Kilka zdjęć z wieczora.


Angielki z własnych sadzonek

I pomidorki:)


Wiem, że za gęsto, wiem. Teraz wiem. A jak sadzę to wydaje mi się, że będa miały tyle miejsca.
Już mam pierwsze skutki...
Prześwietliłam dzis krzaki i oberwałam nadmiar liści, więc jest lepiej.














