Mój storczykowy kącik :) cz.II
- Dusiaaa
- 1000p

- Posty: 1143
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
to że masz zieleninkę to wiem i domyśliłam się że nie wklejałaś
myślałam może że masz jakieś poprzednie kwitnienia tych co teraz odpoczywają 
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Dusia mam wiele storczyków, które odpoczywają, ale ich zdjęcia z kwitnienia właśnie wrzuciłam w kolaż
w kolażu mam wszystkie dotychczasowe kwitnienia a nie tylko obecne
natomiast niektóre jeszcze w ogóle u mnie nie kwitły dlatego ich tam nie ma, ale jest to może raptem 3 storczyki - D. nobile, Phal. Golden beauty (bo mam 2)
, Cattleya i Liodoro 
W kolażu są 23 storczyki, które kwitły u mnie, bądź przyszły do mnie kwitnące, a oprócz tego mam 4 których kwiatów w ogóle nie miałam plus 9 maluchów czyli 36 wszystkiego
W kolażu są 23 storczyki, które kwitły u mnie, bądź przyszły do mnie kwitnące, a oprócz tego mam 4 których kwiatów w ogóle nie miałam plus 9 maluchów czyli 36 wszystkiego
- Dusiaaa
- 1000p

- Posty: 1143
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
aaaa takie buty
widzisz ja sobie Twoją kolekcję wyobrażałam prawie taką jak Actusową stąd to pytanie 
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
buahahaha... ja jestem w szarym ogonie za ActusDusiaaa pisze:aaaa takie butywidzisz ja sobie Twoją kolekcję wyobrażałam prawie taką jak Actusową stąd to pytanie
-
Darka89
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Witaj Aniu!
Mam nadzieję, że i ja tu mogę zostać
Cudeńka posiadasz!
Życzę udanej uprawy i kolorowego wątku
-- 7 lip 2013, o 21:33 --
Witaj Aniu!
Mam nadzieję, że i ja tu mogę zostać
Cudeńka posiadasz!
Życzę udanej uprawy i kolorowego wątku
-- 7 lip 2013, o 21:35 --
Ojej
a czemu mi się post zdublował
Nie było to celowe
Przepraszam 
Mam nadzieję, że i ja tu mogę zostać
Cudeńka posiadasz!
Życzę udanej uprawy i kolorowego wątku
-- 7 lip 2013, o 21:33 --
Witaj Aniu!
Mam nadzieję, że i ja tu mogę zostać
Cudeńka posiadasz!
Życzę udanej uprawy i kolorowego wątku
-- 7 lip 2013, o 21:35 --
Ojej
Nie było to celowe
- Karnova
- 1000p

- Posty: 1268
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Aniu to i ja się przywitam w kolejnej części Twojego wątku
Piękny kolaż a co do dend. ja uparcie będę pisać że to będą kwiaty popatrz na mojego
i w tej części na pewno pochwalisz się pięknym kwitnieniem na co czekam 
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Witam się z Tobą Aniu w Twoim drugim wąteczku
Trochę późno, ale jestem i miło mi gościć u Ciebie
Piękny kolaż
Kwitnienia również piękne
Może i niewiele kwiatów Ci przybyło przez ten krótki czas, ale wszystkie, które masz są piękne i najważniejsze, że są zdrowe i pięknie kwitną
Na nowe okazy zawsze jest czas 
Trochę późno, ale jestem i miło mi gościć u Ciebie
Piękny kolaż
Może i niewiele kwiatów Ci przybyło przez ten krótki czas, ale wszystkie, które masz są piękne i najważniejsze, że są zdrowe i pięknie kwitną
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Dario miło mi, że i Ty mnie nie opuściłaś w drugiej części
Nic się nie dzieje, jeśli post się zdublował, będę Cię miała więcej
a gdyby Ci się to kiedyś powtórzyło, to można zrobić edytuj> i usunąć to czego nie chcemy, bo sam atak kiedyś tez miałam
Wiki dziękuję, że jesteś
Ty chyba najbardziej wierzysz w to moje Dendrobium od samego początku
a powiem Ci, ze też się już nastawiam na kwiaty bo na wypustkach zaczynają się wykształcać takie jakby zgubienia/kuleczki, które chyba będą pąkami
Jeszcze się nie wyodrębniły ale ja widzę już zarys "czegoś"
Wniosłam je do domu na parapet południowy. nakleiłam kawałek takiej folii dekoracyjnej ale nic ona nie daje.. może troszkę za nisko nakleiłam a może ma za dużo otwory.. ale jemu to chyba nie przeszkadza, nie widzę śladów poparzenia ni nic, więc obserwuję. Wypustki się za to ładniej rozwijają w ciepełku
Magdzia i Ciebie nie mogło zabraknąć
To strasznie miłe wiedzieć, że ma się swoich stałych kompanów
Nowe storczyki na pewno będą przybywać, ale muszę się trochę odkuć
Poza tym w marketach u mnie nie ma wyboru, jeśli w ogóle są jakieś storczyki a zakup internetowy to już troszkę droższa przyjemność, więc pewnie minie zanim coś sobie upatrzę 
Wiki dziękuję, że jesteś
Magdzia i Ciebie nie mogło zabraknąć
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Tym bardziej mi miło Madziu
a dzisiaj zauważyłam, ze mój maluszek reanimowany w słoiku oprócz korzonków puszcza listka

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Ooo widzisz to gratulacje dla reanimka
i dla Ciebie za cierpliwość i opiekę
To teraz powinno już ładnie iść do przodu 
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Przyznam, że sama jestem zaskoczona.. W mchu wypuścił jeden korzonek ale malutki i zatrzymał się. Listki całkiem wiotkie, uznałam, że nic z niego nie będzie i nic już nie tracę jak go zamknę w słoiku. O dziwo wypuścił w nim 4/5 wypustek nowych korzonków i dzisiaj zauważyłam listek
Jego dwa starsze listki nabrały jędrności, choć wiadomo, że nie takiej jakby był zdrowy. Może za tydzień go przewietrzę i pokażę fotki, gdy efekty będą lepiej widoczne
Zastanawiałam się nawet czy Liodoro nie potraktować tak samo, ale zaczął w tym keramzycie wypuszczać jeden korzonek i listek tez, choć bardzo mu to powoli idzie
Czasem się zastanawiam czy ten korzonek nie stoi w miejscu. Jeśli przez dłuższy czas nic się nie zmieni to chyba też go zamknę w łsłoik.
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Hmmm wiesz co Aniu ja mam tego jednego reanimka z tymi złączonymi liśćmi, którego tu kiedyś na forum pokazywałam i on do tej pory nic nie wypuścił. Liście również stanęły w miejscu, a traktowany jest jak pozostałe 2 i jeden już rośnie ładnie w keramzycie i nawet 3 listeczek mu będzie wychodził, drugi też ładnie korzonki wypuszcza, a ten ani drgnie. Tak się zastanawiam czy nie spróbować wsadzić go do tego słoika
Napisz mi proszę jak się nim opiekujesz. Jak często moczysz mech, jak często go wietrzysz i czy moczysz dodatkowo reanimka, czy dodajesz nawozu...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Madziu ja pierwszy raz zastosowałam taką metodę ze słoikiem, gdzieś na necie trafiłam na taki sposób reanimacji i wydał mi się kuszący. Było tam napisane, by trzymać szczelnie roślinę jak najdłużej a jak zacznie się dziać coś niepokojącego, jakaś pleśń to wtedy otworzyć słoik, ale przyznaje, ze bałam się.. Dlatego ja otwieram słoik ok. raz na tydzień. Wówczas wyciągam malucha i kąpię go całego w wodzie z dodatkiem biohumusu. Mech tylko raz delikatnie zrosiłam bo ogólnie nie ma on być mokry tylko wilgotny
Maluch pływa w wodzie ok. 10 minut, później wyciągam go i układam na papierowym ręczniku tak by woda wyciekła ze stożka wzrostu. Później znów chowam go w słoik i zamykam folią spożywcza i recepturką
Nie gwarantuję sukcesu bo sama próbuję po raz pierwszy ale u mnie się to chyba sprawdza. Na słoiku widać zawsze rosę, czytałam, że storczyk wytwarza swój mikroklimat. Aha.. i przed włożeniem roślinki, warto ją wykąpać w wodzie z dodatkiem topsinu lub czegoś przeciwgrzybowego, ale ja akurat nie miałam
na szczęście nie dzieje się nic złego
Nie wiem na ile to efekt słoika a na ile storczyk sam z siebie się obudził do walki, ale póki nie wypuści korzonków na tyle długich bym mogła go wsadzić w mech, to będzie sobie tam leżał.
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Dziękuję bardzo
Myślę, że reanimując go na keramzycie go stracę, albo nie chce mu się walczyć, albo coś mu nie pasuje. Ma ostatniego starego liścia, który już jest wiotki i 2 stare małe korzenie, które stoją w miejscu i oczywiście te 2 małe złączone listeczki. Reanimuję go już ok. 5 miesięcy i NIC. Nie rozumiem o co mu chodzi. Poszukam jakiegoś słoika i spróbuję na nim tą metodę. Dopóki nie pojawi się żadna pleśń będę go tam trzymać. Masz rację, że wietrzysz go raz na tydzień, bo ja też bym się bała nie otwierać słoika przez dłuższy czas.
Myślę, że reanimując go na keramzycie go stracę, albo nie chce mu się walczyć, albo coś mu nie pasuje. Ma ostatniego starego liścia, który już jest wiotki i 2 stare małe korzenie, które stoją w miejscu i oczywiście te 2 małe złączone listeczki. Reanimuję go już ok. 5 miesięcy i NIC. Nie rozumiem o co mu chodzi. Poszukam jakiegoś słoika i spróbuję na nim tą metodę. Dopóki nie pojawi się żadna pleśń będę go tam trzymać. Masz rację, że wietrzysz go raz na tydzień, bo ja też bym się bała nie otwierać słoika przez dłuższy czas.



