Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Grażynko gratuluje zbiorów
We wcześniejszym wątku były wątpliwości czy u Ciebie jest
gipsówka czy krwawnik kichawiec
krwawnik kichawiec ma proste nierozgałęzione łodygi, w dolnej
części ulistnione, liście wąskolancetowate , mają ok. 6 mm szerokości
do połowy drobno piłkowane a od połowy silnie piłkowane, kwiaty koszyczki
białe zebrane w gęste baldachogrona, korzenie cienkie podobne do perzu
gipsówka błyszcząca " Gypsophila paniculata" ma pędy delikatne,
silnie rozgałęzione,mocne korzenie, liście wąskie szarozielone, kwiaty białe
lub różowe osadzone na luźnych wieczach.
odmiany pełne takie jak "Bristal fairy czy Milliom Strus to takie jak dodają
do bukietów w kwiaciarniach.
może to pomoże Ci rozróżnić co masz
przy berberysie może rosnąć gipsówka , u mnie rośnie między berberysem
a floksami , co widać nawet u mnie na zdjęciu i nie zagłusza, :x
przepraszam za tak długi może nie potrzebny wywód
________________
pozdrawiam Danuta
We wcześniejszym wątku były wątpliwości czy u Ciebie jest
gipsówka czy krwawnik kichawiec
krwawnik kichawiec ma proste nierozgałęzione łodygi, w dolnej
części ulistnione, liście wąskolancetowate , mają ok. 6 mm szerokości
do połowy drobno piłkowane a od połowy silnie piłkowane, kwiaty koszyczki
białe zebrane w gęste baldachogrona, korzenie cienkie podobne do perzu
gipsówka błyszcząca " Gypsophila paniculata" ma pędy delikatne,
silnie rozgałęzione,mocne korzenie, liście wąskie szarozielone, kwiaty białe
lub różowe osadzone na luźnych wieczach.
odmiany pełne takie jak "Bristal fairy czy Milliom Strus to takie jak dodają
do bukietów w kwiaciarniach.
może to pomoże Ci rozróżnić co masz
przy berberysie może rosnąć gipsówka , u mnie rośnie między berberysem
a floksami , co widać nawet u mnie na zdjęciu i nie zagłusza, :x
przepraszam za tak długi może nie potrzebny wywód
________________
pozdrawiam Danuta
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Erazmie - witaj
Jeśli lubisz zbierać grzyby to nic tylko wybierz się do lasu, bo może w twoich okolicach też już rosną.
Ja uwielbiam tą czynność, więc jeszcze nie raz się wybiorę.
Gagawi - no to zabieraj M, pokazując mu przedtem moje zbiory i jedżcie w góry. Do niedzieli już niedaleko a można i w sobotę jeśli nie pracujesz.Coraz więcej grzybiarzy pojawia się w lasach, więc nie ma na co czekać.
KDanuta - dzięki za wyczerpujący opis mojej roślinki i za czas poświęcony na rozszyfrowanie co to jest.
Wiele moich wcześniejszych zakupów robionych w pierwszych centrach okazały się być nie tym za co je brałam zgodnie z etykietą. To nie pierwszy przypadek. Dlatego bardzo wdzięczna jestem za pomoc w rozszyfrowaniu tej roślinki.

Piku - jeśli tylko możesz to jedż. Bo zdrowo i przyjemnie.

Jeśli lubisz zbierać grzyby to nic tylko wybierz się do lasu, bo może w twoich okolicach też już rosną.
Gagawi - no to zabieraj M, pokazując mu przedtem moje zbiory i jedżcie w góry. Do niedzieli już niedaleko a można i w sobotę jeśli nie pracujesz.Coraz więcej grzybiarzy pojawia się w lasach, więc nie ma na co czekać.
KDanuta - dzięki za wyczerpujący opis mojej roślinki i za czas poświęcony na rozszyfrowanie co to jest.
Wiele moich wcześniejszych zakupów robionych w pierwszych centrach okazały się być nie tym za co je brałam zgodnie z etykietą. To nie pierwszy przypadek. Dlatego bardzo wdzięczna jestem za pomoc w rozszyfrowaniu tej roślinki.
Piku - jeśli tylko możesz to jedż. Bo zdrowo i przyjemnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Grażynko, Ty Grzybowy Duszku!
Po dwukrotnym obejrzeniu Twoich zdjęć, mimo wściekłej ulewy,
poszłam z psami do lasu.
Akwalungu nie mam, więc po paru kilometrach woda ściekła mi do kaloszy,
kurtka przemokła , a pod kapturem, krople spływały mi na kark.
A w lesie :
ani jednego grzyba!!!!!
W domu- woda między oknami, połamane gałęzie na podjeździe ,
a Raba - rwąca, żeglowna rzeka
O osłonakch pełnych wody, w ogrodzie, nie wspomnę.
Chyba mieli wczoraj rację w szkółce - w górach, nadeszła już jesień.
A 10 C oznacza, że mogę się pożegnać i z różami, i z oleandrami, lilie już starciły płatki w ulewie....
Ludzie, jak tu można żyć?
Po dwukrotnym obejrzeniu Twoich zdjęć, mimo wściekłej ulewy,
poszłam z psami do lasu.
Akwalungu nie mam, więc po paru kilometrach woda ściekła mi do kaloszy,
kurtka przemokła , a pod kapturem, krople spływały mi na kark.
A w lesie :
ani jednego grzyba!!!!!
W domu- woda między oknami, połamane gałęzie na podjeździe ,
a Raba - rwąca, żeglowna rzeka
O osłonakch pełnych wody, w ogrodzie, nie wspomnę.
Chyba mieli wczoraj rację w szkółce - w górach, nadeszła już jesień.
A 10 C oznacza, że mogę się pożegnać i z różami, i z oleandrami, lilie już starciły płatki w ulewie....
Ludzie, jak tu można żyć?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanuś, ale u mnie to samo.
Deszcz od rana, wiatr targa płatkami kwiatów i obrywa. Niczym liści opad.
A ja pytam - gdzie to lato ?
Ogóreczki miały być małosolne a są pływające w błocie.
Woda wszędzie ścieka - dobrze że mogę sobie siedzieć w ciepełku na balkoniku i wąchać lilie - oj jak dobrze...
Deszcz od rana, wiatr targa płatkami kwiatów i obrywa. Niczym liści opad.
A ja pytam - gdzie to lato ?
Ogóreczki miały być małosolne a są pływające w błocie.
Woda wszędzie ścieka - dobrze że mogę sobie siedzieć w ciepełku na balkoniku i wąchać lilie - oj jak dobrze...
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi po kolei to przetacznik wirginijski, świecznica, rodgersja i prawdopodobnie krwawnik kupiony przeze mnie jako rzadka odmiana gipsówki.
Czasem tak bywa.
Czasem tak bywa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Anulko - nie miałam zamiaru nikogo katować widokiem grzybów czy liliowców.
Przecież twoje liliowce też są piękne a masz ich dużo więcej niż ja.
Kurka to grzyb u mnie na wagę złota - straszna rzadkość. A kurki w śmietanie to przecież rarytas jakich mało.
U Ciebie pogódka a u mnie leje jak z cebra. Jak tak będzie jeszcze jutro to chyba potoki wyleją.

Przecież twoje liliowce też są piękne a masz ich dużo więcej niż ja.
Kurka to grzyb u mnie na wagę złota - straszna rzadkość. A kurki w śmietanie to przecież rarytas jakich mało.
U Ciebie pogódka a u mnie leje jak z cebra. Jak tak będzie jeszcze jutro to chyba potoki wyleją.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
U Ciebie Hanuś woda już opadła a u mnie się podnosi. Na szczęście mieszkam na górce, więc zalanie mi nie grozi.
Ale przez najbliższy tydzień nawet gdyby przyszły upały to do ogrodu nie będzie można wyjść. Błoto stoi między grządkami, ziemia już nie pije wody, nawet bańki powietrza wychodzą spod niej.
Biedne roślinki - my to chociaż suche stopy mamy a one po kolana w błocie.
Czym to się skończy ?
Kochanie, podobno nie warto martwić się tym, na co nie mamy wpływu
Jeśli szybko nie będzie upałów, które odparują ziemię, bedziemy szybko wykopywały cebule i bulwy, bo one nie lubią bagien.
Róże, też nie.
Dziewczeta przedmuchały u mnie chmury i...teraz świeci zamglone słoneczko. :P
Teraz ja spróbuję troszkę Ci podmuchać!
P.S.
Skończył się deszcz i już zaczyna śmierdzieć - muł i wymoczki.
Zamknęlam okna od strony rzeki.
Szkoda, że nie mam grzybów jadalnych, ale by teraz dostały wigoru
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dmuchaj Haneczko, dmuchaj, bo u mnie śmierdzi mułem i bez rzeki, ale z pomiędzy grządek.
Chyba z mieczyków nic nie będzie bo leżą wypłukane na ziemi.
Jedna z róż pokryła się cała "szronem".
Ale podobno grzyby rosną jak szalone - takie wieści mam z gór.
Masz rację - nie przejmuję się tym na co nie mam wpływu, bo i nie ma po co. Natura wie co robi / po swojemu / a nam zostało tylko to zaakceptować.
Żeby tylko trochę słoneczka ...........i wyjść z tego ponurego doła........
:P
Chyba z mieczyków nic nie będzie bo leżą wypłukane na ziemi.
Ale podobno grzyby rosną jak szalone - takie wieści mam z gór.
Masz rację - nie przejmuję się tym na co nie mam wpływu, bo i nie ma po co. Natura wie co robi / po swojemu / a nam zostało tylko to zaakceptować.
Żeby tylko trochę słoneczka ...........i wyjść z tego ponurego doła........
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Grażynko!!!! Te prawdziwki warte są tej deszczowej aury!!!! Zapomnij o ślimakach, gnijących malinach i racz się kotlecikami z prawdziwków. Niebo w gębie !!!!
PS. Jakieś dziwne komunikaty meteo . Mam nadzieję, że dotyczą bardziej Zakopanego a nie Cieszyna!!!! Trzymam kciuki, by słoneczko do Ciebie zawitało ( od godziny jest u mnie - będę chuchać w Twoją stronę )

PS. Jakieś dziwne komunikaty meteo . Mam nadzieję, że dotyczą bardziej Zakopanego a nie Cieszyna!!!! Trzymam kciuki, by słoneczko do Ciebie zawitało ( od godziny jest u mnie - będę chuchać w Twoją stronę )
Ulka buziaki przesyła



