Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Kocina piękna
Fotki zieleniutko bardzo optymistyczne 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jagi byłam i pooglądałam Wasze zielone pokoje , uważam że wcale nie są ascetyczne bo zieleń jest różna i może być bardzo kolorowa.
Cebulowe to warto posadzić pod krzaczkami a rozwijające się listki na krzaczkach zasłonią brzydko zasychające liście. Mnie też to denerwuje i dlatego tulipany posadziłam pod samą ścianą a jak winobluszcz wypuści swoje wielgaśne liście to schnące pod nimi się schowają.
Kociambry masz
i do zagłaskania 
Cebulowe to warto posadzić pod krzaczkami a rozwijające się listki na krzaczkach zasłonią brzydko zasychające liście. Mnie też to denerwuje i dlatego tulipany posadziłam pod samą ścianą a jak winobluszcz wypuści swoje wielgaśne liście to schnące pod nimi się schowają.
Tak to są róże może jeszcze nie pnące tylko takie wyższe które czekają na prawdziwe podpory. Powojnikom też takie bambusowe namiociki robię.Czy pomiędzy tymi tyczkami bambusowymi masz zapętolone róże pnące
Szukam sposobu na ujarzmienie swoich.
Kociambry masz
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Kolorków już sporo w twoim ogrodzie i z każdym dniem będzie więcej, ale różne odcienie zieleni też ciekawie wyglądają.
Ibra spędziła fajnie majówkę. Wierzę, że przybiega na zawołanie, sąsiadka ma kota, który towarzyszy jej krok w krok jak pies i też (niekiedy) reaguje na głos pańci.
Przyglądam się wyłażącemu dzwonkowi od Irminki i nabrałam nadziei, że to moje niewiadomoco to też może być dzwonek. Siewki bardzo podobne, choć głowy sobie nie dam uciąć, czy takie same. Przejrzałam zdjęcia rabaty z ubiegłego sezonu i liście podobne raczej do tojeści, która też tam rosła. Wolałabym dzwonek. Mój rosnący w pobliżu był fioletowy, prawdopodobnie kropkowany, a jaki był Irminki?
Ibra spędziła fajnie majówkę. Wierzę, że przybiega na zawołanie, sąsiadka ma kota, który towarzyszy jej krok w krok jak pies i też (niekiedy) reaguje na głos pańci.
Przyglądam się wyłażącemu dzwonkowi od Irminki i nabrałam nadziei, że to moje niewiadomoco to też może być dzwonek. Siewki bardzo podobne, choć głowy sobie nie dam uciąć, czy takie same. Przejrzałam zdjęcia rabaty z ubiegłego sezonu i liście podobne raczej do tojeści, która też tam rosła. Wolałabym dzwonek. Mój rosnący w pobliżu był fioletowy, prawdopodobnie kropkowany, a jaki był Irminki?
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Witajcie w ten świąteczny wieczór 
Dzionek minął bez prac ogrodowych (zimno
), ale za to z forum, książką i spotkaniem towarzyskim, czyli bardzo miło.
Marysiu , o Asahi naczytałam się tu, na forum, głównie w wątkach różanych. Bardzo jestem ciekawa, czy ożywi zdechlaki (szczególnie marketowe róże
). Podobno rolnikom ten preparat jest znany. Słyszę, że Twój ogród tonie w wodzie
. Mój za to suchy, jak wiór
.
Rewi, dzięki, wiem, że będzie lepiej, ale czekanie tak się dłuży...
Witaj Edulkotku, dzięki za rady, dotyczące cebulowych. Pilnie podglądam i notuję w pamięci. Można je też sadzić między funkiami. Wszystkie dobre sposoby zastosuję jesienią. Podpory dla róż też pilnie podpatruję, bo nie wszystkie mi się podobają. Za najlepsze uważam naturalne. A Twoje docelowo jakie będą
Moje pnące na razie powiewają w powietrzu
.
Koty i Edulkoty lubimy bardzo
. Moje koty dziękują pięknie
.
Megi, cześć
Faktycznie, nigdy jeszcze nie miałam takiej niezwykłej kocicy. A te jej zachowania są takie rozbrajające...
Doceniam urodę zieleni jak najbardziej, ale po tylu miesiącach chciałoby się już kolorów. Później będzie ich aż za dużo, ale tymczasem...
Nie wiem, co posadziłaś na swojej rabatce. Bardziej żywotna jest na pewno tojeść, a kropkowany ma inne listki. Mój od Irminki to dzwonek kremowy Campanula lactiflora Loddon Anna. Ale największa zaraza, gorsza od perzu i podagrycznika to dzwonek jednostronny.
Gdyby nie moja zboczona miłość do dzwonków wszelakich - już dawno bym się załamała. Lezie wszędzie i jest nie do wytępienia
A wygląda tak:

Ale za to już żadna inna roślina nie ma żadnych szans
.
Na razie - Jagoda
Dzionek minął bez prac ogrodowych (zimno
Marysiu , o Asahi naczytałam się tu, na forum, głównie w wątkach różanych. Bardzo jestem ciekawa, czy ożywi zdechlaki (szczególnie marketowe róże
Rewi, dzięki, wiem, że będzie lepiej, ale czekanie tak się dłuży...
Witaj Edulkotku, dzięki za rady, dotyczące cebulowych. Pilnie podglądam i notuję w pamięci. Można je też sadzić między funkiami. Wszystkie dobre sposoby zastosuję jesienią. Podpory dla róż też pilnie podpatruję, bo nie wszystkie mi się podobają. Za najlepsze uważam naturalne. A Twoje docelowo jakie będą
Koty i Edulkoty lubimy bardzo
Megi, cześć
Doceniam urodę zieleni jak najbardziej, ale po tylu miesiącach chciałoby się już kolorów. Później będzie ich aż za dużo, ale tymczasem...
Nie wiem, co posadziłaś na swojej rabatce. Bardziej żywotna jest na pewno tojeść, a kropkowany ma inne listki. Mój od Irminki to dzwonek kremowy Campanula lactiflora Loddon Anna. Ale największa zaraza, gorsza od perzu i podagrycznika to dzwonek jednostronny.
Gdyby nie moja zboczona miłość do dzwonków wszelakich - już dawno bym się załamała. Lezie wszędzie i jest nie do wytępienia

Ale za to już żadna inna roślina nie ma żadnych szans
Na razie - Jagoda
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jaga a jak przy tym dzwonku jednostronnym chwasty się zachowują. Może on tak zadarnia ,że chwast też nie ma szans.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Grażynko kochana, jakie chwasty
, ta gadzina niczego nie przepuści.
A korzenie, to takie pietruszki na cienkich nitkach, rozmieszczone w glebie trzy piętra wgłąb
.
No i spróbuj się, człowiecze, tego pozbyć
. Pozostaje tylko pokochać
.
A kwitnie tak:

Może jeszcze dwa kotki na dobranoc

Majowych snów - Jagoda
A korzenie, to takie pietruszki na cienkich nitkach, rozmieszczone w glebie trzy piętra wgłąb
No i spróbuj się, człowiecze, tego pozbyć
A kwitnie tak:

Może jeszcze dwa kotki na dobranoc

Majowych snów - Jagoda
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Moje ostateczne podpory pod róże to nie będą naturalne, niestety
M. para się w metalu więc tylko na takie łuki czy obeliski mogę sobie pozwolić
Też miewam takie dzwonki jednostronne choć nawet nie wiedziałam jak się to zwie
ale jak gdzie z boku i koło iglaków to nich mu tam będzie, ładnie kwitnie i bezobsługowo 
Też miewam takie dzwonki jednostronne choć nawet nie wiedziałam jak się to zwie
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jaga one są piękne no i niebieskie.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Niepewnie, bo myślałam, że coś namieszałam z Garczem
Drogi nie rozkminiłam, ale umiem czytać (chyba
)...
W razie czego mam telefon.
Zresztą, kto mi zabroni z pełnym bakiem w nieznane
Widoki ogrodowe
nad cebulowymi warto pomyśleć...
U mnie głównie na różance.
Przyznam, że te suche liście też mnie denerwują.
Można w donice i po kwitnieniu do stajni Augiasza
Pozdrawiam majowo
Drogi nie rozkminiłam, ale umiem czytać (chyba
W razie czego mam telefon.
Zresztą, kto mi zabroni z pełnym bakiem w nieznane
Widoki ogrodowe
nad cebulowymi warto pomyśleć...
U mnie głównie na różance.
Przyznam, że te suche liście też mnie denerwują.
Można w donice i po kwitnieniu do stajni Augiasza
Pozdrawiam majowo
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jagulka, mam kilka konkretnych pytań:
1. Powojnik w donicy. Czy zimował w owej donicy na tarasie? Jeśli tak, to jak duża jest rzeczona donica i jak ją na zimę zabezpieczyłaś?
2. Ozdobne drzewka owocowe. Strasznie fajniutkie są w centrach ogrodniczych te wszystkie jabłoneczki, wisienki, gruszeczki ozdobne, ale zawsze się waham, bo nie wiem, czy są mrozoodporne, grzyboodporne, suszoodporne. No mszyce to pewnie na nich siadają. Na mojej śliwie dziecięcej jest ich więcej niż liści.
Gdybyś tak mogła coś doradzić w/w sprawach, to byłabym wdzięczna
1. Powojnik w donicy. Czy zimował w owej donicy na tarasie? Jeśli tak, to jak duża jest rzeczona donica i jak ją na zimę zabezpieczyłaś?
2. Ozdobne drzewka owocowe. Strasznie fajniutkie są w centrach ogrodniczych te wszystkie jabłoneczki, wisienki, gruszeczki ozdobne, ale zawsze się waham, bo nie wiem, czy są mrozoodporne, grzyboodporne, suszoodporne. No mszyce to pewnie na nich siadają. Na mojej śliwie dziecięcej jest ich więcej niż liści.
Gdybyś tak mogła coś doradzić w/w sprawach, to byłabym wdzięczna
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Byłam, pooglądałam, poczytałam, ale żaden sensowny komentarz mi się na usta nie ciśnie, jakiś analfabetyzm wtórny mnie dopadł chwilowo, niezmiennie jednak podziwiam ład w otoczeniu (jak Ci dzwonki nie pasują do niego, to chętnie przygarnę
) i też bym sugerowała więcej cebulowych, to Ci przedwiośnie zacznie się też podobać 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jakby mi zarosły podagrycznik to ja bym je pokochała, ale coś czuję że prędzej one by się pokochały
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Jagi różyczki zamawiać
jak poprzednio
A te dzwoneczki mają jeszcze często jakąś rdzę...
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
Chyba wezmę z Ciebie przykład i przestanę tępić te dzwonki. Uważam, że gorszy od podagrycznika (też uprawiam
)
jest powój. Walczę i przegrywam.
Czekam na Twoje wiązy.
jest powój. Walczę i przegrywam.
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ibrakadabra wita w zielonych pokojach
No i internet nie skąpi mi już widoków Twoich pokoi, byłam podziwiałam. Kapelusze mówisz do Garcza szykować i kocyk. Niech będzie.

