Moje fiołki i inne zielone towarzystwo.

[malina52]

Jestem pod wrażeniem ; zwłaszcza hoji ; same dorodne i zdrowe okazy- nawet nie wiedziałam, że jest tyle odmian. Ja mam jedną taką nakrapianą - ale mam problemy żeby pobudzić ją do kwitnienia.
Pozdrawiam

[jagoda1]

A teraz coś o ukorzenianiu hoi - teoretycznie niemożliwe a jednak...

Latem 2012 utrącił się listek hoi nicholsoniae.Wstawiłam go do kubeczka z wilgotnym seramisem i stał tak - aż dziś zauważyłam takie coś maleńkie ,wychodzące spod liścia.

..

[trzynastka]

NO Iwonko czy Ty mnie chcesz znowu Hojkami zarazić? podobają mi się ale w moich warunkach nie bardzo chcą rosnąc

[elcia1974]

Nooo taka sztuka pewnie udałaby się tylko nielicznym , tym większe moje gratulacje

[justus27]

Wow, ale piękne wielkie hoje. Gratuluję kwitnienia h. subquintuplinervis

[jagoda1]

A tym chyba się pomyliły pory roku.

[szarotka66]

Przepiękne hoje, a te pomylone pory roku to śliczności.

[jagoda1]

Kwitnące półeczki są coraz bardziej zapchane.Fiołki czują wiosnę i otwierają nowe kwiatki w ciągu tygodnia.
A to niektóre z nich.

..

..

NN zakupiony na allegro jako Ajohn's Spinning Wheels - którym nie jest...



Na jej pierwsze kwiatki czekałam prawie dwa lata...

..

[justus27]

Cudne fiołki
Rob's humpty doo i Irish Glen
Śliczna też Lunar Lily White - czekam na moją - ma właśnie pąki.

[Grazia]

Irish Glen mniam, cudny, taki pistacjowy.

[Kasia1007]

Kolejne cudne fiołki Co do all..., to ja się nie wypowiadam... Roślinek postanowiłam więcej tam nie kupować, ew. jedynie ogrodowe. Hoye mi padły niecały m-c od zakupów, a epipremnum neon było wielkości paczki od zapałek, na dodatek do samodzielnego ukorzenienia... Szkoda nerwów

[mniodkowa]

Naoglądałam się twoich śliczności i prawie się poryczałam, że moje nie chcą mi kwitnąć Ale na sam koniec doczytałam, że na jednego z fiołków czekałaś 2 lata to prawie jak ja i przyznam, że niemal straciłam cierpliwość Trochę więc mnie Twój wpis podbudował No i przyznam, że chętnie zobaczyłabym gdzie one stoją takie foto zbiorowe

Widziałam też pociętego hibiskusa - ależ szybko i fajnie puścił listki a jaki kolorek i dlaczego musiałaś pociąć? Bo ja się trochę boję, tnę jak już muszę i to co mi rośnie to rośnie świetnie, ale tak... samopas

Aha, hoje wyjątkowo zrobiły na mnie wrażenie bo ja nie-hojowa a tu aż kusić zaczynało

Będę zaglądać

[jagoda1]

Agnieszko,z fiołkami coś nie tak ,jeżeli tak długo nie kwitną.Jeżeli ukorzeniałaś listki i z nich masz sadzonki to od momentu ukorzenienia do odsadzenia sadzonki to przeciętnie minimum 6 m-cy.Później w ciągu roku powinna zakwitnąć.
Moje fiołki stoją na regałach i są doświetlane - parapety zajmują hoye.




A dziś kolejna moja roczna hoja - pierwsze kwiaty





Łebki w futrzanych czapeczkach

[ancyk33]

tak wygladam po obejrzeniu twojej gablotki z fiolkami. Ile ich tam jest ?

[jagoda1]

Wiesz,że nie wiem .Nigdy ich nie liczyłam na półeczkach.Ale to nie wszystkie.Jest jeszcze jeden regał i szklarenki z ukorzeniającymi się listkami ,małymi sadzonkami .No i jeszcze w domu jest półeczka - To zdjęcie to moje fiołki w pracy.Wszystkich mam ok.700 odmian. Niedługo mnie czeka przeprowadzka -zakład i kwiatki również.Wtedy sobie uaktualnię cały spis odmian,bo z listków też mi coś wypadło a nie zawsze zaznaczę co.