Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Jupijej! :D To skoro roślinki lecą o chyba lotniczą wysyłałaś? Dobrze, że mam hektary, to będzie gdzie lądować :wink:
Niestety dla Ciebie (stety dla mnie) na razie nie wypatrzyłam konwalii w ogródku...
Jak tam sprawa trawnika, jeśli tak go możemy nazwać ? Pertraktujesz nadal ze swym chłopem?
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pati pięknie się robi w twoim ogrodzie ;:168
ja nie wiem jak wy ale ja lwa widzę ;:224
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat nadrabiam zaległości :wit zostaw Ty babo trawnik w spokoju ,bo zrobienie go pochłonie Wam sezon a trawę póki co masz a nawet byle jaka jest lepsza niż żadna.
Popatrzyłam na Twoje pełne wiadra i poczułam się zmęczona :lol: Mam też przy okazji tego prośbę. Pisałaś kiedyś,że kupowałaś rośliny na allegro i jesteś zadowolona. Możesz mi na PW wysłać namiary na sprzedających ? Może mają to czego szukam a zawsze to u sprawdzonego lepiej.
Garnki hmm na płocie mnie nie urzekły ale w jakiejś naturalistyczno-wiejskiej kompozycji mogą być całkiem fajnym akcentem. Niestety jestem kiepska w te klocki.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

E...nie z tymi rabatami to kwestia odpowiedniego robienia zdjęć :wink: Są raptem dwie, plus małe kawałki wydarte trawie. Większość, co Wam pokazuje rośnie na grządce cienistej, którą wykonałam w ramach rehabilitacji połogowej zeszłego lata, i wyjściowo wyglądała tak (fragment w lewym górnym rogu):

Obrazek

a w trakcie robienia tak:

Obrazek

Jak widać na dzisiejszych zdjęciach trawa stara się jak może odzyskać teren, a ja walczę z nią umiarkowanie, czyli wyrywam tylko tam, gdzie koliduje z roślinami...żonkile na przykład, moim zdaniem, świetnie w niej wyglądają :) Rośnie na niej między innymi ta czerwona miodunka z ostatniego zdjęcia: jest przepiękna, 3 razy większa od tradycyjnych. Kamienie już były, łudzę się, ze może pod nimi te dukaty są zakopane, ale pewno nie, bo spod największego wystaje spory płat grubej folii plastikowej, przed wojną nieznanej :wink:

Docelowo ma tam być gąszcz funkii, hortensji, żurawek i bluszczu oraz barwinka, a wiosną od brzegu do brzegu same cebulowe, gdyż po wycięciu wiśni okazało się, ze rabata jest cienistą dopiero od maja, gdy się dąb i sumak zazielenią.

A jutro chyba zaczną kwitnąć pierwsze tulipany i szafirki, a może nawet szachownice kostkowane, bo są w pełnej gotowości:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tzw. trawnik skoszony do końca, jutro kopanie pod żywopłot, gdyż wyraziłam zdecydowaną wolę, aby to nastąpiło jednak w pierwszej kolejności, ale Wielki Ogrodowy Reformator porażony ogrodozą cichaczem poczytał sobie o cięciu drzewek owocowych i skoro trawy nie można, to choć jabłonki sobie ciachnął ;:306 Termin nie ten, ciachniecie radykalne, ale to były te co parszywe jabłka dawały, więc jakby szaleńcze wiosenne cięcie im nie pomogło, to trudno, gorzej już nie będzie...

Dziś wyskoczyłam też na moment z czerwonych kaloszków i usmyranego ziemią dresu, żeby złowić powojniki w B. ale nie było żadnego, zatem skoro już pożegnałam się w myślach z pewnymi środkami pieniężnymi, to zutylizowałam je w ogrodniczym, kupując bratki (oczywiście niebieskie :wink: ), barwinek o kwiatach w purpurowym kolorze, białą niezapominajkę i heliotropy...bo moje z siewu, nie wyglądają, jakby miały zakwitnąć przed grudniem :roll: Zdjęcia łupów jutro, bo teraz trzeba odrobić straty finansowe ;:224


Jarzębinko
, to skoro Ty profesjonalistka to chyba powinnam autocenzurę większą stosować, bo ja dzieci instynktownie chowam, a instynkt macierzyński mam mizerny dość, więc żebyś nie poczuła się zmuszona zgłosić moich występków stosownym organom ;:224 (dziś na przykład dzieci się tarzały w sianie....ale jaki spokój był, jak bratki sadziłam :lol: )

Aniu, kupowałam u użytkowników miododajne i _ogrodnik_, z obu jestem zadowolona, z tym że obaj mają sadzonki malutkie, więc jak potrzebujesz szybko dużych okazów to nie u nich. A garnki z płotu wyeliminowała sama natura, bo się okazało, że je wiatr bez trudu zdmuchuje...pójdą na murek z ziołami zatem: murek przy śmietniku jest, więc tylko ja bedę wiedzieć, co jest bałaganem, a co celową stylizacją :)
jarzebinka82
200p
200p
Posty: 408
Od: 10 lip 2012, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trojmiasto

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pati Tyś anioł, a nie matka! Pełna spokoju ducha, optymizmu, poczucie humoru, aktywna...i jeszcze na sianie da się poturlać ;:306 . Wszyscy wiemy, że brykanie na sianie to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy pod słońcem :lol: :;230 . Czerwonej miodunki zazdraszczam perfidnie i okrutnie, szkoda że jej mi poprzedni właściciele nie zostawili w spadku 8-) . Na moim pobojowisku też dziś zauważyłam, że zakwitły szafirki i żonkil, ale M szybko się z nimi rozprawił pod przykrywką prac ogrodzeniowych ;:14 .
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Barwinek sadź osobno, bo to takie samo ścierwo jak ułudka czy konwalie, tylko bardziej podstępne
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
iwonaPM
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1073
Od: 13 sie 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

EwaM pisze:Barwinek sadź osobno, bo to takie samo ścierwo jak ułudka czy konwalie, tylko bardziej podstępne
no nie mogę jak się konwalię nazywa ścierwem :roll:
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

No i fiołki. Jak mnie ostrzegano, że będą się siać na lewo i prawo, a dodatkowo w każdą stronę świata, gdzie chce i gdzie nie chce, to pomyślałam "Fajnie będzie. Jak można plewić takie cudne fiołki ;:oj ?". Oględnie mówiąc Ci co to mówili, wiedzieli co mówią... Podobnie jest z barwinkiem. W miejscach niepożądanych pielę jak zwykły chwast.
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Też tak mam ...uwielbiam fiołki ,ale w chodniku mi przeszkadzają i wyrywam .A barwinka muszę rozmnożyć i obsadzić całe oczko :lol: A może lepiej bluszczem :roll:
Pięknie zielono się zrobiło ...tulipanki widzę śliczne będą... u mnie same liściory :twisted:
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Iwonko, myślę że Ewa i Ania miały na myśli ekspansywność tych roślin, która rzeczywiście jest w pewnym momencie nie do opanowania. W moim rodzinnym ogrodzie, mama też fiołki, konwalie i barwinek pieliła jak chwasty, ale ja właśnie do tego etapu zamierzam dojść: marzą mi się fioletowo-białe łany pod krzewami wzdłuż całego płotu, a jak wiecie mało go nie mam :wink:

a za oknem właśnie przechodzi pierwsza wiosenna burza :wink:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Na murku siedzi ani chybi zając ;:306 Wielka sztuka :D
Na konwalie wypróbowałam skuteczny sposób-posadziłam w suchym miejscu i wcale się mocno nie rozłażą. Za to nie kwitną, więc się chyba nie opłaci skórka za wyprawkę ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Masz całkiem niezłą ilość - i jakośc też - kwiatków :D
Pat, ja tez się wypowiem w sprawie trawnika - myslę, że to dobry pomysł, żeby na razie go odpuścić, a robić rabaty; z własnego doświadczenia wiem, że ilość trawnika z upływem czasu systematycznie ulega ograniczeniu, a więc po co robic trawnik, który np. za rok będziesz likwidować? :;230
...bo ja na przykład właśnie jestem w przededniu usuwania darni z miejsca, w którym w ubiegłym roku robiłam piękny trawniczek... :;230 kobieta zmienną jest, jak wiadomo... :wink:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pati, nasionka koralików wykiełkowały, skubane długo kazały na siebie czekać, ale ja chciałam na parapecie jeden krzaczek :) a mam co najmniej 15 siewek:) wykiełkowały te z drugiego siewu z 26.03 :) no mam nadzieję kogoś obdarzyć nadwyżką , bo mi szkoda takie dobro natury zutylizować :)

I wykiełkowały też ostre papryczki ( nasionka wyskrobane ze świeżych strączków z marketowego zakupu) ciekawe co z nich wyrośnie :)
janewa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 25 lut 2013, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pati melduję się i ja na Twoim nowym wątku. Przykładnie przeczytałam od początku do końca. Uciechy miałam co niemiara. ;:oj Pati traktuję Twoje wątki jak kurację antystresową oraz coś w typie never ending story. Będę tu zaglądać tak często jak okoliczności na to mi pozwolą. Chylę czoła przed tytanem w niezliczonych wcieleniach ( kolejność przypadkowa): mamuśki, żony, ogrodniczki, kobiety pracującej, żony i wielu, wielu innych. :!: Twoje wpisy w wątku są czynione z takim humorem, iż odnosi się wrażenie że Ty masz taką niespożytą energię, a Twoja doba ma 48 h. :?: Pati jak Ty to robisz i skąd tyle sił i pogody ducha bierzesz? :?: Czy to dopalacze, czy efekt uboczny dietki? Zazdroszczę Ci tego ogrodu tuż za progiem domu, że możesz w każdej chwili tam wyjść, a nie czekać tydzień na weekend, który zawsze jest za krótki? Te małe krzaczki i krzaczory, pnącza, róże i co tam jeszcze już zdążyłaś umieścić w ziemi szybko urosną do słusznych rozmiarów. Każdy rok będzie przynosił duże zmiany. Uważaj na stokrotki i fiołki, to diabelstwo rozrasta się jak na sterydach i potrafi wszystko zdominować. W niedzielę starałam się pozbyć choć trochę tego badziewia, bo rozpanoszyło się niezmiernie, piekielna robota? :cry:
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Hekka .To ja poproszę te konwalie i fiolki .Konwalie dwa razy sadzone w roznych miejscach i glebach nie rosną A może za bardzo mi zależało ....u siebie mogłabym mieć zarośnięte cały trawnik takim "scierwem ".Mialabym przynajmniej kolorowo. .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”