Miejmy nadzieję, że mimo braku jakiegokolwiek słońca 
pąki dadzą radę-szczególnie zależy mi na pąkach Sulcorebutii, ale skoro przetrwała atak tych paskud chyba będzie dobrze 
No i może w tym roku doczekam się w końcu kwiata na Echinopsis, bo do tej pory pąki po pewnym czasie po prostu..odpadały 
a ja do tej pory używałam Bi58, ale w ogrodniczym nie mieli, bo się skończył 
nie mogę się doczekać na zdjęcie kwitnącej opuncji 
Oprysk powtórzę za dwa tygodnie jak radzisz 
U mnie na szczęście te paskudy były tylko na Sulcorebutii i dopiero co zaczęły się panoszyć na jednym Gymnocalycium, opryskałam oczywiście porządnie wszystko, a jak później patrzałam to nie było ich widać 
Zastanawia mnie tylko czy to co rozrobiłam w wodzie będzie się nadawało do oprysku za 2 tygodnie 
Muszę się przyznać, że Opuncję ostatnio trochę uszkodziłam 
Przenosiłam koszyk z doniczkami i zahaczyłam o nią, przez co duży człon odpadł 
Na szczęście nie było tam pąka 
UffffPaula15 pisze: Na szczęście nie było tam pąka
, bo opryskałam wszystko co się dało, łącznie z zielonymi i jeszcze na raz mi zostało Dzięki 
A kaktusy to wcale nie jest trudna sprawa- podobno kaktusiarze z powodzeniem uprawiają storczyki, bo ich nie przelewają 
Więc i Tobie uda się na pewno z kaktusami-więcej odwagi Słoneczny parapet, albo balkon czy ogródek i do dzieła 
I nie chodzi mi tylko o kwiaty, ale o całokształt- teraz jest jeszcze trochę blada, ale jak będzie więcej słonka Tym bardziej, że ta wiosna taka wyczekiwana Poza tym Rebutia albiflora ma zamiar znowu kwitnąć 
