeźroczyste. Widzę więc do jakiej wysokości jest woda i nie potrzebuję wskażnika. Teraz utrzymuję dość wysoki poziom - ok. 3 cm od spodu doniczki z rośliną. Myślę, że zimą będzie on troszkę niższy. Jeśli będzie potrzebne zdjęcie by to pokazać to chętnie zrobię.
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowe orchidarium
dziękuję Małgorzato
A tą wodę utrzymujesz na stałym poziomie czy uzupełniasz dopiero gdy wszystko wyparuje? Przepraszam za tak oczywiste pytania, ale interesuje mnie to a może się kiedyś przyda taka wiedza 
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Co jakiś czas dolewam. Wtedy gdy widzę, że osiąga minimum. I są to ważne pytania bo można zaszkodzić, zarówno przelać albo zasuszyć.
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowe orchidarium
Jestem pełna podziwu
Ja nie mam dobrych doświadczeń z keramzytem chyba nie umiem go wyczuć. Gdybym stosowała go jak normalne podłoże i moczyła raz na tydzień to może by to wyszło, ale z utrzymywaniem wody na dnie jestem słaba. Jak to się dzieje, że takie korzenie nie gniją, będąc ciągle w wilgotnym keramzycie? Niby mówi się, że korzenie powinny przeschnąć przed kolejnym moczeniem a jak to jest w takiej uprawie hydroponicznej, czy one przesychają?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Ganeralnie nie tylko wilgoć ale brak powietrza powoduje zagniwanie korzeni. Keramzyt o dużej porowatości nie trzyma wody przy korzeniach tylko lekką wilgotność a jednocześnie pozwala korzeniom oddychać. Też miałam wątpliwości ale okazało się, że akurat hydroponika Masdevallią pasuje, one muszą mieć stale lekko wilgotne podłoże ale nie zalane. Poza tym jak dochodzi do minimum to keramzyt robi się trochę bardziej suchy. Akurat niedługo będę miała minimum w osłonkach to zrobię zdjęcie przed i po dolaniu deszczówki.
Na przykład Phalaenopsisy w koszach i niektóre na parapecie trzymam w tzw. semi-hydroponice i w tym roku widzę dobre jej rezultaty. Nie muszę bardzo dużo nawozić, raz na dwa-trzy tygodnie nalewam wody a one pięknie kwitną i jak nigdy nie zasuszają kwiatów tylko rozwijają następne. Mam więc kaskady kwiatów, niektóre pięknie się rozgałęziają a inne wypuszczają po dwa pędy. Nawet Mini Mark i Philadelphia lubi taką uprawę.
Na przykład Phalaenopsisy w koszach i niektóre na parapecie trzymam w tzw. semi-hydroponice i w tym roku widzę dobre jej rezultaty. Nie muszę bardzo dużo nawozić, raz na dwa-trzy tygodnie nalewam wody a one pięknie kwitną i jak nigdy nie zasuszają kwiatów tylko rozwijają następne. Mam więc kaskady kwiatów, niektóre pięknie się rozgałęziają a inne wypuszczają po dwa pędy. Nawet Mini Mark i Philadelphia lubi taką uprawę.
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Domowe orchidarium
Zastanawiam się czy oncidium wsadzić w keramzyt
Jakie jest Twoje zdanie w tym temacie
Jakie jest Twoje zdanie w tym temacie
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Myślę, że chyba nie za bardzo. Do hydroponiki raczej nadają się te storczyki, które posiadają grube korzenie. Oncidium należy do grupy o drobnych korzeniach ale zawsze można spróbować. U mnie wszelkie oncidiowate są w mieszance kory, spagnum, wermikulitu, chipsów kokosowych, pumeksu i w doniczkach glinianych. Obecnie się werandują na balkonie, podobnie jak katlejaste i chyba im jest dobrze.
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Domowe orchidarium
Właśnie przez te drobniutkie korzonki nie ryzykowałam na razie z nim i w keramzyt wsadzam tylko falki.
Ale dziękuje za przedstawienie swojego zdania
U mnie oncidium też mieszka na balkonie a do domu ma wstęp tylko na czas deszczu,bo mu na dyńki kapie
Ale dziękuje za przedstawienie swojego zdania
U mnie oncidium też mieszka na balkonie a do domu ma wstęp tylko na czas deszczu,bo mu na dyńki kapie
- Karnova
- 1000p

- Posty: 1268
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Domowe orchidarium
Piękne to Twoje okno zazdroszczę takiego wiszącego raju 
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Moje balkonowe dodziela oddziela parawan wiklinowy przymocowany do barierki. W jego cieniu rosną ale jak poda i deszcz, szczególnie gdy zacina od strony południowo-wschodniej lub południowo-zachodniej to też im się trochę dostaje. Jeżeli w prognozach jest przewidziany deszcz to zwykle nie podlewam bo do skrzynek, w których stoją doniczki potrafi dość sporo napadać. Mam wtedy mniej pracy a one wracają do natury
Karnova - dziękuję
Widziałam Twoich podopiecznych. Nie zostawiłam wpisu ale z przyjemnością pooglądałam i poczytałam 
Karnova - dziękuję
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Trochę uaktualnień
Kosze od spodu


Śmieszne zmiany u jednej z hybryd






Inne doświadczenie z hydroponiką - Doritis pulcherrima var. coerulea - przelałam i zaczęłą marnieć. Postanowiłam ją wyciągnąć i po oczyszczeniu korzeni pozostał jej tylko jeden słaby korzonek. Miesiąc temu przeniosłam do hydro. Oto efekty:
Pojawiły się nowe korzonki, które rosną dość szybko


Wyrosły dwa jędrne liście

A tak wygląda cała roślinka

Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej
I jeszcze na koniec parapet z Masdevalliami w hydroponice. Dziś odważyłam się i dwie z nich dostały nawóz

A na koniec kawałek mojego ogrodu i moja duma - oczko



Kosze od spodu


Śmieszne zmiany u jednej z hybryd






Inne doświadczenie z hydroponiką - Doritis pulcherrima var. coerulea - przelałam i zaczęłą marnieć. Postanowiłam ją wyciągnąć i po oczyszczeniu korzeni pozostał jej tylko jeden słaby korzonek. Miesiąc temu przeniosłam do hydro. Oto efekty:
Pojawiły się nowe korzonki, które rosną dość szybko


Wyrosły dwa jędrne liście

A tak wygląda cała roślinka

Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej
I jeszcze na koniec parapet z Masdevalliami w hydroponice. Dziś odważyłam się i dwie z nich dostały nawóz

A na koniec kawałek mojego ogrodu i moja duma - oczko



Re: Domowe orchidarium
Ale piekny Nenufar....Co do uprawy hydro ,zgadzam sie w pelni z Toba Malgosiu ,ze daje niesamowite efekty.Ja mam kilka storczykow w keramzycie i jednego uprawiam metoda hydro ,jak przyjechal i wyjelam go ze spagnum ,zero korzonkow ,wszystko pognite
.Teraz wypuscil listek i korzonki zaczynaja sie przebijac
.Kosze wygladaja niesamowicie
.Widze ,ze tez nie podpinasz pedow ,fantastycznie to wyglada 
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4245
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Domowe orchidarium
Bardzo ciekawe ujęcia koszy od spodu a i oczko wodne sympatyczne
Pozdrówka
Pozdrówka


