Moja zielona ścianka

effa · Post » 18 lip 2008, o 11:50

anoli pisze:Witaj na forum! Miło, że krajanki rosną w siłę

chyba warszawianki

ja również witam

karpek · Post » 26 lip 2008, o 11:01

Nowa oliwka - może też "pójdzie" w kierunku bonsai:

Tą pierwszą jeszcze trochę podretuszowałem ale nie wiem którą stronę (frontową) wybrać:

anoli · Post » 26 lip 2008, o 11:07

Bardziej podoba mi się na fotce nr 2 - jeśli mogę wyrazić swoje skromne zdanie :P

karpek · Post » 26 lip 2008, o 11:19

Jak najbardziej - mnie także identycznie.
Marcowa mimoza zaczyna kwitnąć:

chociaż jest jeszcze w sumie mała:

- pierwszy kwiatuszek.
Akacja srebrzysta (a.dealbata):

także marcowa, uszczknięta jakiś miesiąc temu ładnie się rozkrzewia. Właściwie tak dla "picu" ten ucięty czubek z jednym liściem (bardzo fajnym, mocno pierzastym) wsadziłem do innej doniczki i przykryłem literatką... I rośnie, przyjął się (z siewki !) i wypuszcza nowy listeczek (tfu).

anoli · Post » 26 lip 2008, o 11:29

Super (tfu). Nie udało mi się wyhodować mimozy z nasionek. Po wykiełkowaniu, stały chwilę w miejscu, po czym padły. Czy teraz warto jeszcze wysiać? I co zrobić by jednak przetrwały? Jak siać?

karpek · Post » 26 lip 2008, o 12:20

Jeżeli je chcesz mieć - to bym spróbował. Tak jak pisze na torebce. Zalać nasiona gorącą wodą, pomoczyć przez 24 godziny. Przyprószyłem ziemią tak na ok. 2mm, siałem po 2 nasionka razem. Na pewno coś wyjdzie. I później tylko unikać słoneczka, dużo podlewać, nawet odstaną kranówą. Ziemię miałem uniwersalną 2/3 i 1/3 torf kwaśny, trochę piasku.

anoli · Post » 26 lip 2008, o 13:21

Dzięki, może tym razem się uda - nasionka kupiłam innej firmy

karpek · Post » 8 wrz 2008, o 11:30

Trzeba odświeżyć troszeczkę swój wątek. Wprawdzie nowości żadnych, ale tegoroczne roślinki wysiane z nasion mają się dobrze.
Delonix regia:

Próbowałem je rozkrzewić, niestety zignorowały to i poszły w swoim kierunku na jeden pień. Spróbujemy w przyszłym roku na wiosnę.
Natomiast rozkrzewiły się jakarandy:

Jedna tylko na dwa pnie, ale druga to już "marchewka".
Fajnie też rośnie akacja srebrzysta, którą przycinam co tydzień:

Tegoroczna glicynia:

I ananasik, który sobie rośnie ot tak:

Wszystkie te rośliny (oprócz ananasa oczywiście) "pójdą" w kierunku bonsai. Ale to dopiero w przyszłym roku, na wiosnę będą formowane. Muszą mieć przynajmniej grubość ołówka (którego na niektórych zdjęciach dodałem) i jaką już niektóre mają.

treissi · Post » 8 wrz 2008, o 13:31

Wyglada na to, że roślnkom dobrze u Ciebie. Oby dalej tak ładnie rosły

November23 · Post » 10 wrz 2008, o 10:16

Witaj Janusz. Dopiero dziś do Ciebie trafiłam, masz piękne bonsai, podziwiam Twoją cierpliwość! Ja już od dłuższego czasu zasadzam się na własne bonsai, nawet odbyłam (przypadkiem) szkolonko na ten temat, ale jakoś do tek pory się nie "zebrałam". Po obejrzeniu Twojej kolekcji mam mocne postawienie wybrania w szkółce odpowiedniej roślinki, przynajmniej jednej. Poradź mi, czy póki co mogę bonsai trzymać na powietrzu, w ogródku?.
Pozdrawiam.

karpek · Post » 10 wrz 2008, o 12:50

Oczywiście - do wyboru jest cała gama drzew i roślin, Zresztą sama sztuka bonsai już została tak podzielona: te rosnące na zewnątrz i te rosnące wewnątrz: czyli wszystkie rośliny egzotyczne i te "nasze" tzw. domowe. Rośliny i drzewa rosnące naturalnie na wolnym powietrzu (sosny, świerki, jałowce, dęby, brzozy itd itp) muszą także zimować na zewnątrz, można jedynie je zimować (co nawet jest wskazane) w nieogrzewanej szklarni, tunelu foliowym lub pokoju czy sieni.
Jeżeli wybierasz się do szkółki to polecam na początek jałowiec lub modrzew. Są dosyć "plastyczne" (do formowania) i dobrze zimują.
Jeżeli planujesz drzewko z marketu, musi być przede wszystkim zdrowe przynajmniej wizualnie. Z opinii wielu naszych Forumowiczów i własnego doświadczenia wiem, że drzewka te po przyniesieniu do domu - w dużym procencie - chorują i giną. Dobrze jest trafić w takim przypadku na świeżą dostawę.

November23 · Post » 10 wrz 2008, o 20:21

Nie, do marketu to mogę się wybrać po wannę, ale roślinek już nigdy nie kupię, nieraz się sparzyłam. Odkryłam w okolicy świetną szkółkę, ogromny asortyment, miła, cierpliwa załoga. Na pewno coś wybiorę. Czy miałeś na myśli jakiś konkretny gatunek modrzewia/jałowca ?

karpek · Post » 12 wrz 2008, o 10:18

Przepraszam, że tak późno - jestem trochę zajęty - znowu pracuję (dorabiam sobie).
Modrzew - zdecydowanie europejski. Można go łatwo formować i dobrze przetrzymuje zimy. Dzisiaj bardzo trudno trafić drzewko skarłowaciałe czy jakieś "dziwadło" w mniemaniu sprzedawców bo oni je po prostu odrzucają ze sprzedaży - a dla nas są one najlepsze. Ale mimo tego staraj się wybrać drzewko z jak najgrubszym pniem (min. grubość palca), niewysokie (max. metr) i dobrze rozgałęzione. Pień nie musi być prosty.
Bardzo podobnie z jałowcami. Odmian jest tak dużo, ja nie wszystkie potrafię nazwać - tutaj może ktoś z naszych Forumowiczów pomoże i doradzi, o co prosimy.
Dobrze nadają się odmiany jałowca chińskiego i jałowca płożącego. Jeżeli są mocno "krzaczaste" dobrze jest rozsunąć gałązki i sprawdzić pień. Oczywiście najlepszy - jak najgrubszy ! Ale ostrożnie powiem, że każdy gatunek się nadaje.
Teraz - w tym roku - już i tak formować korony (obcinać gałęzi) ani obcinać korzeni nie będziemy (robi się to na wiosnę) ale można sprawdzić jak drzewko przetrzyma zimę.
Tak wyglądał mój modrzew po kupnie i po początkowym przycięciu korzeni i gałęzi:

Dzisiaj oczywiście wygląda zupełnie inaczej.

November23 · Post » 12 wrz 2008, o 11:23

Nie szkodzi, że nie odpowiadasz od razu, rozumiem, też pracuję. Teraz dopiero widzę jak mało wiem na ten temat... O cięciu i drutowaniu coś tam wiem...ale o przycinaniu korzeni niewiele, a raczej nic... Pojadę do szkółki (po powrocie z wypadu nad morze

), mam w planach spore zakupy, więc poszukam także choć jednej sadzonki na bonsai, kierując się Twymi radami. Jak coś kupię, nie omieszkam się "pochwalić'. Dziękuję.
Pozdrawiam.

Ewelina · Post » 24 wrz 2008, o 23:57

karpek pisze: Fajnie też rośnie akacja srebrzysta, którą przycinam co tydzień

Co tydzień ?To ona tak szybko rośnie?