Jasiu, przyznaj mi się tu zaraz czym je dokarmiasz? Bo rosną super!
Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
-
AleksandraBdg
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Jasiu, przyznaj mi się tu zaraz czym je dokarmiasz? Bo rosną super!
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Cóz ja ciągle tym samym 
1. woda przegotowana odstana
2. gnojówka z pokrzyw 1:20
3. biohumus 1:20
4. raz na kwartał nawóz do kaktusów
i tak na zmianę , wkółko to samo
a z pkt.4 chyba zrezygnuję całkiem...
1. woda przegotowana odstana
2. gnojówka z pokrzyw 1:20
3. biohumus 1:20
4. raz na kwartał nawóz do kaktusów
i tak na zmianę , wkółko to samo
a z pkt.4 chyba zrezygnuję całkiem...
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Nie, dziękujęjang pisze:Chesz ?
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Hmmm, rewelacja ?
Nasiona zostały wysiane 2013.04.26 około godz. 00:30
Wczoraj przed 19 zrobiłem zdjęcie :

U trzech nasionek pokazały się korzonki, pozostałe 2 odgrzebałem ale nie było nic...
Dzisiaj o 8:30 :

Wszystkie 5 sztuk !!!
Dlaczego napisałem "rewelacja ?" , cóż przypomnę nasionka były kupione w połowie grudnia, czyli w tej chwili mają już prawie 5 miesięcy... Dlaczego pytajnik ? ano może miałem szczęście i trafiłem na te 5 tych rewelacyjnych ? Myślę sobie, że można by to uznać za rewelację (ten sposób wysiewu) gdybym tak wysiał z 500 sztuk i wszystkie by wykiełkowały...
Nasiona zostały wysiane 2013.04.26 około godz. 00:30
Wczoraj przed 19 zrobiłem zdjęcie :

U trzech nasionek pokazały się korzonki, pozostałe 2 odgrzebałem ale nie było nic...
Dzisiaj o 8:30 :

Wszystkie 5 sztuk !!!
Dlaczego napisałem "rewelacja ?" , cóż przypomnę nasionka były kupione w połowie grudnia, czyli w tej chwili mają już prawie 5 miesięcy... Dlaczego pytajnik ? ano może miałem szczęście i trafiłem na te 5 tych rewelacyjnych ? Myślę sobie, że można by to uznać za rewelację (ten sposób wysiewu) gdybym tak wysiał z 500 sztuk i wszystkie by wykiełkowały...
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Gdzieś już w innym wątku pisałam, że mi się pierwszy raz zdarzyło by z jednego listka wyrosło kilka Gruboszy. Myślałam wtedy, że to jakiś fenomen a tu widzę u Ciebie każdy listek taki płodny
-- 29 kwi 2013, o 08:41 --
I tak od małego ciśniesz woje roślinki nawozem z pokrzyw? A ja myślałam, że tylko starsze tak możnajang pisze:Cóz ja ciągle tym samymAleksandraBdg pisze:![]()
![]()
![]()
Jasiu, przyznaj mi się tu zaraz czym je dokarmiasz? Bo rosną super!
1. woda przegotowana odstana
2. gnojówka z pokrzyw 1:20
3. biohumus 1:20
4. raz na kwartał nawóz do kaktusów
i tak na zmianę , wkółko to samo
a z pkt.4 chyba zrezygnuję całkiem...
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Janku, przeczytałam wszystko,co pojawiło się od mojej ostatniej wizyty u Ciebie
kopalnia wiedzy o adenium - dzięki Twoim eksperymentom i ciekawej wymianie zdań z Mieczysławem
mam nadzieje, że te, które zamieszkały u mnie za kilka lat będą wyglądać tak, jak Twoje
mam nadzieje, że te, które zamieszkały u mnie za kilka lat będą wyglądać tak, jak Twoje
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
No od miniaturek nie...marlenka pisze:I tak od małego ciśniesz woje roślinki nawozem z pokrzyw? A ja myślałam, że tylko starsze tak można
Roślinki to takie sprytne stworzonka które potrafią reagować na to co my z nimi robimy
Jeśli odpowiednio rzadko je podlewamy (kaudeksowate - kaudeks, grubosze - listki) to sobie kombinują tak - skoro rzadko trafia nam się woda to czas zacząć ją magazynować :
- kaudeksowate - powiększać kaudeks
- gruboszki - tworzyć większe listki
Brak nawozu w tym w czym rośniemy - no to wypadałoby za pomocą fotosyntezy się jakoś dożywić - czyli tworzyć jak najwięcej listków, jak najwięcej rozgałęzień aby listków było jeszcze więcej.
To samo dotyczy oczywiście większych roślin ale dlaczego by im nie pomóc przy pomocy nawożenia ? Oczywiście wszystko z umiarem... Jak to mówili starożytni indianie : co za dużo to i świnia ...
Dlatego przy tych moich nawozach pisałem jak je rozcieńczam, 1:20 czyli dość spore rozcieńczenie. Poza tym ta moja gnojówka z pokrzyw nie była zbyt mocna a biohumus pochodzi od moich dżdżownic a ja codziennie wlewam do wiaderek dość sporo wody więc też nie jest to taki sklepowy koncentrat... Taki sklepowy to chyba trzeba by było tak 1:40 aby był taki jak mój
Oczywiście można je faszerować czymś "gęściejszy" tylko wtedy nie ma odwrotu... podlejesz kilka razy wodą i ... lepiej nie napiszę co z roślinką będzie...
Natomiast przy takim minimalnym nawożeniu jak ja to robię możesz spokojnie przestawić je nawet na samą wodę czy raz na miesiąc, raz na dwa m-ce jakiś nawóz do kaktusów i wtedy może a nie musi stracić w ciągu miesiąca jeden czy dwa listki i tyle
Za jakie parę lat ? conajwyżej 2pieczarah pisze:mam nadzieje, że te, które zamieszkały u mnie za kilka lat będą wyglądać tak, jak Twoje
a co u nich słychać dzisiaj ?
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Dziękuję za cenne rady
Tak wciąż się zastanawiam czy właśnie nawozić sukulenty czy nie. Zazwyczaj na tym forum piszą, że "broń Boże" i potem jestem tylko skołowana. Ale może faktycznie przy tak sporym rozcieńczeniu nie powinno im zaszkodzić a jedynie pomóc. Zastanawiałam się też nad tym by zamiast gnojówki robić napar z pokrzywy a potem rozcieńczać go z wodą i tak nawozić Grubki.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
A ja myslę, że chyba bym sie nie zdziwiła, gdybys nam napisał, że właśnie to zrobiłeśjang pisze: Myślę sobie, że można by to uznać za rewelację (ten sposób wysiewu) gdybym tak wysiał z 500 sztuk i wszystkie by wykiełkowały...
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
No nie wiem ale wydaje mi się, że naparu to raczej używa się "ku zdrowotności "marlenka pisze:zamiast gnojówki robić napar z pokrzywy
Wiem chyba o czym mówisz. Zapaszek ?
Gnojówkę robi się normalnie ale do każdego dodanego do niej litra wody dodaje się 10 do 15 ml preparaciku o nazwie "EM Ogród" i... i po smrodku
Tyle sztuk nasion różnych adenium to może by się i znalazło ale nie, nie wysiałemonectica pisze:A ja myslę, że chyba bym sie nie zdziwiła, gdybys nam napisał, że właśnie to zrobiłeś
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Raczej chodziło mi o pójście na łatwiznę. Szybciej zrobić napar i go rozcieńczyć 
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Wczoraj niestety nie miałem czasu zrobić zdjęć, zrobiłem teraz. Sztuk 4 wczoraj już wyszły z mieszanki rano a po południu wychodząc do pracy widziałem, że i spóźnialski (ten po lewej) też już się wydostaje :

ale to jakby drobiazg, skoro miały wszystkie korzonki to i powinny iść w górę.
Postanowiłem też dzisiaj im pomóc w zdejowaniu "czapeczek" i... zdejmując temu u samej góry łupinkę zobaczcie co i ja dojrzałem :

W łupince znajduje się jeszcze jedna sieweczka

Ktoś już kiedyś tak miał ? widział gdzieś ? Może dwie roślinki z jednego nasionka ?

ale to jakby drobiazg, skoro miały wszystkie korzonki to i powinny iść w górę.
Postanowiłem też dzisiaj im pomóc w zdejowaniu "czapeczek" i... zdejmując temu u samej góry łupinkę zobaczcie co i ja dojrzałem :

W łupince znajduje się jeszcze jedna sieweczka
Ktoś już kiedyś tak miał ? widział gdzieś ? Może dwie roślinki z jednego nasionka ?
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
To ulokuj ją dobrze .....niech sobie rośnie! To była "ciąża"bliźniacza..... 
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Na poprzedniej stronie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3860704 pokazałem mój hydrowynalazek. Niestety w moich warunkach nie zdał egzaminu
Być może gdyby słońce normalnie świeciło postawiłbym go na parapecie i byłoby jak powinno no ale, że słonka brak...
Przy moim ogrzewaniu "podłogowym" niestety woda znajdująca się w pojemniku parowała szybciej aniżeli perlit w doniczce był w stanie ją odparować dzięki czemu korzonki ciągle "stały" w wodzie... i zaczęły powoli robić się miękkie i odpadać... Gdyby ten wynalazek stał na słonku (nie podgrzewany od dołu) słonko pomogłoby perlitowi szybsze odparowywanie wody.
Następnego dnia (2013.04.28) po tym jak pokazałem ten mój system hydro zrobiłem jeszcze jeden... W dnie kubka zrobiłem jeden większy otwór i przełożyłem przez niego korzonki które to tym sposobem wisiały sobie w powietrzu nad wodą.

Przedwczoraj zaglądnąłem do środka i :

zobaczyłem nowy kawałek korzonka. Ten pionowy na samym dole. Na zdjęciu niestety tego zbyt dobrze nie widać ale jest cały "włochaty" - włośniki. Wniosek z tego taki, że ten właśnie sposób zdał egzamin
, przynajmniej u mnie.
Być może gdyby słońce normalnie świeciło postawiłbym go na parapecie i byłoby jak powinno no ale, że słonka brak...
Przy moim ogrzewaniu "podłogowym" niestety woda znajdująca się w pojemniku parowała szybciej aniżeli perlit w doniczce był w stanie ją odparować dzięki czemu korzonki ciągle "stały" w wodzie... i zaczęły powoli robić się miękkie i odpadać... Gdyby ten wynalazek stał na słonku (nie podgrzewany od dołu) słonko pomogłoby perlitowi szybsze odparowywanie wody.
Następnego dnia (2013.04.28) po tym jak pokazałem ten mój system hydro zrobiłem jeszcze jeden... W dnie kubka zrobiłem jeden większy otwór i przełożyłem przez niego korzonki które to tym sposobem wisiały sobie w powietrzu nad wodą.

Przedwczoraj zaglądnąłem do środka i :

zobaczyłem nowy kawałek korzonka. Ten pionowy na samym dole. Na zdjęciu niestety tego zbyt dobrze nie widać ale jest cały "włochaty" - włośniki. Wniosek z tego taki, że ten właśnie sposób zdał egzamin
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Sukulenty i inne (bez kaktusów) - jang
Crassula sarcocaulis
Nadszedł już czas na zmianę doniczki. W starej :

w nowej :

no i kolejna moja ślicznotka
Portulacaria afra
Tak wyglądała późną jesienią ub.r. gdy do mnie dotarła

a teraz wygląda tak :




Nadszedł już czas na zmianę doniczki. W starej :

w nowej :

no i kolejna moja ślicznotka
Portulacaria afra
Tak wyglądała późną jesienią ub.r. gdy do mnie dotarła
a teraz wygląda tak :




Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam





