Moje zielone nieszczęścia - anoli

[effa]

o tak, to nie tylko by nie kwitła ale i wody nie dostawała ostatnio tak mi podlał pomidory - dwa razy mu przypominałam smsem i co??? zapomniał

[anoli]

Toż właśnie miała być groźba. Oj faceci to potrafią. "Kochanie kup pieczywo. - Dobrze. - W portwelu masz kartkę - kup pieczywo. Jeszcze Ci sms wyślę. - Dobra. Dobra. - wieczorem: Kupiłem mleko. Jakie mleko? No miałem kupić mleko. - A co masz na kartce??? - Pieczywo...."

[effa]

o tak oni już po prostu mają w sobie takie coś

[anoli]

A potem jeszcze, że nie będzie więcej robił zakupów, bo jak on kupuje, to ja się wściekam nie wiadomo o co. No zupełnie nie wiadomo
Cudeńko zaczyna rosnąć

[effa]

super to jest niesamowity widok i wrażenie jak taka młodziutka szczepka puszcza młode listki a my wiemy, że się przyjęła

[dewuka]

Ale kaktusów Ciekawe gdzie Ty to wszystko trzymasz Dziewczyno?!

[anoli]

Bardzo mnie cieszy, że hojeczka ruszyła.
Dewuko kaktusy zajmują dwie misy i te rzeczywiście zastawiają pół parapetu, a reszta to takie maluchy, które łatwo wcisnąć na parapecie Tylko z zimowaniem będzie kłopot - jedyne chłodne miejsce to kuchnia, a tam brak normalnego parapetu

[basga]

E tam...zrobisz remoncik i będzie nowy parapet!

[anoli]

:P Nie da się. A i remonciku nie planuję :P , nie lubię zmian 0 Poza tym - nie wiem czemu, mimo okapu, w kuchni osadza się tłuszcz. Takie osady z gazowej kuchenki I roślinki nie wyglądają w kuchni najlepiej

[dorela]

anoli,wczoraj przekopywałam się przez twój wątek uff... zajeło mi to trochę nieźle sobie radzisz z tą zieleniną,a straty ma każdy i nie nikt nie lubi się tym chwalić ja też przerabiałam różne roślinki i teraz mam tylko te, które współpracują chociaż czasami jeszcze usiłuję coś tam włączyć do kolekcji,ostatnio cienioluby żeby przetrwały zimę z dala od okna ,bo parapety są we władaniu storczyków(ponad 30 szt)
szczepki dziś Ci poszykuję jak już do Ciebie pojadą- dam znać,podaj mi tylko namiary do siebie na p.w.
pozdrawiam

[basga]

Powiem Ci,że mnie...pocieszyłaś! Tym,że pomimo okapu osiada tłuszcz!Bo u nas okapów do wentylacji montować podobno nie wolno i ja okapu nie posiadam,więc wyobraż sobie kuchnię praktycznie bez wentylacji-dlatego zrobiłam otwartą na pokój. :P A byłam przekonana,że okap jest skuteczny.No cóż,pozostaje nam dobry spray do czyszczenia!

[anoli]

Dorelko serdecznie dziękuję za odwiedziny! Miło mi było Cię gościć Z cieniolubnych to chyba filodendrony? Ja mam okna w mieszkaniu na przestrzał, ale niestety bloki do okoła zabierają sporo światła. Szczególnie w pokoju od balkonu ciemnawo, nie wiem co by tam mogło rosnąć
Basiu mój skuteczny nie jest. A jakiego sprayu używasz? Ja już różne stosowałam, nie wszystkie są skuteczne.

[dorela]

anoli,tłuszcz z okapu zmywam ścierką z mikrofibry(do kupienia w Biedronce) i płynem do naczyń -schodzi jak złoto

[basga]

Różne testuję,teraz mam ajax profesional,ten w fioletowym opakowaniu.Dobry też jest cif w sprayu.Niedrogie a niezłe są produkty z serii Tytan i ja jestem jeszcze zadowolona z Sidolux spray p/kurzowi ,mam ten o pomarańczowym zapachu-super.

[agaxkub]

a ja ostatnio testuje i jestem zadowolona z tych różności w różowych butlach seria w5 (chyba) z lidla...
tańsze niż inne podobne, a takie same, albo i lepsze
szczególnie spray do kabin prysznicowych