Ogrodowe zacisze Mandragory
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Róże - królowe kwiatów chyba niema takich ogrodów gdzie bu ich nie było.Będzie ładna część ogrodu. 
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Hej! Hej! Milenko , pracujesz jak pszczółka. Trochę relaksu zakosztuj w maju, jakiś grill. My dzisiaj spędziliśmy dzień na działce. Młodzi przyjechali . Rozerwaliśmy się, nic specjalnego nie robiłam , podlałam tylko działkę , jest bardzo sucho. W niedziele rano jedziemy wszyscy na imprezkę. Ale od poniedziałku zabieram się za wyrywanie zielska , a raczej mlecza. Do miłego.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witajcie
w sumie pół godziny temu wróciłam z ogrodu, musiałam zrobić sobie przerwę podczas podlewania na mój serial
Moja "dniówka" w ogrodzie zaczęła się dziś późno, bo po 17-ej, ale i tak jestem zadowolona. Przyszła dziś przesyłka od Marty (koziorożca) - udało mi się dziś posadzić parzydło leśne, kokoryczkę wielokwiatową, miskanta zebrinusa, dzwonka kropkowanego, trytomę groniastą, języczkę pomarańczową i fiołki (kremowy i różowy). Zostały mi jeszcze do wsadzenia dwie jukki karolińskie, goździk siny czerwony, rozchodnik okazały. Chłopakom udało się pomyślnie zakotwiczyć pergolę
Niestety długie kotwy trzeba było przyciąć o jakieś 2/3, inaczej przez kamienie by się nie przebili. Pergola sama w sobie jest bardzo ciężka i stabilna, kotwy mają bardziej spełniać rolę zabezpieczenia przez próchnieniem nóg. Niestety ławka puszcza bardzo żywicę, mam tylko nadzieję, że drewno się nie rozejdzie
Jutro więc mogę wsadzać różę pod pergolę i clematisy. O ile czas pozwoli, bo mamy trochę planów, a w pierwszej kolejności muszę posadzić pozostałe roślinki od Marty. Rano o 7 biegałam jak szalona w piżamie po ogrodzie i podziwiałam pierwsze wschody na warzywniaku
Pierwsza ukazała się rzodkiewka
Z ogrodu od pd-wsch zaczyna robić się piękny widok - olbrzymie modrzewie zaczynają się zielenić, a przed nimi kwitną na biało jakieś olbrzymie drzewa. W okolicznych ogrodach kwitnie masa drzew - już nie tylko forsycje i magnolie. Robi się naprawdę nieziemsko pięknie dookoła
Niestety halny hula od rana, w dzień wiatr był bardzo zimny mimo palącego słońca, za to teraz wieje jak z nagrzewnicy - w tej chwili jest 20 stopni. Czyli jest nadzieja na deszczyk
Ewuś - coraz bardziej zaczyna mnie drażnić "wizualnie" ten trawnik przy różach. Jak tylko ogarnę najważniejsze sprawy w ogrodzie i zanim róże się rozrosną, chyba wezmę się za zrywanie darni
Marta - paczuszka doszła, wszystkie rośliny jak już pisałam u Ciebie w super stanie i bardzo rozrośnięte kępy
Gdyby sklepy internetowe sprzedawały takie rośliny, miałyby pewnie po stokroć więcej klientów
Powinni brać z Ciebie przykład!
Karolinko - jak już pisałam wcześniej, róża nie rośnie u mnie, tylko u Mamy
Mam nadzieję, że moje też choć odrobinkę popiszą się w tym sezonie kwitnieniem 
Sylwuś - też coś powinnam przy nich dosadzić
Jonatanko - choć kłują, ściągają mszyce, chyba wszyscy je kochamy
Mireczko - więcej grilla to już lepiej nie - zrobiliśmy już chyba 3, co przy naszych wagach w nadmiarze nie jest wskazane ;) Imprezka w niedzielę to rocznica Teściów?
Ewuś - coraz bardziej zaczyna mnie drażnić "wizualnie" ten trawnik przy różach. Jak tylko ogarnę najważniejsze sprawy w ogrodzie i zanim róże się rozrosną, chyba wezmę się za zrywanie darni
Marta - paczuszka doszła, wszystkie rośliny jak już pisałam u Ciebie w super stanie i bardzo rozrośnięte kępy
Karolinko - jak już pisałam wcześniej, róża nie rośnie u mnie, tylko u Mamy
Sylwuś - też coś powinnam przy nich dosadzić
Jonatanko - choć kłują, ściągają mszyce, chyba wszyscy je kochamy
Mireczko - więcej grilla to już lepiej nie - zrobiliśmy już chyba 3, co przy naszych wagach w nadmiarze nie jest wskazane ;) Imprezka w niedzielę to rocznica Teściów?
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko oj kochamy,kochamy bez nich ogród byłby pusty.Sporo pracy zrobiłaś jak na popołudniowe prace.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko, a czy z tych 'oczek' w trawniku planujesz całą rabatę różaną? Byłoby im znacznie lepiej niż w trawniku...poza tym masz tyle miejsca, ze fiu fiu....mozna zaszaleć 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Joasiu - sadząc języczkę zauważyłam, jak okropnie odbija jeżyna, od razu podcięłam jej skrzydła. Coś czuję, że nie będzie z nią łatwo
Nie miałam pojęcia, że to takie ekspansywne...
Kasiu - różom wykopałam półmetrowe doły, na dno dostały kompostu, więc na początek musi im wystarczyć. A jak już pisałam wyżej, też mi się ta trawa nie podoba, ale za zrywanie darni i zrobienie im porządnej rabaty wezmę się jeśli w tym sezonie, to dopiero po ogarnięciu innych gorących tematów
Kasiu - różom wykopałam półmetrowe doły, na dno dostały kompostu, więc na początek musi im wystarczyć. A jak już pisałam wyżej, też mi się ta trawa nie podoba, ale za zrywanie darni i zrobienie im porządnej rabaty wezmę się jeśli w tym sezonie, to dopiero po ogarnięciu innych gorących tematów
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko ja właśnie teraz wróciłam z ogrodu....cudnie jest 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Aguś, jedno mnie strasznie martwi... Salamander nie ma
Co gorsza - nie ma ich nigdzie w okolicy, a było pełno, nie tylko w moim ogrodzie... Obawiam się tego najgorszego - zbyt długa zima i nie wybudziły się z hibernacji 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Hmm to nie jest dobra wiadomość 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Wiem, że one najbardziej lubią wychodzić przed północą, codziennie robię obchód z latarką i nic
Choć mam jeszcze malutką nadzieję, że może te tutejsze są opóźnione i dopiero się wybudzą? Niestety z każdym dniem nadzieja coraz mniejsza... Bo przy normalnych zimach, czasem budzą się już w lutym/marcu.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Moje też poczżtkowo rosły na krowich plackach", ale tak szybko zarastały trawą, że sie wściekłam i zerwałam darń. Już nigdy nie wymyślę sobie takiej dodatkowej roboty, utrudnionej lawirowaniem między różami, z duszą na ramieniu, by nie uszkodzić im korzeni. Dlatego jesienną rabatę dla róż i teraz kolejną wiosenną zaczęłam od zerwania darni...coraz bardziej zaczyna mnie drażnić "wizualnie" ten trawnik przy różach. Jak tylko ogarnę najważniejsze sprawy w ogrodzie i zanim róże się rozrosną, chyba wezmę się za zrywanie darni
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko podziwiam Twoją determinację w tworzeniu nowych miejsc ,ale zrywanie darni to ciężka praca a zdrowie masz tylko jedno .Mnie do lekarza wyganiasz a sama zdrowia nie szanujesz 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Aniu - motywujesz, oj motywujesz mnie do działania
Ewuś - oj przepraszam, ja chyba najmniej Cię wyganiam do lekarza
Ewuś - oj przepraszam, ja chyba najmniej Cię wyganiam do lekarza
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
A ja też bym nie chciała 
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Weszłam, i zobaczywsze zdjęcia z 22 kwietnia, uciekłam. To raj jest przecież.

