Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Nooo pokaz dzisiaj piękny. Rzeczywiście masz tyle pięknych róż że nic tylko siedzieć i je podziwiać.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu
jednak są pomidorki
....no i róże....ale jakie róże 
...cudowny czas i niech trwa wiecznie.
...cudowny czas i niech trwa wiecznie.
- Kriss1515
- 1000p

- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Masz niesamowitą kolekcję róż.
Ja żeby się kilku kwiatów dochować to naprawdę muszę się napracować. 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, krótko - jesteś perfekcjonistką we wszystkim co robisz.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aneczko, śliczne te Twoje różyczki i jeszcze tyle pąków,oj będzie się działo i pachniało.
Okuś po liposupcji
jak miss piękności na wybiegu.
Miłego dnia.
Okuś po liposupcji
Miłego dnia.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Piękne takietamy, ale róże wymiatają! Koniecznie daj znać, jak się dowiesz, jak się zwie ta oszałamiająca różowa nnka, takie coś mieć w żywopłocie... 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu teraz to ja nie mogę się doczekać aż moja Avalon zakwitnie
ma chyba 5 pączków
Okami bardzo fajnie wygląda w nowej fryzurze
Okami bardzo fajnie wygląda w nowej fryzurze
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
A ja się pozachwycam Okusiem. To co zrobilaś z tego psa to po prostu mistrzostwo świata.
Avalon jest cudna, bardzo sie cieszę, że pod wpływem forum ją kupilam.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Piękne kwiaty masz w ogrodzie miło po nim pospacerować ,,śliczna piwonia i irysy a tera zaczyna się festiwal róż ,,, też mam ich sporo ale na taka kolekcję to muszę poczekać .. teraz sobie usiądę wygodnie na nowo zakupionym krzesełku i odpocznę od tego upału ..
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu - meble świetne ! Bardzo mi się podobają, i nie ukrywam że myślę o kupnie podobnych
Różyczki przepiekne, Avalon faktycznie cudna !!!
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Dal mnie Twoja herbaciana NN na 1 miejscu 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
sweety pisze: Majeczko (majka411)! Róże rozwijają się w takim tempie, że niemal nie nadążam z dokumentowaniem tych faktów. Róże rosną w siłę. Te zeszłoroczne tak zmężniały, że trudno je rozpoznać. Ale chętnie przyjmę od Ciebie radę odnośnie nawozów. Jakie polecasz do róż, szczególnie jeśli chodzi o nawożenie doliścienne![]()
Ania , mój Avalonek też zaczął rozchylać płateczki .... zdjęcie mi zupełnie nie wyszło... ale widziałam go, cudny jest ?.
To prawda?. piękne dni dla naszych róż. Aniu zakładając, że słabeusze dostają po troszku ale często nawóz specjalistyczny do róż, ale nie ten długodziałający, to dodatkowo robię oprysk z nawozu płynnego, ja akurat mam florovit do kwitnących balkonowych.
Do tego dodaję jeszcze Biosept. Widzę wyraźną poprawę i już się cieszę.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Kubasiu! Nie zapominaj, że u mnie było zimno i mokro. Cud, że pomidory żyją
Róże pouczyłam.
Jagi! Kawa w pogotowiu. Cześć barku schłodzona. Zapraszam, a potem hulaj duszo, piekła nie ma
W tym upale schylanie niewskazane. Picie owszem
Magdziu (MID2006)! Mam więcej
Elu (Elizabetka)! Ależ ja mam i pomidorki i parę innych warzyw. Nawet sąsiadka sępi... A róże. No cóż, parę krzaczków też mam
Chwilo trwaj!
Kriss! Nie tylko Ty się musisz napracować, by róże zakwitły. My niestety też
Helenko (Helios)! Podobno jestem pedantką. W każdym razie się staram!
Stasiu (stasia_ogrod)! Jeszcze wiele z róż nie zakwitło, ale już pachną i one i goździki, a także stara odmiana liliowca. Nie ma co narzekać. Rzeczy od Ciebie stoją w garażu, bo stanowczo za ciepło na sadzenie. Okamuś przeszedł metamorfozę
Pati (survivor26)! No cóż, róże zdominowały nie tylko mój wątek. Oczywiście dam Ci znać, a w ogóle popatrzę, czy jakiś odrost by się nie znalazł. Oczywiście jesienią. Upominaj się!
Moniu (Niunia1981)! Będziesz zachwycona, bo ona jest zwyczajnie cudna. Okamuś zrobił się jeszcze słodszy, jak jest taki wystrzyżony.
Beatko (beata68)! To już zupełnie inny pies. Nawet postawę ma inną. Czyściutki, zadbany, zaszczepiony, zabezpieczony przez pchłami, kleszczami itp. Nawet postawę ma inną. No i zdrową wątrobę. Z Avalonu będziesz bardzo zadowolona.
Janko (maniusika)! Witam nowego gościa
Siadaj, odpoczywaj i oglądaj do woli.
Aguś (AgaNet)! Też mam 4 krzesła. Taki był komplet. Ale faktycznie trochę miejsca zajmuje. Okrągłego stołu nie widziałam, tylko sześciokątny. Mniejszy niż mój. Za róże
Alicjo (a_nie)! Herbaciana nie ma imienia, ale tak mnie ujęła w ogrodniczym, że wiele się nie zastanawiałam. Dodatkowo - pięknie pachnie
Majeczko (majka411)! Za chwilę wstawię parę zdjęć Avalonu, specjalnie dla Ciebie
Pięknie się udały i te poranne i te z popołudnia. Moje róże dostały z miesiąc temu solidną porcję wiórów kostnych, ale widzę, że zasilenie jest konieczne. Dziś doda do wody do podlewania, a jutro raniutko - doliściennie. Co prawda nie mam Bioseptu, ale do następnego razu będę miała. Czy raz b=na tydzień będzie dobrze, czy rzadziej? A czy masz jakiś pomysł, cóż to za róża ta ocalona?
Jagi! Kawa w pogotowiu. Cześć barku schłodzona. Zapraszam, a potem hulaj duszo, piekła nie ma
Magdziu (MID2006)! Mam więcej
Elu (Elizabetka)! Ależ ja mam i pomidorki i parę innych warzyw. Nawet sąsiadka sępi... A róże. No cóż, parę krzaczków też mam
Kriss! Nie tylko Ty się musisz napracować, by róże zakwitły. My niestety też
Helenko (Helios)! Podobno jestem pedantką. W każdym razie się staram!
Stasiu (stasia_ogrod)! Jeszcze wiele z róż nie zakwitło, ale już pachną i one i goździki, a także stara odmiana liliowca. Nie ma co narzekać. Rzeczy od Ciebie stoją w garażu, bo stanowczo za ciepło na sadzenie. Okamuś przeszedł metamorfozę
Pati (survivor26)! No cóż, róże zdominowały nie tylko mój wątek. Oczywiście dam Ci znać, a w ogóle popatrzę, czy jakiś odrost by się nie znalazł. Oczywiście jesienią. Upominaj się!
Moniu (Niunia1981)! Będziesz zachwycona, bo ona jest zwyczajnie cudna. Okamuś zrobił się jeszcze słodszy, jak jest taki wystrzyżony.
Beatko (beata68)! To już zupełnie inny pies. Nawet postawę ma inną. Czyściutki, zadbany, zaszczepiony, zabezpieczony przez pchłami, kleszczami itp. Nawet postawę ma inną. No i zdrową wątrobę. Z Avalonu będziesz bardzo zadowolona.
Janko (maniusika)! Witam nowego gościa
Aguś (AgaNet)! Też mam 4 krzesła. Taki był komplet. Ale faktycznie trochę miejsca zajmuje. Okrągłego stołu nie widziałam, tylko sześciokątny. Mniejszy niż mój. Za róże
Alicjo (a_nie)! Herbaciana nie ma imienia, ale tak mnie ujęła w ogrodniczym, że wiele się nie zastanawiałam. Dodatkowo - pięknie pachnie
Majeczko (majka411)! Za chwilę wstawię parę zdjęć Avalonu, specjalnie dla Ciebie
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu
czekam na Avalonka
nie mogę się doczekać kiedy jutro go zobaczę u siebie na rabatce.
Aniu raz na tydzień wcale nie jest za często. Nie jedna, a kilka
niektóre były już przeznaczone na straty, inne słabiej
wiosna mi rosły. Wszystko nabiera ciałka i nawet mają pączki. Zdechlaczki jednego pączka.

Aniu raz na tydzień wcale nie jest za często. Nie jedna, a kilka
wiosna mi rosły. Wszystko nabiera ciałka i nawet mają pączki. Zdechlaczki jednego pączka.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Stolik, krzesełka róże......tylko kawy albo raczej lodów brakuje.
Poczekam na te krzesełka i przysiądę w kąciku podziwiać to co już kwitnie.
Poczekam na te krzesełka i przysiądę w kąciku podziwiać to co już kwitnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

