Piwonia drzewiasta,krzewiasta(Paeonia suffruticosa) cz.1
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
monika-żartujesz czy piszesz poważnie
? To po co ja wydałam przedwczoraj 60 zł, dla czterech dni kwitnienia? 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
piwonia drzewiasta jest przepiękna ale kwiat trzyma krótko, ale warto ja mieć choć przez chwilę
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 762
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Zgadza się, maksymalnie 4 dni kwitnie jeden kwiat, rozwijają się nie wszystkie razem, więc ok. 10 dni trwa kwitnienie krzewu.
ania1590
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Nie wiem. Ja wielokrotnie pisałam, że to zawracanie głowy wg mnie. I już się jej pozbyłam. Ale jakoś nikt tej wg mnie wady nie wymienia. Jak spadnie deszcz to nawet jednego dnia kwiaty nie przetrzymają.an_na pisze:monika-żartujesz czy piszesz poważnie![]()
? To po co ja wydałam przedwczoraj 60 zł, dla czterech dni kwitnienia?
A jeśli już, to na pewno nie jest warta 60 zł.
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Sorry kochani ale pielegnacja zajmuje tyle samo czasu dla roslinki powiedzmy z tygodniowym kwitnieniem co z kilku czy kilkunasto miesiecznym. Piekny kwiat to niestety za malo.
Zgodnie ze znanym przyslowiem "z pieknego talerza jak bedzie pusty sie nie najesz", swiadomie i zdecydowanie wybieram to drugie. Mam za maly ogrodek zeby same liscie mialy zachwycac.
Jestem tym samym bardzo zawiedziony
szkoda.
Rzeczywiscie 60 zlotych to zdzierstwo delikatnie mowiac.
Zgodnie ze znanym przyslowiem "z pieknego talerza jak bedzie pusty sie nie najesz", swiadomie i zdecydowanie wybieram to drugie. Mam za maly ogrodek zeby same liscie mialy zachwycac.
Jestem tym samym bardzo zawiedziony
Rzeczywiscie 60 zlotych to zdzierstwo delikatnie mowiac.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
10 dni -to juz lepiejania1590 pisze:Zgadza się, maksymalnie 4 dni kwitnie jeden kwiat, rozwijają się nie wszystkie razem, więc ok. 10 dni trwa kwitnienie krzewu.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 762
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Mam swoją piwonię od 25 lat, kupiłam ją będąc przejazdem w Warszawie, przypadkiem weszłam do sklepu ogrodniczego, a że gdzieś w "działkowcu" czytałam o takich piwoniach, więc ją kupiłam.Był to smętny badylek z jednym liściem. Obecnie to krzaczor, przerósł mnie i ma ok.2 m wysokości. Co roku czekam z niecierpliwością aż zakwitnie, liczę jego kwiaty i nie mogę się nacieszyć przez to 10 dni w roku kiedy kwitnie. Później też jest piękny. Mam też kupiony później krzew piwonii o pełnych kwiatach, ale ten nie budzi moich emocji. 

ania1590
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
W ogrodzie botanicznym przy WSHP w Sandomierzu mają piwonie drzewiaste. Kilka sadzonek podebrałam jakieś 5-6 lat temu. Z nich jedna wsadzona na drugi rok do gruntu u mojej mamy ma ok. 1,2m wysokości. Kwitnie na biało z fiołkową plamą, kwiaty półpełne. Zdjęcia niestety nie mam. Ja swoje przetrzymywałam 3 lata w doniczkach i chyba te donice były za małe. Wyglądają tak
Jedną z siewek wysadziłam od razu do gruntu i "zginęłą". W tym roku chciałam posadzić w tym miejscu bylinową a tu niespodzianka! Siewka odżyła. Wsadziłam do dużej donicy.

obok rośnie coś co mi wlulano w Świecie Cebul jako Souvenir De Maxime Cornu. Faktycznie, cena była zaskakująco niska, ale końcówka sezonu wiosennego, więc zaryzykowałam. Przyszło bardzo wysuszone coś, w woreczku z torfem, przełamane na pół. Dumna naklejka na woreczku głosiła Souvenir De Maxime Cornu - piwonia chińska.

Pożyjemy, zobaczymy co to jest. To że bylinowa, to pewne.
Jedną z siewek wysadziłam od razu do gruntu i "zginęłą". W tym roku chciałam posadzić w tym miejscu bylinową a tu niespodzianka! Siewka odżyła. Wsadziłam do dużej donicy.

obok rośnie coś co mi wlulano w Świecie Cebul jako Souvenir De Maxime Cornu. Faktycznie, cena była zaskakująco niska, ale końcówka sezonu wiosennego, więc zaryzykowałam. Przyszło bardzo wysuszone coś, w woreczku z torfem, przełamane na pół. Dumna naklejka na woreczku głosiła Souvenir De Maxime Cornu - piwonia chińska.

Pożyjemy, zobaczymy co to jest. To że bylinowa, to pewne.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 762
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
A mówią że kradzione lepiej rośnie. Swoją drogą oburza mnie takie złodziejstwo. Że co, nie miało właściciela? Przynajmniej się nie chwal, bo nie ma czym.
ania1590
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Ania1590, ta "kradzież" odbyła się za wiedzą i zgodą właściciela, ba nawet z błogosławieństwem. Innaczej siewki trafiłyby pod motykę.
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
myślicie że całkowicie nie da sobie rady w cieniu ( no może 2 godz. zachodzącego słońca )
duduś
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Rosnąć pewnie będzie rosła, ale kwitnienie, jeśli będzie to mierne. Im więcej słońca tym więcej kwiatów. Ale na "patelni" szybko więdnie. Najlepiej świetlisty cień od południa. Stanowisko zachodnie jest lepsze od wschodniego.
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Kochani mam pytanie: pod koniec maja dostałam w prezencie białą piwonię drzewiastą z dwoma pąkami kwiatowymi. Prawdę mówiąc podchodziłam do niej jak pies do jeża... z dwa tygodnie stała na tarasie bo nie mogłam zdecydować gdzie ją posadzić - pąki uschły... W końcu ponaglana wyrzutami sumienia wsadziłam ją na skraju rabaty białej, bo ja najczęściej kupuję kwiaty z wizją gdzie je wsadzę, a tak mam problem. No ale wsadziłam... specjalnie w ziemię do róż bo u mnie piach... No i wyjechałam na miesiąc na wakacje. No i o niej zapomniałam... Przypomniało mi się w piątek, bo pojechałam do leroy i zobaczyłam piwonie na wyprzedaży. I kupiłam dwie.. i Jak wróciłam ze sklepu pomyślałam, zobaczę jak tam czuje się biała... No więc się nie czuje! Liście uschły, dwa są żółte z zaschniętymi końcówkami... Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale wykopałam ją... niestety ziemia w krórej ją posadziłam odpadła wraz z korzonkami, bo to chyba jakiś torf był... wywaliłam całą tą ziemię, przytargałam kompostu i posadziłam jeszcze raz, tym razem w moim piasku... No i mam pytanie... czy jest szansa, że jeszcze w tym roku zobaczę czy ona żyje? czy one tak późno puszczą liść, jak nie będą miały czym asymilować? czy mam ją często podlewać, czy tego nie lubi? jak mogę sprawdzić czy ona żyje? pomóżcie!
Magda
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
To żeście kluska przesadzili
Jak wykopywałaś karpę to widać było w niej jakieś życie ? Ja to zawsze pomacam i czuję czy żyje czy nie
Kompost lub bardzo dobrze rozłożony obornik ( ale ten bardzo dobrze rozłożony zachowuje się trochę jak torf to mieszać z rodzimą glebą, chyba,że mamy ciężkie ziemie to od sąsiada dwa płoty dalej przytargać ziemi, tylko bez perzu ).
Podlewać systematycznie jak zwykłą sadzonkę.A przy obecnych upałach ( znowu
) rano lub wieczorem.Najlepiej przygotować sobie wiadro nagrzanej na słońcu.Powinna puścić jeszcze liście ( o ile żyje ) , bo przeca mamy dopiero połowę sierpnia.
Powodzenia
Ps. to żywotne rośliny, chociaż nie ze stali
Jak wykopywałaś karpę to widać było w niej jakieś życie ? Ja to zawsze pomacam i czuję czy żyje czy nie
Kompost lub bardzo dobrze rozłożony obornik ( ale ten bardzo dobrze rozłożony zachowuje się trochę jak torf to mieszać z rodzimą glebą, chyba,że mamy ciężkie ziemie to od sąsiada dwa płoty dalej przytargać ziemi, tylko bez perzu ).
Podlewać systematycznie jak zwykłą sadzonkę.A przy obecnych upałach ( znowu
Powodzenia
Ps. to żywotne rośliny, chociaż nie ze stali
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
No nie pomacałam
! Ale powiedziałabym że zgnita nie była, bo nie rozpadła mi się w rękach, i sucha na wiór też nie... Grzecznie postawię wiadro z wodą i będę się starać, żeby jej było jak najlepiej. Wielkie dzięki za pomoc 
Dam znać jak coś wypuści.... mam nadzieję, że coś wypuści...
klu
Dam znać jak coś wypuści.... mam nadzieję, że coś wypuści...
klu
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006





