Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

[nolina]

DAK fajniutkie, te z pierwszej paczki to tak jak bym swoje oglądała.
Latem byłam w Rumi i tam kupiłam
Lobivka też interesujaca

[DAK]

Latem byłam w Rumi i tam kupiłam

Właśnie z tego źródła, tylko czyhałam w internecie niemal codziennie, kiedy wreszcie będzie dostawa - i doczekałam się.
Sprawnie realizują zamówienia, tylko wypatrywać musiałam niemal codziennie. I dobrze, bo niektórych już nie widzę w ofercie, a te właśnie sobie wybrałam.

[D-avi-D]

Ładne gymno !
Szczególnie spodobało mi sie to pierwsze, którego nazwy nie potrafię odczytać

Proszę mi powiedzieć gdzie takie gymno można dostać

[DAK]

Szczególnie spodobało mi sie to pierwsze, którego nazwy nie potrafię odczytać

G. achirasense - zamówione przez internet u Hinzów w Rumii. Sprawdzałam teraz - jest dostępny w sprzedaży
http://kaktusy.firestorm.pl/

[sokolica]

Fajne zakupy, pięknie posadzone. Z echinopsis wyglądają bombowo
Danusia, a rozszyfruj to pierwsze i trzecie gymno, bo mam wrażenie, że to jakaś kolejna twórczość własna P. Hinza (albo wyjątkowe bazgrolenie ).

Edit: z pierwszym mnie ubiegłaś (jednak bazgrolnie). A trzeci?

[emerald]

Udane zakupy Dzisiaj też zamówiłam u nich dwa kaktusy

[DAK]

1. G. achirasense
3. G. schilinzkianum
Oczywiście, że bazgrolenie (moje) sama tego odczytać nie mogłam (bo jakieś niepotrzebne "r" się tam wkradło - chyba architekturą mi zapachniało

Z tymi etykietami to będę miała niezły ubaw i zagadki. Sama jestem dysgrafem, więc zamienianie kolejności liter, zjadani lub dodawanie niepotrzebnych to u mnie na porządku dziennym. A do tego słaba pamięć do tych dziwacznych nazw. A na domiar złego mój puchaty ogrodnik znalazł sobie nową zabawkę - zębami wyciąga etykiety z doniczek i ucieka z nimi po mieszkaniu. Potem będę identyfikować od nowa. Może on postanowił uczyć się łaciny?

Właśnie musiałam całe nowe towarzystwo pownosić do mieszkania, bo zaczęło padać, na kąpiel stanowczo nie pora.

[sokolica]

To Cię zmartwię, ale nr 3 to najpewniej po prostu uruguayense lub leeanum. Czegoś takiego jak schili coś tam, nie ma. Pan Andrzej drugi raz (o tylu razach wiem) wprowadza nazwę własną do oferty

[bool]

Znam tego sprzedawcę Rośliny kupowałem rok temu kilka razy, a recepturek mam do tej pory sporo w szufladzie

[DAK]

To Cię zmartwię, ale nr 3 to najpewniej po prostu uruguayense lub leeanum. Czegoś takiego jak schili coś tam, nie ma. Pan Andrzej drugi raz (o tylu razach wiem) wprowadza nazwę własną do oferty

Dla mnie to żadne zmartwienie, jak zakwitnie to się go lepiej zidentyfikuje.
Ja całkowity laik w tym nazewnictwie, ale też miałam co do tej nazwy wątpliwości, bo nic takiego nie znalazłam w necie - na tej liście http://www.gymnocalycium.org/lista_gatunkow.html - też go nie ma. G. uruguayense i G.leeanum też piękne.
Ale dziękuję ci za czujność - nie będę się do tej nazwy schili... coś tam przywiązywać.

[D-avi-D]

Szczególnie spodobało mi sie to pierwsze, którego nazwy nie potrafię odczytać

G. achirasense - zamówione przez internet u Hinzów w Rumii. Sprawdzałam teraz - jest dostępny w sprzedaży
http://kaktusy.firestorm.pl/

Właśnie też kiedyś zerknąłem i nie były dostępne
Długo czekałaś na przesyłkę ?

[DAK]

Wysyłają od poniedziałku do środy. Zamówienie złożyłam we wtorek późno, niemal w nocy, w środę rano przelałam pieniądze, tego samego dnia potwierdzili wysyłkę i w piątek była już u mnie.

[D-avi-D]

ooo to szybko - myślałem, że trzeba czekać dłużej - roślinki wyglądają na zadbane

[DAK]

ooo to szybko - myślałem, że trzeba czekać dłużej - roślinki wyglądają na zadbane

Wszystkie dawały oznaki życia , a te dwa z pąkami widzę, że mają zamiar na prawdę rozwinąć kwiaty. Miały pąki płasko przy "grzbiecie" i widzę, że się same teraz prostują do pionu.
Tylko G. ragonesei wyglądał jakby prawie wcale nie miał korzonków, ale to taki mały "grzybek" bez cierni
Zobaczymy jak się przyjmie.

[D-avi-D]

Na tym zdjęciu jest kilka tych samych gymnoli czy po prostu źle widzę ?

Ogólnie ciekawie to wygląda

Widzę dużo gymnoli - czyli będę tu często zaglądał