Wybij mi ją z głowy bo jak nic zacznę szukać w necie dostawcy
Mój kwiatowy azyl cz.4
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Nadrobiłam zaległości. Pisałaś że rozkorzujesz się latem, ok, ale na forum też sporo zaglądasz
Ale się udało. I od razu chciejstwo
Ta Kalla Picasso, cudo fioletowolawendowe, jak ją się przechowuje zimą? Jest ciężka w uprawie?
Wybij mi ją z głowy bo jak nic zacznę szukać w necie dostawcy
Wybij mi ją z głowy bo jak nic zacznę szukać w necie dostawcy
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko piękny kolorek kalli. Miałam ją kiedyś. Ja też uprawiam dużo kalli w doniczkach.Jest mi lepiej je wykopać na zimę niż z ziemi ogrodowej.Lilie też masz piękne.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Dorotko od rana zanosi się na deszcz, ale coś nie może się zdecydować.korzo_m pisze:Iwonko jutro ma padać, zobaczymy czy się sprawdzi.
Podejrzewam, że w nocy pokropiło, ale chyba było tego niewiele, bo w ogrodzie nadal sucho.
Nie ukrywam, że potrzebuję na gwałt deszczu, bo chcę przesadzić kilka roślin

Aniu bulwę kalli kupiłam, tylko dlatego, że kosztowała 4 złote
Wyszłam z założenia, że nawet, jak mi się nie uda, to strata nie będzie, taka bolesna.

Tereniu liliowo - liliowcowy pokaz to dopiero będzie (mam nadzieję), bo w tej chwili rośliny dopiero wybarwiają pąki

Ewo pamiętam, pamiętam...
Myślisz, że podarowałabym Ci różany krzew, gdybym nie miała w zapasie drugiego
Cieszę się, że chociaż Twój żyje...widziałam, że nawet kwitnie

Karolinko nie wierzę
Hoja od dziesięciu lat próżnuje, teraz kalla...chyba muszę sprawdzić, czy ty masz w ogóle jakieś kwiaty.

Stefanku wpadłam do ciebie z rewizytą, ale ty jesteś strasznie zapracowany
Kiedy jakiś urlop ? Pewnie wtedy będziesz miał chwilę, aby coś sfotografować

Agnieszko w zeszłym roku kupiłam sobie bulwę kalli o dość oryginalnych kwiatach.
Mimo tego, że była duża, a ja "dogadzałam" jej, jak umiem, to nie doczekałam się nawet liści

Jolu nic nie będę wybijała Ci z głowy
Bogata z Ciebie dziewczyna, więc nie zrujnujesz się, jak wydasz kilka złotych.
Jak czytałaś powyżej, pierwsze podejście do tej rośliny skończyło się klęską. Pewnie byłam nadopiekuńcza i "zagłaskałam ją na śmierć".
W tym roku posadziłam do doniczki, wystawiłam na taras i pomyślałam...niech się dzieje wola nieba...jest cudowna

Alu masz ich więcej
Co prawda mogę poszukać w necie, ale cenię sobie doświadczenie

- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Kalijki lubią wilgoć. Ponieważ rosną u mnie w większości w dużych donicach,są codziennie podlewane,a okresowo podlewam je z nawozem płynnym do kwitnących. Kiedy liście zaczynają podsychać ograniczam podlewanie . Po 15.09. wykopuję z doniczek, obcinam liście, oczyszczam z korzeni i w przechowuję w nieogrzewanym pomieszczeniu do wiosny na sucho . Wczesną wiosną, bo w marcu przeglądam i ponownie wsadzam do nowej ziemii. Część ich wsadzam w miejsca, gdzie mi coś wyleci po zimię. Do gruntu sadzę pożno, bo w maju.I powiem Ci ,że one z kwitnieniem prawie się równają,ale w maju mam co innego do pracy w ogrodzie ,więc kalię w doniczkach sobie już rosną a ja robię w tym czasie co innego.Tak też robię z innymi cebulowymi, które na zimę trzeba wykopać.
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
U mnie trochę dziś pokropiło ale bez rewelacji...pogoda nie ma ostatnio wyczucia, wody albo za dużo albo za mało
Ale twoje rośliny i tak sobie pięknie radzą.Kalia śliczna
i liliowce i lilie zdecydowanie królują ostatnimi dniami 
Ale twoje rośliny i tak sobie pięknie radzą.Kalia śliczna
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Witaj Iwonko
.
Piękne lilie
Liliowce,taki czerwony tez mam
Cala śliczna ,ja mam tylko żółtą
Różyczki piękne,,i pieknie w naszych ogrodach pięknie
Piękne lilie
Różyczki piękne,,i pieknie w naszych ogrodach pięknie
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
U mnie też sucho , chyba zaraz pójdę podlewać ...
Kalia śliczna . Dobrze zainwestowane 4 złocisze
Buziaki !!!
Kalia śliczna . Dobrze zainwestowane 4 złocisze
Buziaki !!!
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Alu serdecznie dziękuję
Myślę, że dam sobie radę, bo mam już pewne doświadczenie z zimowaniem hipeastrum i begonii.
Choć muszę przyznać, że nie przyszło mi do głowy, że można kallę zasuszyć na zimę...oby, jak najdłużej kwitła
Kasiu, no i nie popadało
a tak ładnie zapowiadało się...chmury, ciemność...może w nocy ?
W każdym razie nie podlewałam, bo liczę na swoją szczęśliwą gwiazdę
Aniu w zeszłym roku dostałam trochę liliowców i część z nich zawiązała pąki
Teraz czekam, jak na szpilkach, bo ich kwitnienie to dla mnie niespodzianka.
Już widzę oczami wyobraźni, jakie będą piękne
Wtedy to dopiero zrobi się kolorowo 
Agnieszko nie podlewaj
Właśnie oglądam prognozę pogody w TV...ma padać.
Jak nie popada, to osobiście podleję Ci ogród

Myślę, że dam sobie radę, bo mam już pewne doświadczenie z zimowaniem hipeastrum i begonii.
Choć muszę przyznać, że nie przyszło mi do głowy, że można kallę zasuszyć na zimę...oby, jak najdłużej kwitła
Kasiu, no i nie popadało
W każdym razie nie podlewałam, bo liczę na swoją szczęśliwą gwiazdę
Aniu w zeszłym roku dostałam trochę liliowców i część z nich zawiązała pąki
Teraz czekam, jak na szpilkach, bo ich kwitnienie to dla mnie niespodzianka.
Już widzę oczami wyobraźni, jakie będą piękne
Agnieszko nie podlewaj
Jak nie popada, to osobiście podleję Ci ogród

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko byłabym bardzo szczęśliwa móc Cię gościć u siebie .
Nawet nie musisz podlewać
Nawet nie musisz podlewać
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Agnieszko uważaj, bo tak jestem napalona na Hortulus, że jeszcze faktycznie spakuję manatki i będziesz mnie miała na "głowie" 
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Zapraszam serdecznie
Zarówno na Wielkopolskie równiny , jak i nad Bałtyckie plaże 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko na najbliższe dni zapowiadają deszcze, więc Twoje okolice też dostaną zastrzyk wody.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
ale rozrósł się już Twój busz ogrodowy...przeczytałam cały wątek od orlików do przepięknej różowej róży...
pogłaskaj Azę jaka ona duża pamiętam jak Twój eM przyprowadził ją do domu...
jak zwykle robisz piękne portrety roślinom...
a trzykrotki ma trzy i tylko w jednym niebieskim kolorze...
...a zapomniałam cudne zdjęcia zrobiłaś z wakacji...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, zgubiła Cię gdzieś
Ale znalazłam dróżkę. Obejrzałam ogród-piękny i wspomnienia z wakacji (zazdroszczę).
Pozdrawiam i obiecuję zaglądać częściej
Ps. czy mięta zdała egzamin antykomarowy?
Ale znalazłam dróżkę. Obejrzałam ogród-piękny i wspomnienia z wakacji (zazdroszczę).
Pozdrawiam i obiecuję zaglądać częściej
Ps. czy mięta zdała egzamin antykomarowy?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Dorotko popadało, popadało
Mam nadzieję, że ziemia namokła dość głęboko, bo chcę posadzić dwa niskie berberysy, które sobie kupiłam i przesadzić przy okazji kilka roślin...och te wieczne przeprowadzki
Powoli wprowadzam do ogrodu więcej krzewów, bo coś czuję, że nadejdzie czas, że ograniczę liczbę bylin

Agnieszko bardzo dziękuję za zaproszenie
Może kiedyś...

Misiu i Justynko, jak widać nietrudno mnie zaleźć
Cały czas tkwię na posterunku, choć czasami tylko delektuję się widokami waszych ogrodów.
PS. O mięcie i komarach staram się zapomnieć, bo mi strasznie wstyd, że jestem stara, a nadal taka głupia

Kochani życzę Wam radosnego weekendu z pogodą według uznania
Mam nadzieję, że ziemia namokła dość głęboko, bo chcę posadzić dwa niskie berberysy, które sobie kupiłam i przesadzić przy okazji kilka roślin...och te wieczne przeprowadzki
Powoli wprowadzam do ogrodu więcej krzewów, bo coś czuję, że nadejdzie czas, że ograniczę liczbę bylin

Agnieszko bardzo dziękuję za zaproszenie

Misiu i Justynko, jak widać nietrudno mnie zaleźć
Cały czas tkwię na posterunku, choć czasami tylko delektuję się widokami waszych ogrodów.
PS. O mięcie i komarach staram się zapomnieć, bo mi strasznie wstyd, że jestem stara, a nadal taka głupia

Kochani życzę Wam radosnego weekendu z pogodą według uznania



