Nie ty jedna,u mnie też z L wystartowało 12/12Dysia4 pisze:Ja też siałam 2 opakowania firmy L i na 12 nasionek wzeszło 11![]()
Chyba jestem szczęściarą
Kobea i jej uprawa cz.3
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Pozdrawiam Bożena
-
Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Mnie też wszystkie wzeszły,
ale wsadzałam nasionka bokiem w ziemię.
ale wsadzałam nasionka bokiem w ziemię.
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Nic a nic..Ratują mnie tylko dwie które dostałam i zrobiłam z uciętych pędów sadzonkiperla76 pisze:Alenka czyli ta z 25 marca tez nie wzeszła?ojj jak mi przykro
Ja i bokiem, i dołem, i górą, i na ukos..Na wszelkie sposoby próbowałam, ale cóż..Widocznie nie jest mi pisanaMariola54 pisze:Mnie też wszystkie wzeszły,
ale wsadzałam nasionka bokiem w ziemię.
Może chociaż w wodzie raczy puścić korzonki..
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Jeśli dobrze skojaryzłem to też mam tą firmę na "L" ;) zobacyzmy co wyjdzie u mnie bo całość robię na czuja wg. google-a
czyli z wiki i wymarzony ogród. Jak się uda to potem jakieś zdjęcia może w wolnej chwili cyknę ;)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Najważniejsze to zapewnić jej ciepło w nóżki i wilgoć(1 raz dziennie trzeba zraszać ziemię),jeżeli pojemnik masz od góry przykrywany to koniecznie wietrzyć i przecierać skraplającą się parę
Pozdrawiam Bożena
- -SONIA127-
- 200p

- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja nie mogę narzekać na firme L....Mam pytanie do bardziej doświadczonych hodowców kobei. Czy te wysiane 18.marca jak moje- mają szanse zakwitnąć???
Pierwszy rzut wysiałam 31 stycznia o te jestem spokojna.
-- 17 kwi 2013, o 20:38 --

-- 17 kwi 2013, o 20:38 --

Pozdrawiam Sylwia
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja siałam 22 lutego i mimo, że nie są bardzo duże myślę, że tak jak i Twoje zakwitną, bo w zeszłym roku w czerwcu kupiłam podobną do mojej sadzonkę (a sporo mniejszą niż Twoje styczniowe) i zdążyła. 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
I ja już jedną kobee w ramach eksperymentu , wsadziłam na miejsce docelowe ( balkon , duża donica) . Jestem ciekawa czy da radę. Jak nie da ,to nic straconego , na jej miejsce czeka już następna
.
Aga
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12850
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
@ Sonia ? jak najbardziej mają szanse zakwitnąć, choć pewnie dosyć późno ? w okolicach sierpnia.
A moja doniczkowa właśnie kwitnie:

Pozdrawiam!
LOKI
A moja doniczkowa właśnie kwitnie:

Pozdrawiam!
LOKI
- -SONIA127-
- 200p

- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Dzięki LOKI nie będzie mi przeszkadzało że późno zakwitnie ważne żeby miała kwiaty. A Twoja jest po prostu piękna
A to jest z tegorocznego siewu? Czy może przechowałaś zeszłoroczną roślinkę?
Pozdrawiam Sylwia
- Tunia-mar
- 200p

- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Locutus ma kobeę wieloletnią,która jest rośliną pokojową:) Mistrzostwo świata:)

-
Verbali
- 200p

- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Moja ma dopiero 50cm i jest po drugim cięciu aby się bardziej rozgałęziła;) i miała przynajmniej te 6 pędów:)
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ucięty pęd kobei puścił korzonki po 3 tygodniach
A to "dawca organów"

A to "dawca organów"

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Jejku, jak ten wątek galopuje
Już trzecia część. Na dniach przesadzę moje dwie kobee do jednej skrzynki balkonowej 60cm. Trochę się jeszcze z tym czaję, bo jak posadzę je przy kratce na balkonie to jak będą przymrozki to już jej nie odplączę. chyba, że zrobię im tymczasową mobilną kratkę...
- Tunia-mar
- 200p

- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Wczoraj doznałam szoku
!!!!! Biała kobea ma pączek!!!! PĄCZEK!!!!!!
Jak tylko znajdę kabel do tel to udokumentuję:)



