Moje cuda ;-)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

actus to był mój pierwszy "love sand". Kupiłam go w realu, a wiadomo w jak kiepskim stanie mają tam storczyki. Po miesiącu pojawiła się pleśń na całej powierzchni podłoża - zmieniłam podłoże, wycięłam zgnite korzenie, kupiłam topsin ale jak widać nic to nie dało. Miesiąc temu wsadziłam go do keramzytu, ostatnio nawet się ucieszyłam bo mu liście stwardniały (a wcześniej były takie "flaki"), ale moja radość była przedwczesna, liście zaczęły żółknąć i odpadać, a dzisiaj zauważyłam że ostatni listek jaki mu został robi się "wodnisty" - wyciągnęłam go z keramzytu a tam cały trzon spleśniały. Drugi love sand którego kupiłam niedawno na razie ma się dobrze, ale nie ukrywam, że bardziej podobał mi się ten pierwszy - miał bardziej intensywne kolory. Ten nowy jest bladziutki w porównaniu do tamtego
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
actus
1000p
1000p
Posty: 4026
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: moje cuda ;-)

Post »

Moze dlatego ze juz przekwita?jak kwiatki sa dlugo rozwiniete to robia sie prawie biale ,a te nowe sa zolte w czerwone kropki ,mi tak teraz zakwitl a jak go kupilam to mial calkiem inny kolor
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

actus pisze:Moze dlatego ze już przekwita?jak kwiatki sa dlugo rozwiniete to robia sie prawie biale ,a te nowe sa zolte w czerwone kropki ,mi tak teraz zakwitl a jak go kupilam to mial calkiem inny kolor

on taki od początku był, nawet świeżo rozwinięte kwiaty ma takie blade, bardziej kremowe. Ten pierwszy miał żółte
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
actus
1000p
1000p
Posty: 4026
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: moje cuda ;-)

Post »

Moze jak bedzie kwitl juz u Ciebie na nowym pedzie to sie bardziej wybarwi.I tak jest cudny!
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

mam jeszcze bardzo podobnego do love sand tyle że inny zestaw kolorów - jest biały w różowe ciapki (niestety też już przekwitł)
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
actus
1000p
1000p
Posty: 4026
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: moje cuda ;-)

Post »

W koncu wszystkie sie rusza ,u mnie zostana same badyle niedlugo a u Ciebie beda kwitly :D
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

actus pisze:W koncu wszystkie sie rusza ,u mnie zostana same badyle niedlugo a u Ciebie beda kwitly :D

oj tam, oj tam ;:168
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
actus
1000p
1000p
Posty: 4026
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: moje cuda ;-)

Post »

;:196 zmykam spac ,zajrze jutro o 5 rano ,jak zwykle ,milego wieczorku :D
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

:wit
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
x-f-us
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1451
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje cuda ;-)

Post »

Wracając do niebieskich, najlepsze jest to, że są sporo droższe od "normalnych" :roll:
Pani w Praktikerze jeszcze mówi "nie nie to nie te co kiedyś, te są naturalne, nowe kwitnienie też będzie niebieskie" ;:223
Zielone też się częsciej zaczynają pokazywać :shock:

PS. niebieskich
Zauważyłyście że kiedyś były delikatniej barwione? Teraz to tak chamsko jadą, że ten kolor aż bije po oczach i już nawet nie udaje natury. Chyba widzą, że już wszystko przejdzie i klient się znajdzie, ehh.
Albo tylko mi się wydaje że są mocniej farbowane, sam już nie wiem, może jestem przeczulony :roll:
Awatar użytkownika
Magdzia
500p
500p
Posty: 568
Od: 30 lis 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje cuda ;-)

Post »

Jeżeli chodzi o farbowane to owszem spotyka się i takie co mają tej farby zbyt dużo. Przyglądałam się w zeszłym roku pędom i widać ewidentnie miejsca wstrzykiwanej farby w pędy. Czasami jest tej farby aż tyle, że wycieka i wyglądało to strasznie :| nie wiem jak ludzie mogą tego nie widzieć. Muszę z ciekawości się przyjrzeć w tym roku jak to wygląda.
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

garść nowości ;:138


1. Rudy sukcesywnie rozwija pączuchy :D


Obrazek Obrazek



2. Kolejny bordowy pączkował, pączkował, no i ...


Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


3. Moje reanimki - jeden nareszcie nieśmiało wypuszcza pierwszy korzonek + listek, drugi na razie idzie w listek, trzeci ani myśli więc nie załapał się na fotkę :D

Obrazek Obrazek Obrazek


c.d.n. :tan
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: moje cuda ;-)

Post »

Widzę, że Twój rudy ma takiego jednego wąsa na płatku jak mój herbaciany :D a bordowy ma taki kłapciaty płatek, u mnie też często spotykam takie anomalia hehe :D Zazdroszczę reanimków, ja chyba nie mam do tego ręki :D
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
katkaaa
500p
500p
Posty: 630
Od: 6 mar 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje cuda ;-)

Post »

Dufin to są moje pierwsze reanimki - miałam cztery - niestety jeden nie dał rady (akurat ten na którym mi najbardziej zależało). Doszłam do wniosku że nie można się za bardzo przejmować i rozczulać nad nimi - będzie co ma być. Jak widać na moim przykładzie to działa :D
pozdrawiam, Kasia
Moje cuda ;-)
Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2683
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: moje cuda ;-)

Post »

katkaaa, brawo ;:63 , reanimki w doskonałej formie. Zgadzam się z Tobą, że podczas reanimacji cierpliwość najważniejsza i zero majsterkowania. Aczkolwiek kontrola jest bardzo istotna, żeby w porę ewentualnie zareagować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”