Gęstniejący ogród Zuzi55

[AGNESS]

Zuziu masz mnóstwo pięknych kwitnących krzewów bajkowo wyglądają i niesamowicie zdobią ogród. Wyobrażam sobie jak teraz cudownie musi pachnieć od tych bzów

[zuzia55]

Judytko-z bielasków kwitnie obiela,kalina.biały migdałek.Jesienią Ci wyślę pigwowca,to mam nadzieję,że się przyjmie.
Marzenko-Złotlin w tym roku mocno cięłam i trochę jesienią nawoziłam obornikiem i może dlatego tak ładnie kwitnie.
Marysiu-kasztan do tej pory nie miał owoców,ale chyba powinien,chociaż jego kwiaty w tym roku są mniejsze jak w ub.r chyba ma ich za dużo.Nie mam pojęcia,czy powtarza cechy"rodzica"
Taro-kaliny,to ulubienice mszyc,ale 1 raz na wiosnę opryskam i jest spokój.Złotlin u mnie kwitł już po 2latach,tylko miał mało kwiatów.
Danusiu- mnie też urzekają kwiaty kasztanowca,kojarzą się z maturami,chociaż ten kwitnie nieco póżniej niż biały.
Mariolu-ja jeszcze "poluję"na tamaryszka kwitnącego w lipcu,wtedy dłużej można na nie popatrzeć.
Ilonko-tak się zastanawiam,czy chodzi o złotlin,czy złotokap,oba kwitły po 2,3 roku.
Agnieszko-jak kwitną bzy i jaśminy,to można nocować na zewnątrz,tak pięknie pachną ,tylko te komary
Jeszcze kilka kwitnących

[tara]

takie piękności pokazujesz - jest wisteria/glicynia - to jest moje chciejstwo - kiedy u Ciebie zakwitła, jaka to była sadzonka?

[judyta]

Jesienią Ci wyślę pigwowca,to mam nadzieję,że się przyjmie.

już się cieszę
Czy wisteria u Ciebie nie przemarza ??? Patrzę, że taki kolos rośnie u Ciebie i wspina się na balkon, druga też nie mała i ładnie kwitnie, a moja dopiero w tym roku nie przemarzła do korzenia. Przecież niedaleko siebie mieszkamy Mam ją od ośmiu lat i kiedyś tam zaraz po posadzeniu była jakaś łagodna zima i tylko wtedy nie zmarzła i nawet zakwitła kilkoma kwiatami. A w tym roku ma tylko jeden kwiatuszek , ale i tak się cieszę, że choć ładnie wypuszcza pędy z pąków.

[ilona2715]

Oczywiście, że miałam na myśli złotokap , zaraz sprawdziłam w necie , no i złotlin też niczego sobie, lecz dwóch, to na pewno nie zmieszczą,, ale nad złotokapem pomyślę jeszcze. Wisterie masz przepiękne, u mnie w zeszłym roku przemarzła kompletnie juz myślałam, że nic z niej nie będzie, ale w końcu odbiła chyba dopiero w lipcu, w tym zima była łagodniejsza więc ładnie rośnie, ale kwitnąć nie chce paskuda jedna, może jej pogrożę, że jak za rok nie pokaże kwiatków, to ją eksmituję, bo często to działa . Śliczny ten klomb z azaliami i żurawkami, maj jest naprawdę uroczy, tyle różnych kolorków nam dozuje.

[zuzia55]

Taro-wisterie zakwitły chyba w 4 roku.Ta mniejsza już 2x zmarzła do ziemi,ale zawsze odbija,ta na balkonie jakoś zimuje,ale miałam tez białą i niestety,ale już się z nią pożegnałam po ubiegłorocznej zimie.Wydaję mi się,że niebieskie są odporniejsze.Sadzonki były prawdopodobnie szczepione.
Judytko-Wisterie chyba tak mają ,że młode sadzonki przemarzają.Jak już zgrubieje jej pęd,to może będą odporniejsze.Teraz jesienią mocno ją podetnę,to wpływa na obfite kwitnienie.
Ilonko pomyśl nad żółtkami,bo mogę ci podesłać złotlin i mam siewki złotokapu,ale wtedy na kwitnienie trzeba czekać ok 6 lat.Sprawa do przemyślenia.Sadziec od Ciebie/ten wiosenny/wypuścił pęd jeszcze chucham nad bylicą.
Jeszcze kilka roślin Zaczyna kolkwicja i w domu też kwitnie

[Ann-ka72]

Witaj Zuziu!

Pięknie Ci kwitnie wiosną w ogrodzie.
A wisterią to jestem zaskoczona również, bo myślałam że w lubelskim ona się nie utrzymuje...

Pozdrawiam.

[zuzia55]

Aniu-teraz tylko trzymam kciuki aby jak najdłużej wszystko kwitło,ale u mnie susza,nawet trawa wygląda jak w sierpniu wysuszona.Może u Ciebie padało,u mnie nic...
Kilka fotek [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek
/21753cc6298d2567.html]

[/URL]
Maleństwa nie pogryzły ślimaki,tylko mój M,nie wiedział,że mogłam coś posadzić pod modrzewiem :twisted:i załatwił podkaszarką.

[ilona2715]

Zuziu, nad roślinkami pomyślę i Ci napiszę, bo teraz wpadłam na chwilkę z małym pytankiem, czy Ty nie masz czasami dzisiaj imienin, bo jeśli tak to chciałam Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia .
Coś oporny ten sadziec, ale jak już wypuścił, to co roku będzie już tylko większy, a bylica na pewno da rade to roślina nie do zdarcia, ale jakby co to na jesień wyślę Ci jeszcze raz.

[Priam]

Ale zielono się zrobiło. Wszystko za sprawą pięknych funki!

[Karo]

Zuziu przybiegłam z podziękowaniem i życzeniami wszystkiego najlepszego Kochana!

[zuzia55]

Ilonko- dziękuję za życzenia ,chociaż ostatni raz obchodziłam jeszcze w liceum,póżniej w domu zawsze obchodzimy urodziny.
Bylica już podniosła głowę po deszczach i będzie rosła.
Priam-funkie dopiero od ubiegłego roku zaczęłam po trochu zbierać.Mam zacienione miejsca i je tam "upycham"
Krysiu-dziękuję, że pamiętałaś i cieszę się ,że żarnowiec pokazał"kto on jest" a jak ,znalazł się ten drugi?
Kolkwicja w pełnej krasie
rododendrony po kolei tez kwitną

i i kilka krzewuszek,pozostałe czekają..

[Karo]

Festiwal kwitnących krzewów zprzewagą krzewuszek u Ciebie Zuziu
Pieknie to wygląda.
Drugi się nie odnalazł Trudno,a może jeszcze kiedyś go trafię

[Maska]

Piękne krzewuszki! teraz jest ich najlepszy okres, chociaż są już odmiany powtarzające kwitnienie. Kolkwicja też śliczna czy długo już u Ciebie rośnie?

[zuzia55]

Krysiu -Wcześniej myślałam,że jest tylko 1 odmiana krzewuszki-różowa
Marysiu-kolkwicja rośnie 4 lub 5 lat,jej roczne przyrosty są dosyć duże,więc szybko robi się z niej wielki krzaczor.
Mój najwcześniejszy żylistek też już kwitnie,ale ,to odmiana bardzo wolno rosnąca.Różowy ma 2 lata a jest dużo większy od tego.