Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
A ja co podleję mszyce chemią to deszcz spada i muszę od nowa. Zaatakowały mi małpy sosnę i liliowce
. Jakie sadzonki tej koperkowej piwoni przysyłają? jak duże to tez poproszę o namiar a jak małe to do kitu bo nic małego u mnie nie przetrwa 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Było bardzo miło ,ale szybko się skończyło jak zwykle
Była Nelka ,Baśka , Tosia no i oczywiście ja taki babski kwartet .Jest o czym gadać bez końca
DANUSIU miałam ten w proszku ,ale już końcówką zrobiłam oprysk i podlałam wszystkie nowe róże.Nie dostały takiej dawki czyli 1/2 l na krzaczek ,ale w czerwcu znów dam im trochę tylko chyba bardziej rozcieńczony
MICHAIŁ świetnie sie czujemy we własnym gronie to taka przyjażń forumowa i coraz bardziej rozkwita .Szkoda ,że na dworze taka zimnica ,ale i tak siedziałyśmy do 20 .Ciekawe kiedy pochwalisz sie swoim ogródkiem
Ten wielosił bardzo powoli przyrasta
BEATKO fajnie nazwałaś tę pogodę ślimakową
Taka pogoda to dla nich raj a szczególnie jak u mnie za siatką są nieużytki
GRAŻYNKO ja jestem z zasady niewierny Tomasz muszę się sama przekonać co to daje .Widzę jednak różnicę między roślinami z i bez .Zobaczymy jak będą rosnąć róże podlane od nowości Rosahumusem .Muszę kupić nowe opakowanie, bo już mi się skończył
MARZANKA masz rację ślimorom precz od roślin za siatka mają mnóstwo zielonego ,ale po co im takie byle co konsumować jak u mnie mogą dobrociami sie opychać
TOSIA było jak zwykle bardzo miło
Jutro przyjadę po złotko pozbieram resztę .Mogłaś nam chociaż ogrzewanie podłogowe włączyć
,ale mimo wszystko było super
ANIU to na prawdę rzut beretem do Ciebie
EWCIU widzisz ,ze sadzonka ma 4 kwiaty to nie mogła być mała bo mała by nie zakwitła .Kupiłam ją od Gloriadei ,wiec najlepiej gdzybyś może już teraz sie do niej uśmiechnęła tylko ,że tania nie była to zaraz Ci piszę chyba 35 zł za nią płaciłam .Mszyce nigdy mi nie atakowały liliowców
Ja moje świerki pryskałam już w lutym jak było to ocieplenie Promanalem ,ale to w fazie paka a 2 raz jak już zaczynały pękać pąki to pryskałam Modrzewia i świerczki a przy okazji nawet wszystkie róże mocno zlałam .Zauwazyłam też ,że mszyca atakuje słabsze rosliny ,bo mój Burgund po ubiegłej zimie był bardzo osłabiony i na nim mszyce juz sobie zrobiły miejsce schadzek .Co wchodzę do ogródka to na niego najpierw zaglądam .Nie dam im w tym roku satysfakcji .Spróbuj wody z płynem do mycia naczyń. Taki przepis podała mi kiedyś Ewcia Krakowa Mikstura na mszyce(z majowego"Przepisu na ogród")do 4 litrowego pojemnika wsypać półtorej łyżeczki sody oczyszczonej,łyżkę oleju roślinnego,pół łyżeczki! płynu do mycia naczyń,pół szklanki octu spirytusowego 10%,dopełnić wodą,wstrząsnąć,wlać do opryskiwacza,rozpylać raz w tygodniu do skutku,możliwe,ze pomoże i na inne różożerce.
Dzisiaj nie robiłam żadnych fotek wiec trochę staroci i przedsmak tego co za chwilkę będzie sie działo


DANUSIU miałam ten w proszku ,ale już końcówką zrobiłam oprysk i podlałam wszystkie nowe róże.Nie dostały takiej dawki czyli 1/2 l na krzaczek ,ale w czerwcu znów dam im trochę tylko chyba bardziej rozcieńczony
MICHAIŁ świetnie sie czujemy we własnym gronie to taka przyjażń forumowa i coraz bardziej rozkwita .Szkoda ,że na dworze taka zimnica ,ale i tak siedziałyśmy do 20 .Ciekawe kiedy pochwalisz sie swoim ogródkiem
BEATKO fajnie nazwałaś tę pogodę ślimakową
GRAŻYNKO ja jestem z zasady niewierny Tomasz muszę się sama przekonać co to daje .Widzę jednak różnicę między roślinami z i bez .Zobaczymy jak będą rosnąć róże podlane od nowości Rosahumusem .Muszę kupić nowe opakowanie, bo już mi się skończył
MARZANKA masz rację ślimorom precz od roślin za siatka mają mnóstwo zielonego ,ale po co im takie byle co konsumować jak u mnie mogą dobrociami sie opychać
TOSIA było jak zwykle bardzo miło
ANIU to na prawdę rzut beretem do Ciebie
EWCIU widzisz ,ze sadzonka ma 4 kwiaty to nie mogła być mała bo mała by nie zakwitła .Kupiłam ją od Gloriadei ,wiec najlepiej gdzybyś może już teraz sie do niej uśmiechnęła tylko ,że tania nie była to zaraz Ci piszę chyba 35 zł za nią płaciłam .Mszyce nigdy mi nie atakowały liliowców
Dzisiaj nie robiłam żadnych fotek wiec trochę staroci i przedsmak tego co za chwilkę będzie sie działo


- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
miniaturowy RH
- miała go moja teściowa w doniczce, a ja w tym czasie zostałem ogrodnikiem i ...
jakżeby inaczej - przywędrował do mnie.
Pierwszego roku faktycznie był mizerny (szok - znad morza na Śląsk) ale teraz już 8 rok kwitnie każdej wiosny i to tak, że nie widać listków, lecz jedną kolorową plamę.
Po pierwsze - rośnie mi na skraju skalniaka gdzie słońce mocno świeci, więc nieraz i dwa razy dziennie go podlewam - deszcówką, a jak jej braknie to odstałą wodą,
wiosną karmię nawozem do RH i codziennie moja roślinka pije kawę, a nawet 3-4
poważnie!
wyczytałem, że kawa znakomicie zakwasza ziemię (oczywiście jeśli jest bez cukru) więc po wypiciu, zalewam fusy wodą i poję moją miniaturkę
na zimę ubieram ją stroiszem świerkowym i ... niedługo zamieszczę zdjęcie bo już czerwone pączki się robią
- miała go moja teściowa w doniczce, a ja w tym czasie zostałem ogrodnikiem i ...
jakżeby inaczej - przywędrował do mnie.
Pierwszego roku faktycznie był mizerny (szok - znad morza na Śląsk) ale teraz już 8 rok kwitnie każdej wiosny i to tak, że nie widać listków, lecz jedną kolorową plamę.
Po pierwsze - rośnie mi na skraju skalniaka gdzie słońce mocno świeci, więc nieraz i dwa razy dziennie go podlewam - deszcówką, a jak jej braknie to odstałą wodą,
wiosną karmię nawozem do RH i codziennie moja roślinka pije kawę, a nawet 3-4
poważnie!
wyczytałem, że kawa znakomicie zakwasza ziemię (oczywiście jeśli jest bez cukru) więc po wypiciu, zalewam fusy wodą i poję moją miniaturkę
na zimę ubieram ją stroiszem świerkowym i ... niedługo zamieszczę zdjęcie bo już czerwone pączki się robią
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
ale ten Astrid, tez mam ale Twój 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
ANIU Grafinia cud miód i ładnie przezimowała mam tam nawet patyczek ukorzeniony .Dzisiaj pokazywałam Nelce patyczki Shroshire ,Chopina, Astrid wszystkie bez zabezpieczenia były na zimę i wytrzymały to już mają listki
ANDRZEJU moje Rh też całe lato poję fusami z kawy a nawet torebki z herbaty tam zakopuje .Potem pozostaje jeszcze rabarbar zamoczony i podlane on też fajnie zakwasza ,a nic nie kosztuje .Wiosna dostały wszystkie nawozu do Rh i lada chwila będzie eksplozja kolorów
.W beczce zawsze mam odstaną wodę .Dzięki za instrukcje wiec przykryje go stroiszem na zimę o obadamy jak przetrwa bo Impeditum mi padnął a mojemu bratu już 2 padły te Impeditum
ANDRZEJU moje Rh też całe lato poję fusami z kawy a nawet torebki z herbaty tam zakopuje .Potem pozostaje jeszcze rabarbar zamoczony i podlane on też fajnie zakwasza ,a nic nie kosztuje .Wiosna dostały wszystkie nawozu do Rh i lada chwila będzie eksplozja kolorów
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
No ja Rh też zakwaszam ale o torebkach herbacianych nie słyszałam 
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Fajne porady, o kawie czytałam, że do wszystkich roslin nawet z cukrem . Nawet uzbierałam kiedys wielgachny słój fusów
. Próbował ktos rozcieńczoną kwaśnicą z kapuchy? Kolezanka stosuje do jagód i nachwalic się nie może
Jadziu ta mikstura z płynem do naczyń i soda i olejem... czy rosliny to przetrzymują? próbowałas?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Kawę stosowałam w zeszłym sezonie i to pod wszystkie roślinki, o herbacie nie słyszałam. Płyn do naczyń to zamiast mydła ogrodniczego, żeby oprysk był kleisty i trzymał się listków a nie spływał z nich, dodaję do każdego oprysku , ale z olejem jeszcze nie próbowałam. 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Ja stosowałam oprócz oprysku na świerczki i modrzewia Promanalem także taki oprysk na wszystkie róże i nie tylko 1 łyżka stołowa oleju jadalnego i 1/4 łyżeczki mydła potasowego[miałam potasowo piołunowe ], może być też każde inne bez detergentów, na litr wody. Przed zastosowaniem mieszaninę należy silnie wstrząsnąć. Najlepiej rozrabiać to w ciepłej wodzie ,bo w zimnej jest to maziowata mikstura i zatyka sie siteczko w opryskiwaczu . Opryskujemy dokładnie pokrywając każdą część rośliny. .Nie uchroniło to jednak przed pojawieniem sie zielonych osobników
.Rośliny zniosły to dobrze nie powiem to był oprysk w fazie pąka jak tylko się ociepliło w lutym bodajże ,bo potem znów pojawiły się mrozy i śniegi .Zobaczymy ile szkodników sie zjawi i jaka zdrowotność będzie roślin
MAJKA na pewno wszystko lepsze niż chemia .Herbata też zakwasza a po co wyrzucać torebki jak moża je zakopać to samo z owocowej herbaty
EWCIU też pijam z cukrem a pomimo to też podlewam fusami .Woda z kiszonej kapusty czy ogróków wydaje mi się nie za bardzo .Przecież tam jest sól i czy ona nie zaszkodzi roślinom .Wyżej napisałam jaki oprysk stosowałam u mnie a ten przepis przesłała mi w ubiegłym sezonie Ewcia krakowska z gazety Przepis na ogród
MARZKA wszystko na pewno lepsze niż chemia
Kurcze od rana padzy
z małymi przerwami ,[to poleciałam do sklepu ,bo nienawidzę parasola ] a musiałabym iść policzyć ślimory
,bo zeżrą mi wszystko
MAJKA na pewno wszystko lepsze niż chemia .Herbata też zakwasza a po co wyrzucać torebki jak moża je zakopać to samo z owocowej herbaty
EWCIU też pijam z cukrem a pomimo to też podlewam fusami .Woda z kiszonej kapusty czy ogróków wydaje mi się nie za bardzo .Przecież tam jest sól i czy ona nie zaszkodzi roślinom .Wyżej napisałam jaki oprysk stosowałam u mnie a ten przepis przesłała mi w ubiegłym sezonie Ewcia krakowska z gazety Przepis na ogród
MARZKA wszystko na pewno lepsze niż chemia
Kurcze od rana padzy
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
A ja pomiędzy kroplami posadziłam
posiałam ? matko jak się mówi
fasolkę ...Leje i to solidnie.A Twoją miksturą też robię opryski już raz mi dawałaś na mszyce .Działa !!!! 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Ja kawą podlewam cały sezon swojego rh,który rosnie przy tarasie i ma długo słońce.Od jesieni do wiosny podlewam rozcieńczona wszystkie rosliny doniczkowe w domu.
- _Ola_
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 30
- Od: 25 kwie 2013, o 09:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Witam, przyszłam podziwiać Twoje roślinki:)
Z tego co przeczytałam to fusy z kawy są powszechnie stosowane, ja tez podsypuję mojego rh kawusią a przepis na oprysk do róż na pewno wypróbuję.
Z tego co przeczytałam to fusy z kawy są powszechnie stosowane, ja tez podsypuję mojego rh kawusią a przepis na oprysk do róż na pewno wypróbuję.
Pozdrawiam Ola
Ogródek D.O.
Ogródek D.O.
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
SYLWUŚ ten oprysk jest profilaktyczny,żeby zatkać gęby wszystkim żyjącym szkodnikom ,ale właśnie wczesną wiosną i robi się go tyko raz .Zastosowałam go 1 raz to przepis z innego forum .Zobaczymy jak się sprawdzi w sezonie .Będę tez robiła opryski w razie wystąpienia chorób grzybowych Bioseptem i wywarami roślinnymi .Zobaczymy jak to się sprawdzi w realu
OLU miło Cię powitać .Ten oprysk olejowy można stosować tylko wczesną wiosną ,bo delikatne liście niektórych roślin można popalić jak przyjdzie słonko .
MAŁGOSIU więc dla nas kawka ,a roślinkom te resztówki też się przydadzą
MARZANKO raczej sadzenie bo trudno siać takie wielkoludy jak fasola .Niestety dzisiaj też nie mam świeżych fotek ,bo baterie mi siadły wiec trochę staroci

OLU miło Cię powitać .Ten oprysk olejowy można stosować tylko wczesną wiosną ,bo delikatne liście niektórych roślin można popalić jak przyjdzie słonko .
MAŁGOSIU więc dla nas kawka ,a roślinkom te resztówki też się przydadzą
MARZANKO raczej sadzenie bo trudno siać takie wielkoludy jak fasola .Niestety dzisiaj też nie mam świeżych fotek ,bo baterie mi siadły wiec trochę staroci

- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5056
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Familokowy pachnacy różami -Wiosna 2013
Ale u Cb. ładnie jest wiosennie i miło 
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)

