Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

[jorkis]

Pięknie wyglądają twoje roślinki super widać, że je bardzo lubisz

[DAK]

Pąków to na razie u żadnego nie dojrzałam. U sąsiadki okno mocno zacienione i za mało światła miały na ten luksus. A teraz też nie mogę ich narażać na szok fotonowy - dziś gdy wyszło słońce zostały przykryte firankami. Będę odsłaniać na dni bardziej pochmurne lub z zachmurzeniem przejściowym. Ale ja cierpliwa jestem - doczekam się i kolorków. Mam przynajmniej taką nadzieję liczę w tym roku na obfitsze kwitnienia, w końcu niektóre dorosły już do dojrzałości. i nie są już podlotkami.

[mCm86]

O! Jeden z moich ulubionych wątków nareszcie odżywa Dobrze widzieć Twoje roślinki na letnim stanowisku Cieszy mnie ten widok niezmiernie Teraz tylko czekać na kwiaty

[Nadzieja]

Pięknie. Teraz i kwiaty będą.

[sokolica]

Dobrze, że rośliny już za oknem. Niektóre niebezpiecznie zaczęły się zielenić na czubeczkach. Twoje Echinopsis mnie powalają Są REWELACYJNE! Wielkie, zadbane, dorodne. Ciekawe, ile w tym roku pykną kwiatów

[Paula15]

Śliczne widoki! A Portos pewnie nie może uwierzyć, że jeszcze ma tyle miejsca

[DAK]

Dobrze, że rośliny już za oknem. Niektóre niebezpiecznie zaczęły się zielenić na czubeczkach. Twoje Echinopsis mnie powalają Są REWELACYJNE! Wielkie, zadbane, dorodne. Ciekawe, ile w tym roku pykną kwiatów

Świetny pomysł. Nigdy nie liczyłam kwiatów z całego sezonu, czasem miały po 4-5 jednej nocy, ale przecież takich nocy w sezonie było wiele - muszę ten pomysł zrealizować w tym roku.
A te zieleniejące na czubkach to już zaczęły niestety jesienią i chyba nie spały dobrze tej zimy.
Za to każdego dnia widzę zmiany na słońcu i chyba zawiązki pączków u niektórych się pojawiają. Tak błyskawicznie po dostaniu

[DAK]

Jeśli moje kaktusy przeżyją tę wiosnę, to uznam je za eskimosowych potomków.
Już pojawiło się z 10 czerwonych kropeczek na Rebutii, kilka na tej Mammilarii (której nazwy nie znam), kilka zawiązków pączków na Gymnocalycjach - i znów ziąb, pochmurno, a na prognozach nadziei na wielką poprawę nie widać. Na dodatek w prognozach długoterminowych straszą prawie przymrozkami nawet o okolicach 17 maja - koszmar.
Do mieszkania też nie ma po co zabierać, bo zimno i tu, a długo nie używany olejak pewnie pomyślał, że już jest bezużyteczny i ze zgryzoty stojąc parę lat w szafie wziął i padł - pewnie grzeje teraz aniołki, bo im w chmurach też pewnie zimno.
Ale i tak oznajmiłam mu, że na tamten świat kaktusów ze sobą nie zabierze
Mam już dość tego zimna i ponuractwa.

[Inez]

Świetna skrzyneczka z Gymnocalyciami
A Echinopsis jest naprawdę dzielny, wygląda bardzo dobrze

[Paula15]

A kto nie ma dość

[x-K-B]

Twój olejak przeniósł się do krainy wiecznych mrozów gdzie zawsze będzie czuł się potrzebny a kaktusy przenoszą się do krainy wiecznych kwitnień więc nie martw się za olejakiem nie pójdą zwłaszcza, że sądząc po ich wyglądzie nie mają zamiaru opuszczać tego ziemskiego padołu . Co do prognozy pogody to nic się nie przejmuj, meteorolodzy nie potrafią trafnie przewidzieć na 24 h a co dopiero długotrminowo. Długi weekend miał być słoneczny i 30 stopni a był deszcz 10 stopni 1,2 i 3 razem 30 .

[DAK]

Paulo, Inez i Kamilo - jesteście kochane
Właśnie słów otuchy mi było tak potrzeba. Bardzo wam dziękuję za wsparcie i wrzucenie nadziei w serducho.
Skoro olejak nie grzeje, nie zostaje mi nic innego jak rozgrzać się od środka. Ciepłe słowa mam od was i do tego aż nabrałam apetytu na grzańca - Wasze zdrowie

[DAK]

Świetna skrzyneczka z Gymnocalyciami
A Echinopsis jest naprawdę dzielny, wygląda bardzo dobrze

Gymnocalycja mają teraz małą przeprowadzkę - w tym korytku zeszłorocznym zrobiłam miejsce na dwa nowe nabytki, które idą w paczce od Roberta. A trzy ze starego korytka musiałam więc przesadzić do samodzielnych doniczek, bo się Baldianki trochę rozrosły i porozpychały. Doniczki na nowe nabytki z paczki już czekają od prawie tygodnia, bo poczta w tym tygodniu też widać świętowała, ale w poniedziałek to już się spodziewam nowych nabytków na mur-beton. Już się nie mogę doczekać.
A Echinopsis (ten po przejściach) wybudza się słabiej niż ten drugi. Na drugim widzę już jasne wierzchołki świadczące o zdrowym wybudzaniu, temu drugiemu idzie to oporniej, szczególnie mateczny człon jeszcze nie nabrał żywej zieleni, ale młodzież wokół wykazuje oznaki życia - na obu zapowiada się mnóstwo pączków (puszki rosną jeden przy drugim), tylko ciepełka i słońca potrzeba.

[DAK]

Wreszcie przyszły nowości od Roberta

(dopisek: etykiety powyżej przez pomyłkę zamienione)


Tak się z nich cieszę. - zaglądam do nich co chwila, jak bym chciała tymi spojrzeniami zaczarować je na dobrą aklimatyzację na moim parapecie. Czekam jeszcze na drugą partię - 2 rebutii i 2 notocactusów.

[D-avi-D]

Witaj

Ładne roślinki

Wydaje mi się, że masz gymnolki pomylone tzn nazwy michanovici i monvillei