 
 I wieczornik damski-śliczny, taki delikatny, chyba pachnie, prawda?

 
 
 
 




No chyba bym ubiła dziada, a co najmniej powyrywała rączki i nóżkiTosia1 pisze:
Dziś w nocy wyłamano mi 3 pędy mojej ślicznej azalii i po 3 pędy moich kwitnących RH. Płakałam ze złości. Kupiłam 100 m drutu kolczastego. Boję się, że jak zakwitną róże, to wcale na działkę nie będę jeździć. Jakiś sk....yn mamusi zaniósł!!!
 
   
  
   
   w dodatku były potrzebne.
 w dodatku były potrzebne.
 
 
 
 

 toż to będzie uczta dla oczu jak zakwitną.
 toż to będzie uczta dla oczu jak zakwitną. 

 Zresztą my też na nie czekamy
  Zresztą my też na nie czekamy   
  
 Mój jest tak samo młody jak i Twój, od zeszłej wiosny, tylko mój zaszczycił mnie w zeszłym roku kwiatkamiEwka maj - nie był to wprawdzie ulewny deszcz, ale deszczyk z mżawką, co jednak i tak dobrze o tej róży świadczy.
To jeszcze mała sadzonka od zeszłej wiosny, ale jak widać zapowiada się całkiem dobrze.
Majka ma chyba już całkiem sporego, to powie Ci o nim coś więcej.
 
 

 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
 

 
  to niesamowite, że już tak galopuje kwitnienie róż u Ciebie. Co róża to miła niespodzianka.
 to niesamowite, że już tak galopuje kwitnienie róż u Ciebie. Co róża to miła niespodzianka.   
  
 

 
  
  
 

 
  
 
