Moje początki hodowli storczyków...
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Udanego wyjazdu Arek, pogody przede wszystkim
Ni i może przywieziesz jakąś storczykową pamiątkę na forum 
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Milych wakacji i czekamy na ciag dalszy

Re: Moje początki hodowli storczyków...
Również życzę udanych, spokojnych i pogodnych wakacji

Re: Moje początki hodowli storczyków...
Areczku, dobrej pogody, miłego towarzystwa, dużo wrażeń i tysiąca storczyków na wakacyjnej trasie
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Arku udanych wakacji i słonecznej pogody

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Arku ooo jak Ci zazdroszczę słodkiego lenistwa!
Pytasz o Penelopę czy o Nelly? Jedna i druga wypuszcza ze starych pseudobulw, na jeden przyrost się niechcący natknęłam bo właśnie odsłoniłam listek
Raczej nie ma przyrostów "z podłoża".. zawsze są z pseudobulw, tylko czasem mogą wychodzić głęboko i muszą się przebić przez korę, co daje wrażenie, że pojawiły się znikąd ;)
Kasia, dopiero teraz zobaczyłam Twój wpisactus pisze:A powiedz Aniu Twoja penelopa 3 wypuszcza przyrosty z podloza czy ze starej psb?Moja wypuszcza ze starych psb i zastanawiam sie czy to normalne?
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Wielbiciele strorczyków którzy mają w swojej okolicy BricoMarche w dniach 21-24 czerwca sa tam dni storczyka ,będzie mozna kupic sporo róznych rarytasików
- Dusiaaa
- 1000p

- Posty: 1143
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Moje początki hodowli storczyków...
bnoszzz kurde, a u mnie je zlikwidowali
zostało tylko intermarche, ale i tak zerknę 
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Miłych wakacji i oby Ci się udało jakąś ładną zieloną pamiątkę przywieźć 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Witam Was Wszystkich bardzo bardzo serdecznie po powrocie z dwutygodniowych wakacji na Riwierze Makarskiej u podnóża Gór Dynarskich w Chorwacji.
Dzięki Wam -bo życzyliście mi udanych wakacji,spędziłem dwa wspaniałe i niezapomniane tygodnie nad przepięknym Adriatykiem.
Netu na kwaterach prywatnych nie było-dysponowali nim jedynie gospodarze i można było co prawda korzystać z niego w kafejkach i restauracjach ale wiązało się to z dodatkowymi wydatkami a poza tym warunki do produkowania się na naszym Forum raczej niekorzystne-bynajmniej dla mnie.
Pogoda wspaniała,widoki zapierające dech w piersi.Tym z Was,którzy jeszcze nie byli na wypoczynku w Chorwacji gorąco ją polecam.
Przepiękne krajobrazy,ciepłe morze,wycieczki do ciekawych miejsc,zaś do obejrzenia z nich zdjęć zapraszam przy okazji do mojego trzeciego wątku.
Raz jeszcze bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i życzenia miłych wakacji.Jesteście dla mnie wspaniałymi Przyjaciółmi o jakich trudno gdziekolwiek a z takich Przyjaciół jakimi jesteście słynąć może tylko i wyłącznie nasze Forum.
Życzę Wam dużo dobrego i równie udanych wakacji jak moje i naszej dalszej sympatycznej i owocnej współpracy.
Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie.
Prawdopodobnie będziecie jednak nieco zawiedzeni,gdyż niestety nie przywiozłem z nad Adriatyku nawet miniaturowego storczyka.
Przemierzyłem prawie jego całe wybrzeże wypatrując między innymi storczyki i nie wypatrzyłem.Owszem było ich zatrzęsienie w Bośni i Hercegowinie pod figurą Królowej Pokoju w kościele pod wezwaniem Św.Jakuba Apostoła w Medugorje,których zdjęcia prezentuję poniżej:



Po powrocie w domu okazało się ku mojemu wielkiemu zdziwieniu,że mimo poniesionych strat w kolekcji roślin storczykom o dziwo nic złego się nie przytrafiło-z jednym wyjątkiem,mimo ich przelewania przez domowników a wprost przeciwnie,czekała na mnie miła niespodzianka bo zakwitł ponownie mój cytrynek:





Tym jednym wyjątkiem jest storczyk pomarańczowy,którego młode odbicie pędu wraz z dojrzałymi już pąkami kwiatowymi któryś z domowników zahaczył firanką i nadłamał.Zabezpieczenie poloplastem nic dało,bo pąki wraz z pędem uschły.
Ku mojej radości w trakcie oględzin storczyka zauważyłem nowy młody pęd kwiatowy wyrastający z pomiędzy liści u jego podstawy:

Pozdrawiam Wszystkich
Dzięki Wam -bo życzyliście mi udanych wakacji,spędziłem dwa wspaniałe i niezapomniane tygodnie nad przepięknym Adriatykiem.
Netu na kwaterach prywatnych nie było-dysponowali nim jedynie gospodarze i można było co prawda korzystać z niego w kafejkach i restauracjach ale wiązało się to z dodatkowymi wydatkami a poza tym warunki do produkowania się na naszym Forum raczej niekorzystne-bynajmniej dla mnie.
Pogoda wspaniała,widoki zapierające dech w piersi.Tym z Was,którzy jeszcze nie byli na wypoczynku w Chorwacji gorąco ją polecam.
Przepiękne krajobrazy,ciepłe morze,wycieczki do ciekawych miejsc,zaś do obejrzenia z nich zdjęć zapraszam przy okazji do mojego trzeciego wątku.
Raz jeszcze bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i życzenia miłych wakacji.Jesteście dla mnie wspaniałymi Przyjaciółmi o jakich trudno gdziekolwiek a z takich Przyjaciół jakimi jesteście słynąć może tylko i wyłącznie nasze Forum.
Życzę Wam dużo dobrego i równie udanych wakacji jak moje i naszej dalszej sympatycznej i owocnej współpracy.
Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie.
Prawdopodobnie będziecie jednak nieco zawiedzeni,gdyż niestety nie przywiozłem z nad Adriatyku nawet miniaturowego storczyka.
Przemierzyłem prawie jego całe wybrzeże wypatrując między innymi storczyki i nie wypatrzyłem.Owszem było ich zatrzęsienie w Bośni i Hercegowinie pod figurą Królowej Pokoju w kościele pod wezwaniem Św.Jakuba Apostoła w Medugorje,których zdjęcia prezentuję poniżej:



Po powrocie w domu okazało się ku mojemu wielkiemu zdziwieniu,że mimo poniesionych strat w kolekcji roślin storczykom o dziwo nic złego się nie przytrafiło-z jednym wyjątkiem,mimo ich przelewania przez domowników a wprost przeciwnie,czekała na mnie miła niespodzianka bo zakwitł ponownie mój cytrynek:





Tym jednym wyjątkiem jest storczyk pomarańczowy,którego młode odbicie pędu wraz z dojrzałymi już pąkami kwiatowymi któryś z domowników zahaczył firanką i nadłamał.Zabezpieczenie poloplastem nic dało,bo pąki wraz z pędem uschły.
Ku mojej radości w trakcie oględzin storczyka zauważyłem nowy młody pęd kwiatowy wyrastający z pomiędzy liści u jego podstawy:

Pozdrawiam Wszystkich
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Faktycznie, zacnie się prezentują te storczyki w kaplicy, widok kusi, no ale... buchnąć z kościoła, raczej nie wypada
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - a propos złamanego pędu.
Cytrynek jednak musi Cię lubić, skoro tak Cię przywitał. Na fotce z Medugorje wypatrzyłam dwa cudeńka. Jeden bordowy z lila-różową lamówką, słabo widoczny w lewym dolnym rogu, i centralnie - różowy z białą warżką i bordowym noskiem
Gdybyś nie napisał, że one w kościele stoją, pomyślałabym, że Twoje
Areczku, miło czytać, że wypoczynek udany. Szkoda tylko, że pewnie zaraz powrót do pracy... Ja na szczęście przed urlopem. Odpoczywam cały sierpień
Cytrynek jednak musi Cię lubić, skoro tak Cię przywitał. Na fotce z Medugorje wypatrzyłam dwa cudeńka. Jeden bordowy z lila-różową lamówką, słabo widoczny w lewym dolnym rogu, i centralnie - różowy z białą warżką i bordowym noskiem
Areczku, miło czytać, że wypoczynek udany. Szkoda tylko, że pewnie zaraz powrót do pracy... Ja na szczęście przed urlopem. Odpoczywam cały sierpień
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Arku.. grzeszę w myślach bo pokradłabym te storczyki z kaplicy
Ciekawe co robią z przekwitniętymi
Fajnie, że wróciłeś zadowolony, bo o to chodziło
Piszesz, ze pomimo strat w roślinach, storczyki się nie poddały.. to chyba potwierdza jak wytrwałymi są kompanami i ile w nich silnej woli życia ;) Żółtek fantastyczny, odkąd u mnie rozkwitł podobny, co rusz spotykam je tutaj na forum u kogoś 
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Hej Areczku
.Pewnie boli troche ,ze juz koniec tego dobrego?Pamietam jak sie balam o moje storcze jak bylam ostatnio w domu przez 16 dni.Jak Ania napisala sa nie do zdarcia ,czego przyklad mozemy zobaczyc na Twoich stronach
.Piekne powitanie kwitnienie zoltaska ,bez watpienia
.Pierwszy raz widze storczyki w takiej ilosci w kaplicy
.Jednak ja nie jestem taka grzesznica jak Dufin i nawet na mysl mi nie przyszlo ,zeby jednego buchnac
.Milo Cie znowu widziec 
-
Callanthe
- 1000p

- Posty: 2163
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje początki hodowli storczyków...
Piękna wystawa w kościele
U mnie też ostatnio ksiądz ołtarz przyozdobił storczykami... To tak jak zawsze stoję przy winklu to teraz poszłam do drugiej ławki lepiej się przyjrzeć
I miał jednego Pelorica, którego chętnie bym przyjęła. A co oni później robią z tymi kwiatami to nie wiem 



